baner

NEWS

- Zapowiedzi

Patriotyczny Swarzędz


swarzedzmmJuż za tydzień - 16 stycznia 2008 r. - odbędzie się premiera komiksu opowiadającego o losach biorących udział w Powstaniu Wielkopolskim ochotników z podpoznańskiego Swarzędza.
Stworzyli go Florian Fiedler, Jacek Michalski, Wojciech Nawrot i Witold Tkaczyk. Produkcją całości zajęło się wydawnictwo Zin Zin Press, które od pewnego czasu zdominowało nisze komiksu patriotycznego. Komiks uzupełniony jest opracowaniami historycznymi i archiwalnymi zdjęciami.

Warto szczególną uwagę zwrócić na zleceniodawcę - zamówienie na komiks złożyły bowiem... władze miasta i gminy Swarzędz. Także kwestia dystrybucji godna jest zainteresowania - album nie będzie dostępny w sprzedaży, zaś kilkutysięczny nakład otrzymają uczniowie swarzędzkich szkół. Jeśli zatem, drogi czytelniku, należysz do wąskiego grona fanów kolekcjonujących wszelkie komiksowe produkcje wydane w kraju - postaraj się o znajomego w swarzędzkiej szkole (z drugiej strony niejeden album wyląduje zapewne na Allegro).

swarzedznewsPremiera albumu odbędzie się dokładnie w 89 lat po wymarszu kilkudziesięcioosobowej grupy ochotników ze Swarzędza, którzy w styczniu 1919 roku zasilili szeregi wojsk powstańczych.

By obejrzeć przykładowe plansze z albumu wystarczy kliknąć tutaj.


Przypominamy także, iż 27 grudnia 2008 roku, na 90-tą rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego, ukaże się nakładem Zin Zin Press komiks opowiadający o tym doniosłym wydarzeniu.
Tworzą go (ponownie) Wojciech Nawrot i Witold Tkaczyk przy współudziale jeszcze kilku osób.

Kolejne albumy Zin Zin Press trzymają coraz wyższy poziom - mniej w nich rozbuchanego patriotyzmu, więcej zaś porządnego komiksowego rzemiosła. Pozostaje nadzieja ze ta tendencja utrzyma się - bo wydarzeń historycznych o których warto młodemu pokoleniu za pomocą komiksu opowiedzieć nam nie brakuje.



Nota historyczna

Powstanie w Wielkopolsce wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu, w reakcji na demonstracje Niemców sprzeciwiających się wizycie w tym mieście Ignacego Jana Paderewskiego. Powstańcy szybko opanowali całą Wielkopolskę z wyjątkiem północnych i południowo-wschodnich jej obrzeży. Powstanie zakończyło się 16 lutego 1919 roku rozejmem w Trewirze, który rozszerzał na front powstańczy zasady rozejmu kończącego I wojnę światową z 11 listopada 1918. Było to jedno z dwóch, obok powstania wielkopolskiego 1806 roku, zwycięskich powstań w dziejach Polski.

[Yaqza]

Tagi

Zin Zin Press


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

praksa -

kur....... nie ma już innych tematów w tym moherowym kraiku? pisiory już nie rządzą, zacznijcie robić komiksy z prawdziwego zdarzenia (jak np. 1 brygada), a nie martyrologiczne pogadanki, bo rzygać się już chce. Jak nie IPN, to Popiełuszko, powstaniec 44, albo inny męczennik. Ludzie, opanujcie się... Śmieją się z nas i tak, bo Polak umie gadać tylko o wódzie, albo o tym, jak jego dziadek bił Niemca. Teraz jeszcze z komiksów będą się śmiać :/

marcholt -

uważaj praksa co piszesz. wyzbadź się kompleksów narodowych! mamy piękną historię, wartą przekazania potomnym w komiksie. a poza tym komiks z IPN to była zwykła przygodówka. aha - i nie piszcie tutaj komentarzy, bo nie wolno (za dużo).
btw a może by tak jakiś Polak machnął komiks o pogromie kieleckim? albo ocieraniu się o totalitaryzm i kulcie wodza w II RP? heh, żartowałem tylko. przeca na to kasy żadne miasto, żadne ministerstwo nie da.

Noir -

marcholt ma rację. Prezentacja wycinków naszej historii to wcale nie musi być od razu bogoojczyźniany patos i celebracja klęsk narodowych (tu akurat jest mowa o zwycięskim powstaniu). Jasne, to może być knot artystyczny, ale tego jeszcze nie wiemy.

Barhadad -

Praksa, nie chcesz, nie kupuj. Naszą historią moglibyśmy obdzielić kilka narodów. Jest o czym pisać i rysować.Im więcej komiksów historycznych tym lepiej.

marcholt -

kurde czy bez emotikonów nikt już nie odczyta ironii, szyderstwa, kpiny...

praksa -

dawni sie tak nie usmiałem :) marcholt, zrob edit i wstaw lionowe :roll: co drugie slowo, moze wtedy załapią

Noir -

Ja dalej nie łapię :shock: , a Wy jesteście tacy inteligentni! Wyjaśnijcie, błagam! :D

eskos -

marcholt zrobił małą prowokację. Ot co.

Ystad -

znowu się zacznie ? znowu będzie jechanie na polski komiks ? Ja chcę mieć "Patriotyczny Swarzędz", chcę mieć również komiks wydany przez IPN. Uważam takie komiksy za dużo bardziej wartościowe niż takie w których grupa ludzi biega w trykotach i macha rękami wydobywając z palców iskry czy z oczu promienie.
nie rozumiem sensu komentarzy czasami na tym forum.
Ja naprawdę mam wrażenie że co poniektórzy czekają tylko na jakieś info o polskim komiksie żeby tylko być pierwszy który napisze komentarz, tylko że zamiast słowo "pierwszy" wali mnóstwo krytyki. Nieważne czy widział jeden kadr komiksu, czy widział tylko okładkę, czy nie widział nic. I po co ? To sposób na dowartościowanie się ? Koledzy z podwórka będą dumni ?

Zin Zin Press robi bardzo dobrą robotę wydając te komiksy. Mam je wszystkie, nie wstydzę się tego i nigdy nie zamierzam. Jak będę miał kiedyś dzieciaka dam mu "Poznański Czerwiec" i pokaże mu jak wyglądała nasza historia.

Dorośniecie, zrozumiecie.

anglofil -

mr Ystad, zdaje się, że to ty niczego nie pojąłeś. Z czym ci się kojarzy polski komiks ostatnich lat? Bo na pewno nie z tym, "jak wyglądała nasza historia". Czy historia Polski to tylko martyrologia, bezsensowne powstania, Katynie, Popiełuszki, Czerwce, i co tam jeszcze? Tylko to? Okazuje się, że chyba tak. A prawda jest inna. Prawda jest żałosna - polski komiks to robione na zamówienie IPNów i innych instytucji babrających się w "teczkach" itp pierdołach "dziełka", może i fajne, dobrze narysowane, ale robione pod - może przesadzę - ale chyba polityczne zamówienie. Nie ma tu tej iskry. Jest przetarg - kto zrobi komiks o... i za ile. Ślepy jesteś? Jaki inny polski komiks widziałeś ostatnio na oczy? Oprócz Brygady, i jeszcze 2 czy 3 rodzynków. I tylko o to chodzi. Albo aż o to. I nawet niech będą komiksy historyczne, ale HISTORYCZNE, a nie histeryczne, odwołujące się li tylko do tego, jak pięknie obrywaliśmy w dupę. Już 100 razy bardziej podobała mi się serie o władcach Polski z Mandry. Szkoda, że zdechła. Może trochę dziecinnie, ale uczyła historii, no i języka (niezła szkoła dla każdego, kto się uważnie przyjrzał tym tłumaczeniom - miodzio!). Marchołt ma rację - nad tą odmianą komiksu historycznego można tylko ironizować.

Ystad -

jedno pytanie -> Czytałeś te wszystkie komiksy Zin Zin Pressu ?

Barhadad -

Anglofilu, rozumiem że może nudzić Cię martyrologia niemniej tak się już ułożyło że to raczej my byliśmy pod butem, stąd poruszane wątki w komiksach Zinu nie są zbyt optymistyczne. Niestety tak właśnie było. Komiks o II Powstaniu Wielkopolskim - jedynym udanym w naszych dziejach - jest pod tym względem miłą odmianą. Być może to preludium do dalszych tego typu publikacji. Osobiście chętnie przeczytałbym komiks rozgrywajacy sie w realiach schyłkowego panowania Zygmunta III np. o perypetiach lisowczyków nad Renem w trakcie Wojny Trzydziestoletniej, albo żywot Jana Tarnowkiego - istna kopalnia optymistycznie brzmiących motywów.

littleninja -

Jak można to przeczytać, powiedzcie mi, jak tego się nie da oglądać ? Komiks robiony na odpierdziel obojętnie o czym by był nie może odrzucać, a te plansze po prostu są obleśne, liternictwo, dymki wszystko leży, ja się wstydzę za takie komiksy dlatego mówię 'nie' komiksom zinzin...a co do jakiejś wcześniejszej wypowiedzi czy się czytało poprzednie ...ano czytało ale musiałem się zmuszać więc ja już panom podziękuję i na pewno żadnemu mojemu dziecku nie pokarzę tych plastikowych opowiastek heh.

anglofil -

@ Ystad - owszem 2 lub 3 czytałem, ale co to ma do rzeczy? Nie wypowiadam się na temat poziomu artystycznego (zresztą nie byłbym aż tak surowy w ocenie jak przedmówca), chodzi mi tylko o dobór tematów. To strasznie dołujące, że nawet w komiksie musimy rozdrapywać blizny i rwać szaty. Jakby nie było wątków optymistycznych, nawet w naszej smutnej historii. Można się śmiać z infantylizmu Klossa i Pancernych, ale jaki widać - da się opowiedzieć historię ciekawie. Może niecha narysują Twierdzę Szyfrów??? Albo niech ktoś wróci do Mandrowych Władców Polski.

littleninja -

A ja bym był surowy, skończyły się czasy kiedy można było wydawać wszystko z nadzieją że to ktoś kupi bo to nasze, panowie trochę samokrytyki i przysiąść tak żeby chociaż pod względem wizualnym czarowało. Polityka wydawnictwa zinzin jest taka jak produkcja filmu Quo vadis wszystkie licea na to poszły więc się zwróciło a poziom taki, że lepiej nie mówić. Dlatego nie popieram kierunku jakie to wydawnictwo sobie wyznaczyło, żeby tylko zdążać na kolejne rocznice i wydawać słabe albumy i na tym zarobić albo wyciągnąć pieniądze na projekt z UE. Bez przyszłości te projekty a za 10 lat będą na alei w rubryce z dolnej półki(może nie wszystkie, ale te aktualne plansze to włos się jeży na głowie).

praksa -

co fakt, to fakt, te przykładowe plansze to tragedia. A te maziaje, kóre mają być chmurami, to chyba w Paincie robione. Zgadzam się z littleninja - chłopaki znaleźli sposób, jak podoić kasę z ministerstw, ipeenów, ue, itd. Nawet jak nikt nie kupi, to i tak parę zeta zgarną. Nędza, bo brakuje w tym wszystkim pomysłu na komiks. Pomysł na kaskę jest, ale to ciut za mało, żeby skusić prawdziwego komiksiarza.

littleninja -

dokładnie

Zychu -

Nie rozumiem tej waszej teorii o gorszych czy lepszych tematach.Komiks historyczny sprzedaje się w Polsce dobrze,więc nie wiem o co dzieciaki macie pretensje?Ze ktoś porusza smutną/drażliwą tematykę?łał ,a po co ten Spiegelman o holokauście komiks zrobił?Tyle lat po wojnie?Ja osobiście mam wiele zastrzeżeń do komiksów wydawanych przez ZinZin, ale uważam w ogólnym rozrachunku robią świetną robotę.Przede wszystkim dlatego że promują komiks jako taki.A że chcą na tym zarobić?No to już prawdziwa zbrodnia.
Co do kasy z ministerstw, gmin,UE czy "innych takich" to myślicie że to prosta sprawa,przekonać starych dziadów z jakiegoś komitetu,czy rady że mają wydać kasę na komiks a nie na koncert Beaty Kozidrak (tak,to i to wrzucane jest do jednego wora - "działalnoś promocyjna na rzecz...")Albo udowodnić technokratom z ministerstwa że komiks jako młodzieżowa forma wyrażania myśli jest popularniejszy od hip hopu?Kużwa, ludzie obudźcie się.Przecież komiks to sport niszowy."Pszczelarz polski" (nie mylić z "pszczelarstwem") ma nakład 10 razy większy niż najpopularniejsze historie "z dymkiem".Statystycznie rzecz ujmując komiks nie stanowi żadnej poważnej "siły medialnej".Więc jeśli komuś ,przy takim stanie rzeczy ,uda się jednak przekonać jakiś pierdzistołków do sfinansowania wydania albumu to chwała mu za to!.Powtarzam przy tym,nie ma złych tematów. Inną zupełnie kwestią jest zawartość merytoryczna albumu.Uważam że komiksy "na zlecenie" traktowane są przez twórców trochę "po macoszemu",scenarzyści często działają po najmniejszej linii oporu ,a rysownicy ,hm..dają z siebie o wiele mniej niż przy autorskich projektach.ale to myślenie się zmieni ,tak jak zmieniło się na przykład myślenie o serialach (długą drogę przeszli polscy twórcy od "Złotopolskich" do "Pittbula")tylko że to już temat na zupełnie inną dyskusję.

littleninja -

Dzieciak nie dzieciak nie będę pochopnie nikogo obrażał bo to nie o to chodzi mówię tylko o swoim poglądzie na mechanizm działania zinzina, który mi się nie podoba. A ty w jednym poście próbujesz odpowiedzieć na wszystko i wrzucasz to do jednego worka.
Odpowiadam tylko na te rzeczy które poruszyłem.
1.Jeśli tak trudno pozyskać pieniądze z funduszu to dlaczego wydaje się takie słabizny jak swarzędz? Ja bym wogóle nie dał na to pieniędzy. Po co rysować coś na pół gwizdka, po co pisać scenariusz nienajlepsze, marnuje się czas wyrobników i czytelników plus ich pieniądze? Chyba rozsądniej jest wydawać jedną rzecz a porządnie nie trzepać na prawo i lewo albumy średnie słabe i bardzo złe, to jest wyrobienie sobie marki?

2.Mówisz o przejściu od złotopolskich do pitbula zgadzam się w zupełności że potrzeba czasu na przeobrażenia tylko ja nie patrzę na całość rozwoju komiksu historycznego(może i dobrze bo bym się też przeraził) w pl tylko na zinzina i zgodziłbym się z tobą gdyby ludzie z tego zespołu uczyli się na błędach i zawyżali poprzeczkę a u nich wszystko dzieje się z przypadku, błędy techniczne wyłożyłem poniżej.Nie mówię że nie mieli ciekawszych propozycji tylko po kilku w miarę komiksach pojawia się taki gniot ... nie mów mi że to przemyślana sprawa bo dla mnie to raczej zdążenie na kolejną rocznicę...plansze które mają zachęcać po prostu odstraszają , mówię z punktu widzenia rysownika.

3. Ja nie wiem czy chwała komuś za to że wydębił pieniądze na słaby komiks, dla mnie zinzin to ktoś, kto wydębił pieniądze których nie zainwestował w komiks a to różnica. Dla mnie to oszustwo czytelników i panów pierdzistołków.

pozdrawiam

Zychu -

Żebyśmy się zrozumieli,ja nie bronię ZINZINA na płaszczyźnie metytorycznej.To jest kwestia indywidualnych preferencji.Większość wydawanych przez nich komiksów ,z tych czy innych względów,mi nie podchodzi.Ja bronię tylko POMYSŁU wydawania komiiksów historycznych,traktujących o historii najnowszej i z dofinansowaniem z różnych zewnętrznych źródeł.Co do wykonania,jakie jest każdy widzi.I kupi albo nie.Inwestor też,zanim wyda pieniądze czyta scenariusz i ogląda przykładowe plansze.Więc układ wydaje mi się czysty.Niby że kto tu kogo oszukuje bo nie rozumiem.
Mnie osobiście rysunki w przykładowych planszach nie podobają się .Nie kupię tego na Allegro.Nikt mnie nie oszuka.tyle
Co do dzieciaka-jak ktoś zaczyna komentarz od "kur..." to ,bez obrazy,ale jest dla mnie chłopaczkiem,który pulta się z byle powodu.:roll:

littleninja -

Masz rację też się z tym zgadzam a co do oszustwa to miałem na myśli ogólną rzecz, że pieniądze są wydawane a wydawca nie dba o to żeby wypuścić jak najlepszy produkt i to jest w pewien sposób oszustwo, bo skoro rynek jest tak niszowy to dlaczego jeszcze na tym rynku pokazuje się produkt słaby zamiast promować go z jak najlepszej strony, ech przykre to i tyle. Jestem zdania jak już coś robić to dobrze dlatego mnie denerwuje sam fakt powstania swarzędza a jak widzę te same błędy w postaci dymków i liternictwa chociażby to ja nie wiem czy wydawca w ogóle czyta recenzje swoich poprzednich komiksów i czy czytelnik cokolwiek dla niego znaczy.