Premiera nowej wersji przygód Żbika coraz bliżej - zapraszamy zatem do obejrzenia trzech kolorowych plansz pochodzących z pierwszego zeszytu serii (po kliknięciu w obrazek newsa).
babuszka na drugiej planszy to chyba mechagodzilla patrząc na rozmiar samochodu jadącego na jej wysokości
qba -
eeee tam czepiasz sie przeciez to sportowy wozek o niskim zawieszeniu i oplywowym ksztalcie
Azirafal -
A babcia obżera się grzybami i opita niczym baniak tanim samogonem, tak że...
Mi te rysunki pasują. A czy kadr z babcią to standard czy też małe zaniedbanie, to się okaże jak obejrzę cały zeszyt.
yarecki -
a do mnie jakos nie trafia "amerykańskie" kadrowanie, splashe, full-pages, itd... nie ma to jak old-school, i stare Żbiki......
janostaw -
możliwe że na kolejnych stronach ta mechagozilla atakuje miasto jako agentka wsi ukryta pod pseudonimem "biała mewa"
Ty_draniu -
eee przecież wyraźnie widać, że babcia diluje grzybki halucynogenne, dorabiając w ten sposób do lichej emerytury
Fritz -
te parę plansz wygląda smakowicie. jeśli scenarzysta stanie na wysokości zadania to możemy mieć mały hiciorek (chociaż trudno liczyć na sukces sprzed 30 lat i 370 tys. nakładu)