NEWS
- Zapowiedzi
Mandragora zwalnia tempo
W ciągu najbliższych miesięcy Mandragora okroi swój plan wydawniczy do niezbędnego minimum. Powód - nadrabianie zaległości.
Mówi Przemek Wróbel, szef wydawnictwa: "W tym czasie spróbujemy przekształcić Mandragorę w profesjonalne wydawnictwo komiksowe, które z kilkumiesiecznym wyprzedzeniem jest w stanie ustalić dokładne, a nie przybliżone daty publikacji swoich tytułów. W tym celu redakcja, w okresie przemiany, uspokoi swoją pracę (przede wszystkim uczyni ją efektywną), przygotuje materiały na kilka miesięcy naprzód i zacznie pracować tak, jak zawsze powinna.
Mam nadzieję, że dzięki tej decyzji opóźnienia skończą się raz na zawsze (mamy zamiar wypuszczać nasze pakiety do 10-ego dnia każdego miesiąca), a przede wszystkim zminimalizowana zostanie lub wyeliminowana ilość błędów, które ostatnio nagminnie pojawiają się w naszych komiksach."
Oto, jak obecnie prezentuje się plan wydawniczy:
- w grudniu b.r. do sprzedaży nie trafią żadne komiksy
Styczeń 2007
- Ghost Rider #4
- Vagabond #7
- Komisarz Żbik #2
- Ciach Bajera 4
- Essential: Daredevil #2
- Battle Chasers - Wydanie Kolekcjonerskie
- Lobo - Wydanie Kolekcjonerskie
Luty 2007
Marzec 2007
- Ghost Rider #6
- Komisarz Żbik #3
- Vagabond #8
- Essential: Ghost Rider #1
- Mroczne dni - Wydanie Kolekcjonerskie
- Spawn - wydanie kolekcjonerskie #3
Poniżej - okładka (tył i przód) najnowszego albumu z serii "Ciach Bajera" (premiera - styczeń 2007).
[Yaqza]
Tagi
MandragoraKomentarze
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
B-85 -
Przynajmniej Mandra przestała wciskać kity i bezczelnie kłamać w żywe oczy i przedstawiła faktyczną realną wersję swoich planów. A co do Transa to widocznie spojrzeli prawdzie w oczy odnośnie wielkości sprzedaży przy takiej cenie. 100 Naboi za 80 zł może jeszcze znaleźć wiernych nabywców ale windowanie ceny przy transie może nie okazać się skuteczne tak jak przy kulkach...eskos -
Zgadzam się z Tigana. Widziałem kilka zeszytówek z podwójnymi stronami, np. Punisher (zwróciłem go sprzedawcy w Warszawie bez problemu). Jak widać nie jest to przypadek odosobniony. Mandra wypuszcza buble (Rising Stars #2).Tigana -
yarecki pisze:A) ewentulanie poradzić sobie mając podwójne strony
B) jeśli jest za głupi, iść do sklepu, i wymienić komiks na drugi
Mój egz jest OK, pierwsze słysze, żeby ktoś jeszcze miał podwójne kartki.
Primo - ja akurat tego nie kupowałem, tylko czytałem w księgarni. Bardzo mnie cieszy, ze twój egzemplarz jest ok, ale w Katowicach widziałem przynajmniej 3 zeszyty, w których były podwójne strony przez co w komiksie zabrakło 4 stron z oryginalnymi rysunkami.
Secundo - ja nie zganiam wszystkiego na Mandragorę, ale wydając komiksy pod swoim logo IMO biorą równocześnie odpowiedzialność za ten produkt. I już.
c14 -
zasada jest prosta: płacę - wymagam.eskos -
Pokażcie mi naprawdę profesjonalnego wydawcę na naszym rynku, który zastanawia się co myśli klient (Poza T.Baranowskim, który wkłada sporo serca w projekt pożegnania ze swoimi postaciami). Nie widzę. Tylko mamona i mamona (nasza) się dla Nich liczy.c14 -
nie zgadzam się na "cieszenie się tym, co jest". czy cały czas ma być prowizorka? polskie wydawnictwa działają już czas jakiś - może wreszcie pora nauczyć się profesjonalnego podejścia.komiks jest towarem, jeśli towar jest wadliwy, należy do wymienić. koniec, kropka.
jeśli wydawca odpieprza fuszerkę wypuszczając produkt rojący się od błędów, to jest jego wina i jeśli jest wydawcą profesjonalnym, zacznie szukać przyczyny błędów i ją usunie.
vision2001 -
yarecki pisze:cd.
w przeciwieństwie do Egmontu, który wydał Planetę czarów, gdzie w 100% nakładu złazi po folia z okładki. I co? i nic, kazali się ludziom pocałować w dupę.
A na miom wydaniu YANSa folia nie schodzi
Poza tym cieszmy się z tego co jest - reszta przyjdzie z czasem. (A jak nie zawsze można kupić oryginał).
yarecki -
cd.w przeciwieństwie do Egmontu, który wydał Planetę czarów, gdzie w 100% nakładu złazi po folia z okładki. I co? i nic, kazali się ludziom pocałować w dupę.
yarecki -
nie, Azi, to ty żartujesz. Nie ma takiej opcji, żeby wszystko zwalać na wydawnictwo. Po to klient małeb, żebyA) ewentulanie poradzić sobie mając podwójne strony
B) jeśli jest za głupi, iść do sklepu, i wymienić komiks na drugi
Mój egz jest OK, pierwsze słysze, żeby ktoś jeszcze miał podwójne kartki. Nikt z moich znajomych nie ma takiego okazu. To prawda, że wszystko powinno być super, bo płacimy. Zgoda, ale komiks, jak każdy towar, może okazać się gdzieś tam wadliwy, po to masz rękojmię i prawo wymiany. To także świadczy o klasie wydawcy, nie?
Azirafal -
Ale to chyba nie o to chodzi, żeby "sobie poradzić", tylko żeby dostać wykończony, sprawdzony, gotowy i profesjonalnie wykonany produkt, a nie jakąś popierdółkę z błędami, rajt? I nieważne, czy drukarz zachlał, czy skład zawiódł, czy błąd maszyny - po to płacimy, żeby takich rzeczy nie było. Co, następnym razem dostaniemy luźne kartki i prośbę aby "sobie poradzić" z składaniem tego i zszyciem?No, nie żartuj sobie, yarecki...
yarecki -
to chyba akurat w twoim )) u mnie wszystko jest OK. Poza tym trudno, żeby Mandra odpowiadała za jakiegoś pijanego drukaża, heheh Ale nawet średnio inteligentny cżlowiek zorientuje się, że ma podwójne strony, i sobie z nimi poradzi......Tigana -
Może i dobrze, że troche zwalniają, bo ich ostatni wyczyn "Włócznia Ottona" woła o pomstę do nieba. Pod koniec zeszytu nastąpiło cudowne podwojenie stron i ni w ząb nie wiadomo o co chodzi.Azirafal -
Nie no. Mandra w ch*ja sobie leci i nas ostro... cośtam w tyłki nieskłonne do współpracy Trochę przesada z tymi rzesunięciami, itp. Zwłaszcza Trans, na którego czekamy już... ile? Trzy, cztery lata? Możnaby go wydać najpierw, przed resztą badziewia (i niebadziewia, ale tak lepiej brzmiało)yarecki -
yes, it is!_> Metzen - zmyliłeś mnie tym "Oh, Yarecki" ))) - ale spoko, no offence taken Ma sz rację, jeszcze do niedawna korekty w Mandrze NIE BYŁO! No ale ostatnio jest całkiem git, powiem nawet, że jest BEZBŁĘDNIE. GR, Punishera, no i Kulki czyta się kapitalnie. Albo korekta jest, albo tłumacz po prosru robi robotę także za korektę. Nieważne, ważne jest to, że skoro już było OK, to skąd nagle takie spowolnienie? Zwłaszcza Trans mnie wkurzył - czekam na niego już tyle m-cy!
c14 -
uuuuuuuuuuuu, rynek komiksowy w Polsce upada!!!! mówię wam! the end is nigh!AndrewK1 -
No i kolejne wydawnictwo po Egmoncie, JPF i Taurusmedia, leci w kulki. Poleciał mój ulubiony Trans i Spawn!! Mam nadzieję, że pakiet sztyczniowy ukaże się do 10 stycznia, a nie 10 lutego.Metzen -
yarecki -> Tam nie było zadnej aluzji ; ] To było odniesienie do komiksow, gdzie korekta naprawdę sprawę olała. Nie jesteś przypadkiem troche przewrazliwiony na punkcie ludzi atakujących Cie tutaj? ^^ no offense.Ess ASM składa się z 24 numerów/zeszytów/jak zwał tak zwał, więc tego trochę się uzbierało. A jak na jednym kadrze mamy trzy zdania z 'ź' zastąpionym kropkami, to nie wyglada to zbyt przyjemnie.
celtic -
Jeśli takie posunięcie ma usprawnić pracę wydawnictwa , to popieram decyzję naczelnego , czasami trzeba zrobić jeden krok do tyłu , żeby później zrobić dwa do przodu . Mam tylko nadzieję , że od kwietnia uderzą z grubej rury i od razu wydadzą Ultimate Spider-mana , Ultimate X-men i pierwszy album z New X-men .pitolonk -
A co z Venomem? Nie będzie już? Kiedy kolejny komiks o historii Polski? Jestem zawiedziony!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!qwerty -
hmmm. mogli chociaz venoma i spawna pozostawic dwumiesiecznikami, a jeden trans chyba nie sprawilby im roznicy, zwlaszcza ze czekamy juz tak dlugo, a pamietacie co sie stal kiedy dk zwolnilo tepo? czarno to widze, ale mam nadzieje, ze sie myle...2eref -
Jeśli opóźnienia maja poprawić/usprawnić pracę wydawnictwa to nie widzę problemu. Obietnice brzmią szczytnie: "do 10-ego dnia każdego miesiąca". Oby się udało. 100 Naboi jakoś się doczekaliśmy, więc Trans i reszta też powinna wyjść. Proszę państwa, proszę aż tak nie narzekać, przecież Mandra wydała pakiet w grudniu! A że listopadowy to już inna sprawa...yarecki -
do Metzena - nei bardzo rozumiem aluzję. Ja mówię o OSTATNICH komiksach, tych, co tłumaczy ten ich nowy gość. Tutaj faktycznie widać dobrą robotę - literówek nie ma wcale. A Essa ASM tłumaczył ten bubek od "wciórności", chyba go pogonili. Dwie literówki na numer to nie za dużo, kropka zamiast ' to tęż jeszcze ujdzie, chociaż za taka kasę nie powinno tego być wcale.eskos -
Muszę przyznać, że Przemysław W. zachowuje się tak jak można było się tego spodziewać. Chowa głowę w piasek. Fakt, że wydawanie komiksów w Polsce nie jest łatwe, ale robienie fanów komiksu w przysłowiowego ch..a to już nie jest nawet lekka przesada to zwykła chamówa. Bez nas (komiksiarzy) nie ma rynku więc do jasnej ciasnej należy nam się $#%@& trochę szacunku.Metzen -
Oh, yarecki - czytales Essential ASM? Srednio dwie literowki na numer + seksowne kropki zamiast litery 'ź' w kilku historiach.A mandra dostaje oficjalnego kopsa w dupsasa za przesuniecie transa na termin blizej nieznany, czyli zapewne czerwiec 2k7 : ||