baner

NEWS

- Zapowiedzi

Zbliżenie: Egmont w styczniu


asteriksigrzyskammPierwszy w tym roku pakiet komiksowy Egmontu lada moment trafi do księgarń, najwyższy więc czas by przybliżyć go naszym czytelnikom.
Ten miesiąc należy przede wszystkim do Asteriksa i jego galijskiej braci - aż trzy albumy z przygodami najdzielniejszego z Galów trafiają na rynek przy okazji premiery kolejnego filmu z tym bohaterem. Gratką dla kolekcjonerów będzie z pewnością nowa okładka albumu "Na Igrzyskach Olimpijskich".
Wiemy już także na 100%, iż drugi tom "Baśni" mieć będzie podtytuł: "Folwark zwierzęcy" - pierwotna wersja tłumaczenia, "Farma zwierzęca", została zarzucona.
Czy album zbierze wśród czytelników tak pozytywne recenzje jak część pierwsza? Przekonamy się już wkrótce.
Kolejnym godnym zainteresowania tytułem jest ostatni(prawdopodobnie - bo przecież to trzeci tom miał zakończyć cykl, a jednak Bilal znalazł dość natchnienia by stworzyć jeszcze jeden album) tom Tetralogii Bilala.

Poniżej prezentujemy informacje wydawnictwa Egmont na temat poszczególnych komiksów (klikaj w okładkę by przeczytać szczegóły dotyczące konkretnego tytułu).





Baśnie #2: Folwark zwierzęcy


Drugi tom strasznej i zabawnej jednocześnie historii fantasy o Baśniowcach, którzy żyją w realnym świecie. Setki lat temu ich ojczyznę podbiły wojska tajemniczego Adwersarza. Baśniowcy o ludzkim wyglądzie schronili się w Nowym Jorku. Azylem dla istot o zwierzęcej aparycji stało się ogromne gospodarstwo na północy stanu, zwane Farmą. Tu właśnie dzieje się akcja komiksu. Królewna Śnieżka ma zamiar dokonać inspekcji folwarku, a przy okazji odbudować siostrzaną więź z Różą Czerwoną. Okazuje się jednak, że będzie musiała stawić czoło rebelii! Baśniowcy z Farmy – wbrew władzom z Nowego Jorku – planują wyzwolić cały Baśniogród. Opowieść przeradza się w krwawy dramat o zaskakującym zakończeniu. Znakomita fabuła, łącząca wątki fantasy z kryminałem i dramatem politycznym rodem z Orwella.



Lucyfer #1: Diabeł na progu


Lucyfer – najpiękniejszy i najbardziej wpływowy – upadły anioł był w cyklu Gaimanowskim postacią drugoplanową. W nowej serii Mike’a Careya jest już głównym bohaterem.

Gwiazda Zaranna porzucił swe piekielne królestwo i przeniósł się do naszego świata. Jest teraz obywatelem Los Angeles, właścicielem modnej knajpy „Lux”. Żyje spokojnie, popija wino i podziwia piękne kobiety. Zmienia się to z chwilą, gdy w jego klubie pojawia się niespodziewany gość – jeden z najbardziej zaufanych aniołów Pana. Ma dla Lucyfera ofertę od samego Boga. A czego Gwiazda Zaranna żąda w zamian za wykonanie przysługi? Oczywiście – obietnicy nietykalności i umożliwienia powrotu do nieba. Bardziej intrygujące jednak pozostaje pytanie – co tak ważnego ma zrobić Lucyfer, że Pan jest gotów go ułaskawić?

"Lucyferowi należała się własna opowieść – to wydawało się oczywiste, przynajmniej dla mnie. Był arogancki, zabawny, błyskotliwy, chłodny, potężny, manipulował wszystkimi i dawniej władał piekłem, po czym porzucił swoje królestwo, bo uznał, że ma dosyć. Niebo nie mogło mu zaufać, a piekło go znienawidziło. Lecz każdy, kto miałby do wykonania czarną robotę, zwróciłby się do Lucyfera (tak przynajmniej ja bym zrobił)."


Ze Wstępu Neila Gaimana



Inu Yasha #11


Rozwścieczony Wodnik nie przyjmuje ofiary z chłopca, bo nie jest on prawdziwym synem wójta. Tworzy ogromny tajfun i ścianę wody, które nieubłaganie kierują się w stronę wsi. Bohaterowie pragną ocalić osadę i powstrzymać żywioł…

Nowe kłopoty zaczynają się, gdy Modliszka dziurawi Miroku dłoń. To podstęp i klątwa Naraku. Chłopak udaje się do wujka Mushin-samy. Podczas rekonwalescencji nie wolno mu się posługiwać zranioną ręką, w przeciwnym razie tunel w dłoni zacznie się powiększać, aż całkowicie go wchłonie i Miroku umrze. Niestety okazuje się, że duszę Mushin-samy opętały Kokochu, które chcą zabić Miroku. Inu-Yasha, Sango i inni spieszą Miroku na pomoc. Będą się musieli zmierzyć z całym stadem demonów i… zabić Naraku – bo to jedyny sposób, by cofnąć klątwę. Tymczasem tunel w dłoni Miroku niebezpiecznie się powiększa…

Ku zaskoczeniu wszystkich okazuje się również, że brat Sango, Kohaku, wciąż żyje!




Tetralogia Bilala: Czwórka?


Album, na który czytelnicy czekali od lat! Czwarta i ostatnia część tetralogii jednego z największych europejskich twórców komiksowych – Enkiego Bilala!

Główni bohaterowie, którzy po wojnie w Jugosławii zostali rozrzuceni po całym świecie, wreszcie się spotkają.

Rzeczywistość, zdominowana przez oniryczno-popowy model kultury, odpowiada antyutopijnym wizjom świata wprost wyjętym z wyobrażeń science fiction.

Światem rządzi teraz niejaki Holeraw, równie szalony jak jego poprzednik – demoniczny Optus Warhole. Czy istnieje jakiś związek pomiędzy tymi dwoma geniuszami zła?... Czyżby stary plan Warhole’a, prowadzący do samozagłady świata, nadal był realizowany? Jak zwykle główny bohater serii, Nike, jest wrzucony w sam wir wydarzeń. Czy uda mu się ocalić ludzkość?

W zgodnej ocenie zachodniej krytyki pod względem rysunkowym i malarskim album ten jest jednym z najwybitniejszych osiągnięć nie tylko w twórczości samego Bilala, ale też w całej twórczości europejskiej.




Dilbert: Nie stójcie tam, gdzie spadnie kometa i wytryśnie ropa naftowa


Kolejny tomik nadzwyczaj popularnych komiksów Scotta Adamsa.

Album pełen zabawnych epizodów z tak zwanych karier Dilberta, głodnego władzy Dogberta, Catberta, Ratberta, rogowłosego szefa i postaci drugoplanowych. Każdy odcinek wzbudza śmiech o lekko histerycznym zabarwieniu, bo niepokojąco prawdziwie ukazuje życie w boksach amerykańskich korporacji.

Stany Zjednoczone nie mają jednak monopolu na biura pełne trutniów: komiksy o Dilbercie ukazują się w 65 krajach, w 25 językach i w kilku tysiącach gazet codziennych. Dilbert ma 150 mln wiernych czytelników.




Asteriks na Igrzyskach Olimpijskich


Komiks wydany we Francji w 1968 roku z okazji zimowej olimpiady w Grenoble.

Dzielni Galowie postanawiają wziąć udział w igrzyskach olimpijskich. Do startu w zawodach wytypowano dwóch – Asteriksa i Obeliksa. Jednak w Rzymie okazuje się, że zawodnicy nie mogą stosować żadnych środków dopingujących, a za taki należy uznać magiczny wywar. Mimo to postanawiają się nie poddawać i decydują, że wystartuje sam Asteriks. Ale bez magicznego wywaru Asteriks przegrywa kolejne konkurencje. Dopiero dzięki podstępowi Panoramiksa Galowie kolejny raz udowadniają, że są niepokonani.




Asteriks Gladiator (wydanie III)

Juliusz Cezar otrzymuje od jednego z dowódców niezwykły podarunek – Kakofoniksa – słynnego galijskiego barda. Nieświadomy sytuacji bohater jest przekonany, że czekają go występy. Jednak Cezar nie okazuje zainteresowania muzycznym talentem Kakofoniksa i po stwierdzeniu, że ten nie nadaje się na gladiatora, postanawia rzucić go na pożarcie lwom w czasie igrzysk.

Na ratunek spieszą Asteriks i Obeliks i, by dostać się do Koloseum, w którym ma być stracony ich towarzysz, postanawiają zostać gladiatorami





Asteriks: Wyprawa dookoła Galii

Rzymianie wpadają na doskonały pomysł pokonania niezwyciężonych Galów. Postanawiają wybudować wokół wioski palisadę odcinającą jej mieszkańców od świata zewnętrznego i w ten sposób zmusić ich do kapitulacji. Asteriks zakłada się z Rzymianami, że mimo przeszkody uda mu się zwiedzić całą Galię i z każdego miejsca przywieźć jakiś specjał. I rzeczywiście bez wielkich przeszkód Asteriks razem z Obeliksem wyruszają w niezwykłą podróż. Jedynym utrudnieniem w czasie drogi są rzymskie patrole, które próbują pokrzyżować im plany.





Brzoskwinia #13


Zbliża się koniec roku i wakacje. Sae wpada w ogromne tarapaty, przez które może nie zaliczyć roku. Ryo, starszy brat Kairiego, załatwił jej pracę modelki i zgarnia dla siebie zarobione przez nią pieniądze. Sae jest w nim po uszy zakochana, niczemu się nie sprzeciwia, wierzy w każde jego słowo i zaciekle go broni. Nie ma pojęcia, że Ryo ją okłamuje i planuje wykorzystywać w całkiem niedwuznaczny sposób… Momo i Kairi są zbulwersowani tym, co wyprawia Sae, mają złe przeczucia i bezskutecznie, kilkakrotnie próbują ją ostrzec.

[Yaqza]

Tagi

Egmont


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

celtic -

Nowe okładki Asteriksa są po prostu piękne:) , mam nadzieję , że nowa edycja będzie wydana na lepszym papierze niż seria "niebieska" , szkoda tylko , że nie ma do wyboru albumów z twadymi okładami .

praksa -

Baśnie 2 - nareszcie!!! Ech, żeby tak wydawali je jak te dziecinne Asteriksy...

qwerty -

gdyby basnie schodzily jak te "dziecinne" asteriksy to by je tez tak wydawali

anglofil -

no, jeszcze nie wiadomo jak schodzą Baśnie, przecież dopiero jeden tomik wyszedł, a wydawnictwo pewnie dopiero po analizie dwóch albo trzech zobaczy, co i jak. Tak czy inaczej, dobrze, że wychodzą u nas. Świetny komiks, t. 2 jest 100 razy lepszy od jedynki. Kupię, chociaż mam oryginał. Ciekaw jestem, jak wybrnięto z paru trudnych rzeczy.

qwerty -

no nie oszukujmy sie. basnie na pewno nie beda sie tak dobrze sprzedawac jak asterix. miejmy tylko nadzieje, ze na tyle dobrze, ze seria bedzie kontynuowana

Grzyb -

chm...trochę okładkę InuYashy zwalili...napisy zasłaniają twarze Sango i Miroku.... no, ale grunt że będzie następny tomik do kolekcji! :) Brawa dla wydawnictwa....

praksa -

ludu, sądząc po wynikach, ten twój Inu coś tam będzie zalegał na półce latami ;)

eskos -

Lucyfer, Baśnie i Bilal - rewelacja. Czy nie mogą wydawać zapowiedzi w I połowie miesiąca tylko pod sam koniec? Niby wszystko się zgadza ale to czekanie praktycznie miesiąc jest jednak trochę dołujące.

ramirez82 -

eskos, jaki miesiąc? dwa tygodnie raptem! a poza tym, jesli chodzi o mnie, to w lutym z egmontu nie ma nic co by mnie interesowało, więc może będzie to czas na zgromadzenie funduszy na marcowe OG, MK, i PE.

lion -

niezły miesišc, na bank biorę Lucyfera, Baœnie, Bilala i Dilberta. Inu coœ tam to syf nieziemski więc w ogóle mnie to nie interesuje :roll: , to samo ta cała badziewna Brzoskwinka :roll: . Asteriks ma rzeczywiœcie fajne okładki i zastanawiam się czy nie wzišć sobie tych 3 tomów. Z drugiej strony mam wszystkie Asteriksy.
lion
PS Praksa Asteriks dziecinny :roll: :? Kurcze ten komiks to czysty KULT :wink:

eskos -

W marcu będzie totalny odpływ kasy. Zapowiedzi Egmontu to tylko czubek górki lodowej. Nawet Taurus chce wydać coś nowego (nie pamiętam tytułu - amerykański, cegła, czarno-biały, obyczajowy, zgarnął podobno jakieś nagrody). Zacząłem odkładać pieniądze, żeby mnie później za mocno nie szarpnęło. Szczerze powiedziawszy to jednak przykro jak 2 razy do roku pojawia się sporo ciekawych pozycji a później przychodzi susza.

pko -

ta reedycja asteriksa na twardo czy na miekko?

ASX76 -

Z tego co się orientuję, reedycja Asteriksa, póki co, na miękko, zapewne później pojawi się wersja twardookładkowa. Szkoda, że nie dadzą od razu dwóch możliwości do wyboru. Przydałoby się wreszcie, gdyby wydali tę serię na kredzie i "żywszych" kolorach, bo poprzednie wydania wołają o pomstę do niebios.

Blacksad -

No to teraz czekam na przykładowe plansze i kolejne mądrości anglofila:)))) Mam nadzieję, że mnie kolega nie zawiedzie:)

anglofil -

anglofil nie wypowiada się w kwestii frankońskich komiksów (a ten wątek zdominowały okładki Asteriksa). Zresztą, podobają mi się tłumaczenia pani Mosiewicz i Wojtka Birka. Od razu widać, że Birek sam pisał dymki do komiksów. Zobaczymy kto tłumaczył Lucyfera i Baśnie. Na Brzoskwinki i innych Inu-szuszuszu szkoda mi czasu, nie spojrzę nawet na zajawki