baner

NEWS

- Zapowiedzi

Manzoku odpowiada


Wydawnictwo Manzoku odpowiedziało na kolejną porcję pytań czytelników naszego serwisu.
Oto kilka z ujawnionych informacji:

  • w styczniu w ręce czytelników oddane zostaną drugi i trzeci tom serii Y: Ostatni z mężczyzn

  • wydawca rozważa wydanie zbiorczego Rorka w dwóch tomach

  • w roku 2009 do sprzedaży trafić ma m.in do sześciu kolejnych tomów serii Y: Ostatni z mężczyzn (w tym tom czwarty - najpóźniej w czerwcu); minimum cztery nowe Koziorożce (Manzoku rozważa wydanie dwóch tomów w tym jednym terminie) oraz dwa lub trzy tomy DMZ. Liczba tomów poszczególnych komiksów uzależniona jest od dynamiki sprzedaży

  • kolejne Authority, "Piekło na ziemi i inne opowiadania" wydane ma zostać najpóźniej do maja


Wszystkie odpowiedzi można przeczytać na naszym forum.

[Aleja Komiksu]


Tagi

Manzoku


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

hds3 -

Jak bardzo lubię i szanuję Manzoku za to co, jak i w jakiej cenie sprzedaje, to nie bardzo lubię czytać o terminach tych wydań. Papier a w tym wypadku internet zniesie wiele ;D

Fomoraig -

Hmmm... a nic nie ma na temat "Authority/Lobo"... :(

daniels -

Z odpowiedzi: "Sytuacja z Top 10 jest dość skomplikowana - miniseria nie znalazła się wśród tytułów na które głosowaliby czytelnicy w ostatniej naszej ankiecie."

A po co mieliby głosować, skoro wcześniej wstępnie zapowiedzieliście wydanie "Top 10"? Czy na "Rorka" głosowali?
No i zatrudnijcie w końcu drugiego tłumacza z angielskiego, bo Uliszewski mi, i nie tylko mi, już bokiem wychodzi. Przynajmniej do "Invisibles" i one-shotów.

Rudiok -

daniels: a komu i dlaczego obecny tłumacz bokami wychodzi?

daniels -

Rudiok: części czytelników i poziomem tłumaczenia.

eskos -

daniels: o czym ty mówisz w kwestii tłumaczenia bo nie rozumiem - że niby pan Uliszewski jest kiepskim tłumaczem. Przestań i nie wracajmy do tego tematu.

megadeath -

heh, uwielbiam takie pełne merytorycznych zarzutów komentarze jak te kolegi danielsa. Krytyka poniżej wszelkiej krytyki.
Nie wiem, czy ktokolwiek jeszcze pamięta czasy Mandragory i niejakiego orkinaugorze. Ja pamiętam. I pamiętam też czas, gdy wziąłem do ręki Essa Punishera i nie mogłem wyjść ze zdziwienia, że w końcu jakiś komiks z Mandry da się czytać. Przy tytułach z Egmontu było to oczywiste, chociaż nie obyło się bez wpadek, natomiast Mandry czytać się nie dało bez zgrzytania. I nagle wielka odmiana. Dopiero za jakiś czas rozeszła się wieść, że Mandra zmieniła tłumacza. Wiesz na kogo? Właśnie na Uliszewskiego. Ten gość nawet z debilnego Ghost Ridera zrobił w miarę strawną papkę. Szkoda, że Mandra poszła po rozum do głowy tak późno. Bo pamiętam, co na ich forum pisali ludzie. Ja na forach o czymś takim nie pisałem, tylko machnąłem maila bezpośrednio do nich, że co prawda amerykańskiego nie znam, ale polski nawet nawet, wiec mogę na pałę te dymki im tłumaczyć, a i tak lepiej wyjdzie niż to, co robi orka. I podałem 10 najbardziej rażących idiotyzmów po polsku. Nie odpisali, to jasne, ale może wzięli sobie to do serca.
Dlatego jeśli chcesz, żeby ktoś poważnie cię traktował, to zapodaj Manzoku listę tych rzekomych wpadek. Albo nawet tutaj. Bo jak tak patrzę co jakiś czas na takie podjazdy ciągle tych samych paru gości i ciągle bez cienia konkretu, to nie wiem, co o tym myśleć. To tak, jak swego czasu ktoś się czepiał o coś Drewnowskiego. Ale też był to jeden czy dwóch typków.

Rudiok -

daniels: a o której części czytelników mówisz? Twoich 4 znajomych z klatki? I jaki ten poziom tłumaczenia? Zły? Jakieś przykłady może? Szczekać każdy może, ale warto mieć też argumenty. Można się nabijać z Kreczmara czy też tłumoczeń wydawnictw Muchy, ale Uliszewski to powiew świeżości na naszym skostniałym jeszcze niedawno rynku.

pirus -

Rudiok pisze:daniels: a o której części czytelników mówisz? Twoich 4 znajomych z klatki? I jaki ten poziom tłumaczenia? Zły? Jakieś przykłady może? Szczekać każdy może, ale warto mieć też argumenty. Można się nabijać z Kreczmara czy też tłumoczeń wydawnictw Muchy, ale Uliszewski to powiew świeżości na naszym skostniałym jeszcze niedawno rynku.


A teraz czekamy na komenty, że Rudiok to pan U :lol: A tak na poważnie, to chyba przesadzasz deczko. Co do Kreczmara się zgodzę, ale Mucha po wpadce z AXM i słynnym "Ja wróciłam" odrabia lekcje i np. Loveless albo Za garść posoki czyta się całkiem przyjemnie.
Jakoś nie interesowałem się nigdy specjalnie tym, kto tam podany jest jako tłumacz, ale gdy 3-4 lata temu zaczęły się flejmy na formach właśnie o taką pierdołę, zacząłem na to patrzeć. I już wtedy w różnych komiksach, a chyba i gdzieś w tv przy filmach słyszałem to nazwisko, więc U nie jest aż tak nową postacią i ta świeżość już jakiś czas tu powiewa. Fakt, że czyta się go fajnie, ale imho w ostatnim Originals z letka przesadził z tymi bluzgami. Nie ma dymka, żeby jakiś K, CH albo inne nie leciały. Deko mnie to zdrażniło. Co nie znaczy, że daniels ma rację. Wręcz przeciwnie, ataki bez żadnych konkretów są bezsensowne.

PKP -

O ile mnie pamięć nie myli, to "Za garść posoki" wydała Hella, a nie Mucha. Taka uwaga na marginesie.

pirus -

ano tak, ov korbs. Co nie zmienia faktu, że fajnie się go czyta. Ale burzy nieco moją tezę, bo kurde Silver jakoś mi nie podszedł. Ale to pewnie generalnie dlatego, że jest, jaki jest, a nie, że tak go przetłumaczono. ZA to rysuneczki - czadowe.

Cello -

prawda jest taka że w tej chwili najlepszych tłumaczy ma zaklepanych Egmont i tyle w temacie.

ljc -

a KG to ma niby słabych?

belzebub -

zgadzam się i z cello, i ljc. Chyba nie ma się czemu dziwić, że Egmont zgarnia najlepszych, w końcu ich pewnie stać, żeby zapłacić więcej, no i muszą zatrudniać paru ludzi przy takiej ilości komiksów. Egmontowscy Braiter, Mosiewicz, Birek, Uliszewski, obaj Drewnowscy, Birek to znane nazwiska, ale to nie znaczy, że nie napłynie jakaś świeża krew. Jak np. w KG, albo w timofie. Ludziska odwalają tam kawał dobrej roboty.
A patrząc na szumne zapowiedzi (oby!!!) potrzebny będzie sztab ludzi do pracy, a nie parę osób.

Rudiok -

A ja zgodzę się zatem z belzebubem ;-)
Jedynie trochę prywaty wtrącę, bo mi coś "Hellblazer" od Braiter nie podszedł (w porównaniu z oryginałem). A z tezą, że trzeba będzie jakiejś świeżej krwi zgadzam się podwójnie.

belzebub -

jak to miło, gdy wszyscy się ze sobą zgadzają ;) Swoją drogą cieszy, że fora trochę się zmieniają. Kiedyś wystarczyło jedno warknięcie na byle kogo i zaraz lała się krew. Teraz ludzie solidaryzują się z kochanymi wydawcami :) ;) ;) Ale tez fakt, że kiedyś te ataki miały podstawy, teraz jest to zwyczajne czepianie się nie wiadomo czego. Pewnie, że trzeba krytykować "niechłodne" wpadki ;), ale trzeba też wykazać jakiś umiar. Znajomość wydań oryginalnych najwyraźniej szkodzi, a tłumaczenie to podobno pisanie od nowa i od siebie, więc ja się akurat nie dziwię, że sporo rzeczy może być zmienionych. Oby tylko sprawiało frajdę podczas czytania.

Rudiok -

Ja akurat mam zboczenie zawodowe, bo sam jestem tłumaczem ;-)

Cello -

"Hellblazer" to powinien tłumaczyć któryś z Drewnowskich bo Braiter to za mało "k..." daję ;P

pirus -

o, następny spragniony "k..." [hej, podobno TAK to się pisze] ;> a mi się właśnie podoba, jak jest mniej "kur...nia". W Misterium np. chyba wcale tego nie ma, i komiks czyta się czadersko. No, o Fantastycznej Rosińskiego nie wspominam, młeheheh, ale weźmy chociaż amerykańce egmontowe - tam się jednak oszczędza oczy czytelnika ;) Nie żebym był jakiś wrażliwy, no ale jak za dużo to też niezdrowo. Po co od siebie dodawać, jak nawet autor tylu K i CH nie przewidział?

Nie przesadzajcie z tymi przykładami, albo je wykropkowujcie -moderator.

Burps -

moim zdaniem jesli chodzi o tłumaczenia to wszystkie "malinki" zdobywa Mucha :twisted:

praksa -

no to fakt, niestety, ale zapowiedzi mają nawet całkiem, całkiem.
Co do kur..., i spier... - skąd w Misterium mają być faki, skoro w oryginale ich nie ma??? Za to zobacz sobie Oryginalsów w oryginale (ale ładnie wyszło) to zobaczysz, co tam leci i ile ;> Jest ostrzej, niż w naszym grzecznym polskim wydaniu, hihi.

lion -

Fajne odpowiedzi, jeśli manzoku wyeliminuje opóźnienia to będzie po prostu zaje...ście. Obawiam się tylko, że manzoku może nie wytrzymać presji ze strony egmontu, a szkoda byłoby gdyby takie wydawnictwo zniknęło z naszego firmamentu wydawniczego. Manzoku wydaje tanio i naprawdę dobrze, ale nie wiem czy to wystarczy i nie wiem czy te opóźnienia nie zniechęcą ludzi do kupowania komiksów od tego wydawcy, oby nie.
Cieszy powrót Authority w maju no i to że wszystkie serie będą kontynuowane. Nowa seria testament też mi przypadła do gustu, brawo M
lion

Burps -

Testament świetny, Originals ok - do przeczytania jeden raz. Czekam iecierpliwie na każdy komiks który zapowiedzieli!