baner

Recenzja

Star Wars: Mroczne Czasy #02: Podobieństwa

Krzysztof Tymczyński recenzuje Star Wars: Mroczne Czasy #02: Podobieństwa
8/10
Star Wars: Mroczne Czasy #02: Podobieństwa
8/10
Wojna rządzi się swoimi prawami i bynajmniej nie są one sprawiedliwe. Wybory, przed jakimi stajemy, i czyny, które musimy wykonać sprawiają, że nawet najwięksi twardziele zupełnie zmieniają swe oblicza. A robią to jeszcze chętniej, gdy widmo zagłady złowieszczo na nich spogląda. Wielu weteranów rozmaitych wojen doskonale wie, o czym teraz piszę. Na szczęście większość z nas ma to szczęście, że nie musieliśmy doświadczać tych okropieństw na własnej skórze. Jednakże widzieliśmy to nieraz w świetnych filmach wojennych, czytaliśmy o tym w równie udanych książkach, a dzięki staraniom wydawnictwa Egmont, dostajemy komiks, który również podejmuje tę tematykę. Różnica jest jednak taka, że akcja osadzona została w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”.

Już teraz mogę śmiało napisać, że „Star Wars: Mroczne Czasy” to zdecydowanie najlepsza pozycja spośród wydawanych u nas cyklów, osadzonych w tym fascynującym świecie. Nie jest tak sztuczna jak „Dziedzictwo”, ani nieco naiwna, jak „Rycerze Starej Republiki”. Już pierwszy tom tej serii pokazał, że debiutujący na komiksowym rynku Mick Harrison ma dobry pomysł i potrafi doskonale przelać go na papier. Niestety, szalenie nieregularna, a wręcz okazjonalna częstotliwość wydań kolejnych zeszytów „Mrocznych Czasów” w USA sprawiła, że czytelnicy nieczęsto mają okazję wgłębiać się w tę bardzo dobrą lekturę.

Wydany niedawno w Polsce drugi tom serii nie kontynuuje wątku Dassa Jennira, ale skupia się na innym Jedi, który przeżył czystkę wynikłą z wydania rozkazu 66. Znany także w zeszytowych wydań „Star Wars Komiks” Mistrz K’Krukh cudem unika śmierci z rąk klonów i ratuje grupkę dzieci, które były szkolone na przyszłych rycerzy Jedi. Ich statek rozbija się na nieznanej planecie i tam ocaleni próbują jakoś ułożyć życie w cieniu Imperium. Jednocześnie znany z pierwszego tomu Bomo Greenbark podróżuje wraz z przemytnikami ze statku „Uhumele”. Drogi obu tych bohaterów przetną się w pewien niezwykły sposób, lecz nie o tym opowiadają „Podobieństwa”.

Seria „Mroczne Czasy” bardzo dobrze pokazuje to, o czym wspomniałem we wstępie. Przez cały tom jesteśmy świadkami tego, jak K’Krukh i Bomo zmieniają zupełnie swe oblicza, gdy nad ich życiem zawisł złowrogi cień Imperium. Zarówno dumny Rycerz Jedi jak i szczęśliwy ojciec sporej rodziny pomału odrzucają wszelkie prezentowane wartości, a w ich sercach pojawia się mrok. Zwłaszcza w przypadku K’Krukha jest to świetnie przedstawione, ponieważ wielkie ideały zakonu Jedi nigdy nie przewidywały odpowiedniego zachowania się, w obliczu jego całkowitego zniszczenia. Od strony scenariusza „Mrocznym Czasom” nie można zarzucić zupełnie nic.

Niestety, od strony ilustracji znajdzie się kilka mankamentów, które należy wytknąć. Dave Ross to rysownik w Stanach znany i doświadczony. Rysował on wiele tytułów największych wydawców. Szczyt jego formy przypadł na przełom lat 80 i 90 ubiegłego stulecia. W „Mrocznych Czasach” artysta ten notuje mocne wahania formy: z jednej strony Ross rysuje imponujące, rozbudowane plansze, a z drugiej ma problemy z zachowaniem odpowiednich proporcji. Wspomagający go Luigi Antonio z kolei notuje wpadki polegające na niedostosowaniu się do tego, co zrobił poprzednik (tu wystarczy wytknąć spore różnice w wyglądzie Crys, jednej z bohaterek „Podobieństw”).

Mimo wszystko nie waham się wystawić drugiemu tomowi „Mrocznych Czasów” bardzo wysokiej oceny. Zachęcam do sięgnięcia po ten komiks nie tylko fanów „Star Wars”, którzy i tak z pewnością już go znają. Tym bardziej, że na kolejny tom przyjdzie nam poczekać przynajmniej do przyszłego roku.


Opublikowano:



Star Wars: Mroczne Czasy #02: Podobieństwa

Star Wars: Mroczne Czasy #02: Podobieństwa

Scenariusz: Mick Harrison
Rysunki: Dave Ross, Lui Antonio
Wydanie: I
Data wydania: Luty 2010
Seria: Star Wars: Mroczne Czasy
Tytuł oryginału: Dark Times vol. 2: Parallels
Wydawca oryginału: Dark Horse
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Druk: kolor, kreda
Oprawa: miękka
Format: 150 x 228 mm
Stron: 120
Cena: 39 zł
Wydawnictwo: Egmont
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Star Wars: Mroczne Czasy #02: Podobieństwa Star Wars: Mroczne Czasy #02: Podobieństwa

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-