baner

NEWS

- Konkurs

Konkurs Klossa


hans_kloss Katowickie Muzeum Hansa Klossa ogłosiło dwa konkursy - na opowiadanie i komiks o szpiegu o kryptonimie J-23.
Konkurs komiksowy nosi tytuł "Kloss wiecznie żywy". Aby wziąć w nim udział, należy do 31 maja 2009 roku przysłać komiks (do 20 stron) związany tematycznie z Klossem lub Brunerem. Przewodniczącym jury jest Bohdan Butenko. Szczegółowy regulamin konkursu komiksowego można pobrać tutaj (pdf).
Konkurs na opowiadanie zorganizowano pod hasłem "J-23 znowu nadaje". Opowiadanie trzeba również nadesłać do końca maja bieżącego roku.
Prace należy nadsyłać na adres siedziby Muzeum Hansa Klossa: Ulica Gliwicka 6, 40-079 - Katowice.
Nagrodzone prace zostaną opublikowane.

[ljc za Dariuszem Rekoszem]


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

belzebub -

rany, przeczytajcie regulamin i warunki. Co za żenada... Gość nie ma żadnej klasy, ja nie mogę. Nie dość, że żąda przeniesienia wszelkich praw autorskich na siebie (!!!!!!!), wyłącznych praw do publikacji (a więc autor nie dostanie nawet grosza z ewentualnego wydania SWOJEGO utworu), to jeszcze każe sobie ZAPŁACIĆ 20 zeta za to, że ktoś będzie śmiał wysłać mu swoją pracę. Ja nie mogę...

janostaw -

trzeba przyznać, że regulamin jest przegięty,
chyba desperaci będą wysyłać swoje prace

vision2001 -

Dopiero po przeczytaniu powyższych komentarzy przeczytałem regulamin :) Podobno jakieś nagrody mają być!!! Szkoda tylko, że w Regulaminie nie ma informacji jaka nagroda za jakie miejsce... Żenada.

praksa -

ło matulko, w pałce się nie mieści. Brałem udział w wielu konkursach, ale takiego prostackiego syfu jeszcze nie widziałem. Zero klasy. Trzeba być niezłym cwaniakiem, żeby próbować zrobić interes na fanach Klossa. I mieć tupet Rydzyka, żeby kazać im płacić za to, że wezmą udział w konkursie. DNO.

Burps -

a zwróciliscie uwagę na datę tego ogłoszenia? ;)

megadeath -

ta, ale jak ktoś na dzień dobry informuje, że to nie jest żart primaaprilisowy, to chyba nie psułby całej frajdy w pierwszej linijce dowcipu, nie? Zastanów się deczko.
A ten regulamin to totalne zero. Zresztą jak jego autor. Poczytajcie historyjkę z jego bloga, jak to przestrzega przed Matrasem, bo go "Pani ni rozpoznała", że to niby taki z niego wielki pisarz, że hej, i ile to ona już spotkań umówionych. Łolaboga, co za żenada. Kolo ma o sobie mniemanie takie, że chyba musi mieć co najmniej kombiaka, że by je wozić. Megaloman czystej wody. Słyszał ktoś coś o jakimś Rekoszu??