baner

NEWS

- Ukazały się

Łajka, Black Lagoon #1


Do sprzedaży trafiły właśnie pierwszy tom nowej, skierowanej do dorosłych serii Waneko "Black Lagoon" oraz "Łajka" od Mroja Press.

Łajka


Tłumaczenie: Robert Lipski
Scenariusz: Nick Abadzis
Rysunki: Nick Abadzis
Format: 150X210 mm
Stron: 208
Cena: 69 zł
Wydawnictwo: Mroja Press
Data wydania: maj 2009

3 listopada 1957 radziecki satelita po raz pierwszy wyniósł na orbitę okołoziemską żywe stworzenie. Na pokładzie „Sputnika 2” była mała suczka o imieniu Kudriawka. To ona otworzyła człowiekowi drogę w kosmos.
„Łajka” Nicka Abadzisa to opowieść głęboko osadzona w faktach, choć nie pozbawiona odautorskich domysłów.
Poznajcie historię wychowanego na ulicach Moskwy kundelka, który staje się jednym z pierwszych bohaterów wyścigu w kosmos… i tragiczną ofiarą ludzkich dążeń.
„Łajka” nie jest jedynie dokumentem, suchą relacją o faktach. To komiks naładowany dużą dawką emocji.
W 2008 r. komiks został uhonorowany Nagrodą Eisnera w kategorii „Najlepsza publikacja dla młodzieży” oraz otrzymał nominację w kategorii „Najlepsza praca oparta na faktach”.
opis wydawcy


Przykładowe plansze:


Black Lagoon #01


Autor: Rei Hiroe
Tłumaczenie: Michał Ptaszyński
Format: 123x176 mm
Stron: 200
Cena: 18,90 zł
Wydawnictwo: Waneko
ISBN: 978-83-61023-57-9
Data wydania: maj 2009

Jest to utrzymany w lekko komediowej konwencji komiks dla dorosłych o międzynarodowym gangu współczesnych piratów i przemytników. Akcja rozgrywa się głównie na Tajwanie.

Jeśli kiedyś w przyszłości zdarzy Ci się być szarym japońskim urzędasem jakich wielu i przez przypadek zostaniesz zakładnikiem grupy bezwzględnych piratów, to instrukcje jak postępować aby nie stracić życia znajdziesz w pierwszym tomie BLACK LAGOON. W takim wypadku powinieneś pójść w ślady Rokuro Okajimy i... dołączyć do tej przeklętej bandy! ;)

Witamy w świecie rosyjskiej mafii, zabójczych kobiet, bezwzględnych najemników, amerykańskich outsiderow i pokojówek z Ameryki Południowej.

[Waneko]




[Yaqza]


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

belzebub -

widziałem wczoraj tą Łajkę, co za porażka. Kupi to ktoś? Wątpię... chyba tylko po to, żeby zobaczyć, jakie dziadostwo wydała Mroja

Cello -

Kupić ktoś na pewno kupi, ale bynajmniej nie ja :)

pirus -

no ja też nie, totalne dno. Przeczytałem na szybko kilka pierwszych stron i mało nie usnąłem na stojąco.
A mr Kingpin jakie zapowiedzi huczne robił i jak [stanowczo uprasza się o kulturę wypowiedzi] timofkowi, że takie dzieło wydają. Hehehe, pamiętam, jak zawsze ujadał, że inni wydawcy ciągle obsuwy mają, a takiego małego badziewia nie umiał na czas wydać. [Tutaj także], bo ostatnio cicho siedzi ;)