baner

NEWS

- Zapowiedzi

Timof zapowiada


wilczesnyminiWSK coraz bliżej, kolejne wydawnictwa prześcigają się w zapowiedziach. Tym razem Timof i cisi wspólnicy ogłosili premierę trzech nowych tytułów w marcu. Dwa z nich ukażą się na WSK, natomiast trzeci ma na to duże szanse. Niemniej, Timof pozostaje zdecydowanym liderem wśród wydawców polskich komiksów - co na to reszta?
Paproszki, czyli małe piszczące ludziki
Scenariusz: Jacek Świdziński
Rysunki: Jacek Świdziński
Stron: 44
Nakład: 200 egz.
Cena: 15 zł
papier: kreda, czerń i biel

Paproszki, czyli małe piszczące ludziki są wszędzie i zawsze piszczą. Piszczą, gdy sa rozdeptywane i piszczą, gdy rozdeptują.
Ta kronika życia paproszków zbiera kilka zabawnych epizodów, połączonych właśnie tym piskiem (z grackiego - kathairein).

"Eisin oun "Paproszki czyli małe piszczące ludziki" mimesis praxeos spoudaias kai teleias megethos echouses, hedusmenoi logoi choris hekastoi ton eidon en tois moriois, dronton kai ou di' apangelias, di' eleou kai phobou perainones ten ton toiouton pathematon katharsin."
(Arystoteles, Poetyka 1449b 24-29)

Być może czytając je, sam też się oczyścisz.
Zmalejesz i zapiszczysz.

Wilcze Sny
Scenariusz: Adam Święcki
Rysunki: Adam Święcki
Stron: 48
Nakład: 200 egz.
Cena: 25 zł
papier: kreda, kolor

Spokojna, cicha wioska. Mieszkańcy mają jedno zmartwienie: hordy wilków odcięły osadę od świata... Na tło tych wydarzeń rzucony zostaje nasz bohater.
Odkrywa iluzoryczność wydarzeń i swoją rolę w tej historii. Co jest jawą, a co snem, czy wszystko wydarzyło się naprawdę? Znajdź odpowiedź.



Serce wilkołaka
Scenariusz: Jerzy Szyłak, Przemysław Chojnacki
Rysunki: Przemysław Chojnacki
Stron: 88
Nakład: 200 egz.
Cena: 20 zł
papier: offset, czerń i biel

W nakręconym w 1948 roku filmie "Abbott i Costello spotykają Frankensteina" pojawia się wymiana zdań, która zrobiła międzynarodową karierę: Larry Talbot mówi tam "Kiedy wschodzi księżyc, zamieniam się w wilka". Lou Costello odpowiada: "Jasne... ty i jakieś pięć milionów innych facetów". Ta wymiana zdań to swoista dekonstrukcja erotycznego podtekstu, jakim podszyta jest każda opowieść o wilkołaku i zarazem wyrazisty sygnał, że motyw uległ już rozszyfrowaniu i wyczerpaniu. Dlatego dziś o wilkołakach już się nie opowiada, lub opowiada się o nich czyniąc z równania "wilk=mężczyzna, w którym budzi
się pożądanie" punkt wyjścia dla opowieści.

Szyłak pisząc swoją opowieść o wilkołaku, pamiętał zarówno o tradycji, jak i o tym, że uległa ona swoistemu wyczerpaniu czy też degradacji.
Chojnacki podjął się narysowania jego opowieści i dopisał do niej nowe, własne wątki. W efekcie spotkania dwóch twórców, którzy chcieli pobawić się zużytą konwencją i wykrzesać z niej odrobinę świeżości, powstała historia, w której wcale nie chodzi o to, co dzieje się w sercu wilkołaka, a przynajmniej nie tylko o to chodzi.

Komiks doskonale wpisuje się w popularny, aczkolwiek w Polsce rzadko wykorzystywany, nurt literatury pulpowej, która dąży do przedstawienia ciekawej historii przy użyciu prostych środków. Wynikiem tego jest fabuła, którą jedni odczytają wprost, a ci z bardziej wytrawnym okiem odnajdą w niej wątki, które przewrotnie interpretują mity kultury masowej i bawią się z utartymi schematami.

[Karol Wiśniewski za Timof i Cisi Wspólnicy]


Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-