baner

NEWS

- Zapowiedzi

Yoel: Święty Smok i Jerzy


Yoel: Święty Smok i JerzyWstyczniu, wydany nakładem Taurus Media, do sprzedaży trafić ma najnowszy komiks Karola "KRL" Kalinowskiego.
Yoel: Święty Smok i JerzyOto, co o opóźnieniach związanych z wydaniem albumu mówi sam autor:

Z powodów czysto technicznych – leżących po stronie twórców (ja i kolorysta), zapowiadany na listopad album pt.: „Yoel”, swoją premierę będzie miał w styczniu.
Komiks jest narysowany. Problemy są jeszcze ze składem, obróbką niektórych kadrów, niektórymi dodatkami, oraz z czcionkami. Nie chcąc niczego popsuć przez pośpiech, którego skutkiem może być … ot taka zwykła ludzka niedbałość, podjęliśmy decyzję o przesunięciu premiery.






Poniżej prezentujemy przykładowe plansze z albumu. Obok - okładka.


Yoel: Święty Smok i Jerzy Yoel: Święty Smok i Jerzy Yoel: Święty Smok i Jerzy Yoel: Święty Smok i Jerzy


[Yaqza]


Tagi

Yoel


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

beken_d -

Ja nie kupie JOLA? Przynajmniej jednego na 100%, chociazby jako dowod rzeczowy. W wiadomej sprawie.

Metzen -

re up: Zgadzam sie na calej linii. Fabularnie to KRL mnie chyba jeszcze nigdy nie zawiodl, a rysunkowo - Rzecz gustu. Nie sa to te fajne male ludziki z duzymi glowami, ale styl imo calkiem spoko.

jajowodur -

skąd wiesz, że na Joelu wtopią?
i że ta wtopa będzie gwoździem do ... trumny?

że Ty nie kupisz, to nie znaczy, że się popłaczą i uciekną do mamusi.
od Taurusa kupowałem do tej pory tylko Trupy no i teraz jeszcze joela kupię.

są tacy jak ty i tacy jak ja - bilans wyjdzie spoko.

a nawet nie zdziwię się jak Joel sprzeda się lepiej niż jakieś country kłiny.

i tak samo mi się zdaje jak tobie może się zdawać że padną i wtopią.

przed tym co będzie nie ma co ferować wyroków.

pamiętacie może, że w wyborach miał wygrać Tusk i PO ... tak zapowiadano rok temu... :)

beken_d -

dzieki c14 za wspolczucie, chociaz kasa bylaby lepsza. Tak naprawde tu nie chodzi o Yoela , lecz o Taurusa- bo niezle zaczeli, a w zapowiedziach pare dobrych tytulow. A teraz chca popelnic Harakiri, inwestujac w Yoela.
Najbardziej to mi szkoda Zywych trupow, juz ich nie zobacze- umarli teraz juz na dobre razem z Taurusem.

c14 -

ciekawa historia - narysowana realistycznie czy nie - obroni się sama. gdyby wyznacznikiem jakości komiksu były li tylko rysunki, niektóre z dobrych tytułów musiałyby zostać spisane na straty - vide From Hell. komiks, jak każdy tu zapewne przyzna, to rysunki + fabuła i jeśli z miejsca skreślacie niewydany jeszcze tom tylko ze względu na 4 przykładowe plansze, które wam się nie spodobały, to współczuję. :)

jajowodur -

puchatek był głupi bo nie był narysowany realistycznie.

yarecki -

jajowodur ma coś nie halo z bańką... fajnie wiedzieć, że są łosie które NIC nie kumają z wypowiedzi innych. Miło sie nieraz dowartościować. Nie będę tłumaczył o czym pisałem, bo to i tak nic nie da. Azi, Metzen, anwet Kingpin widzieli o czym mowa, no ale... nie każdy może pochwalić się rozumkiem. Zreszta, Puchatek też rozumku praiwe nie miał, a to miły miś był, nie? :>

pitolonk -

Superrealistyczne wypasione autka! Chyba z natury w plenerze szkicowane. Normalnie szok! Ale demona to Rosinski by lepiej narysował.

jajowodur -

ogólnie też jako najlepszy wznacznik realizmu
yarecki się zapewne ze mną zgodzi
są fotokomiksy w Bravo

KRL powinien tak wykonać całego Yoela

denerwuje mnie jak widzę demona narysowanego nierealistycznie!

jajowodur -

popieram yareckiego!!!
z tego też miejsca chciałbym wyrazić swój żal, że Jim Davis nie narysował Garfielda realistycnie! niech spada głupek na szczaw z takimi rysunkami!

Ty_draniu -

sprawę kolorów KRL objaśnił na forum gildii

Metzen -

Oj, yarecki nie rozpedzasz sie troche? ; ]
O tym, ze KRL nie jest super-pro-bajer-clever, nie rysuje dokladnie i realistycznie to wiemy wszyscy - Ale nie o to chodzi chyba, żeby kazdy komiks byl taki realistyczny i po mistrzowsku zrobiony - Chyba o to chodzi żeby czasem poeksperymentowac. A z podejsciem "Ci nowi, mlodzi niech spadają, bo za duzo probouja nowego wniesc" fajną przyszlosc komiksu juz widze : o
Co do kolorów w Yoelu -> Poczekamy, zobaczymy.Może mają podkreślać coś istotnego w fabule i razem z nią będą się prezentowały chociaz trochę lepiej? : p

Azirafal -

Chyba trochę przesadzasz, yarecki. Bździny bździnami, ale naprawdę widziałem o wiele gorsze. Choć widziałem też sporo lepsze, nie o to chodzi. Mnie akurat "Opowieść rybaka" dlaczegoś przypadła do gustu ;) KRL swój styl już (mimo wszystko) ma, a ja się cieszę, że teraz właśnie kombinuje dalej i próbuje bardziej "realistycznej" kreski. Kolory rzeczywiście odstraszają nieco, ale nie wiem czemu od razu koty wieszać na komiksie? Nie jest aż tak źle - ie każdy musi rysować pod linijkę i "tak jak mistrzowie" (przepraszam - "Mistrzowie") wymienieni przez yareckiego. Ja tam poczekam z osądem, aż zobaczę co będzie w dymkach. Dopiero wtedy ocenię czy cały komiks jest nędzny, czy też nie. Bo fabuła, jak dla mnie, naprawdęma sporo do powiedzenia o wartości komiksu. Choć może niektórzy rzeczywiście oglądają tylko obrazki... :roll:

yarecki -

komiks to nie film (dobra dobra, nie przywoływac mi tu Toeplitza, Birka, i innych, bo nie w tym kontekście się wypowiadam). Film można ocenić po obejrzeniu całości, no.... powiedzmy połowy. Ale komiks? Po JEDNEJ planszy widać styl, kreskę kolory... Czego chcieć więcej? A KRL niech nie kombinuje, tylko idzie na kurs rysunku, i już. Bo bohomazów w komiksie jest az nadto. Wystarczy popatrzec na bździny takiego Rebelki.... matko, płakac się chce.

c14 -

jeśli wolno się wtrącić, to nie wydaje mi się, że potrzebne są tu tak radykalne słowa. KRL kombinuje, i bardzo dobrze. Taurus chce to wydać - też dobrze. nikt nie jest zmuszany do czytania tego, są inne komiksy. a wydawanie sądów na podstawie czterech plansz i okładki jako żywo przypomina protesty słuchaczek Radia Maryja przeciwko filmom, które znają tylko z tytułu i z tego, że ktoś im powiedział, że jest w nich szmatan...

ja poważnie pytałem o te kolory, bo - przyznam - na tych próbkach nie prezentują się za fajnie. :|

beken_d -

Nie na szczaw, na pal z nimi!, bo niestarczy papieru na wydanie np.From Hell.

yarecki -

uuu, panowie, teraz wam się dostanie, no no no, nie wolno tak, nie macie gustu! Tylko kingpin i draniu go mają ;P
Co to Mandry - oczywiście ze Mandra wydaje (a raczej wydawała) sporo kiły, i to takiej, że ból! Ale chyba poszli po rozum do głowy, chociaż też nie do końca. Np. taka seria jak INRI. Kto to kupuje??? Chyba tylko katechetki... Ale juz pomysł ze Starżnikami, albo teraz ze Żbikem jest git. Taurus, dla równowagi, też wydaje (nieraz) fajne rzeczy, np "Borgia" albo "Ostatni liot". Ale te Opowieści rybaka", albo ten gniot powyżej to porażka. I zgadzam się z przedmówcami - takie kolorki i bazgrołki nie wróża sukcesu. A co ma Raczek do KRLa? KRL nie ch się uczy od samouka. REALIZM w komiksie - to jest to. Machać nieskąłdnie stalówką każdy umie. A jakby EGMONT wydał Raczka, to bym peany na temat Egmontu prawił, tak jak swego czasu, gdy wydali Kovala Polcha. I tylko tyle. Po rpostu Taurus inwestuje w nie to co trzeba, co się wkrótce okaże ;) A co do gustów - fakt, nie dyskutuje się o tym. Mi się podoba GR, no ale to chyba inna bjka, inna konwencja, więc co ma piernik (GR) do wiatraka (Yoel)??? Cain jest mistrzem grafiki komputerowej, i GR mu się udał. KRL mistrzem rysunku nie jest, i Yoel to kicha. Proste? Proste. Polch mistzrem jest, raczek też, Kas też, Ros też, Mazur tez, ale Zabdyr, KRL, Szkutnik, i paru innych małolatów niech spada na szczaw.

c14 -

a czy docelowo mają być takie kolory, jak na tych próbkach? a właściwie brak kolorów...

beken_d -

Taurus dla mnie jest O,K , ale popsuje sie wkrotce - wydajac
takie pozycje jak YOEL.Niewierze w powodzenie tego tytulu,
pomimo widocznego duzego nakladu pracy autorow. Obecny stan
jakosciowy komiksu polskiego oceniam na mniej niz przecietny, a YOEL mysle ze to ptwierdzi w 100%.Pierwsze 50%
juz jest - za rysunki.

Ty_draniu -

mała poprawka: wszystko co od Taurusa i Egmontu to "kiła-mogiła" ;)

Kingpin -

I to mówi fan komputerowych bazgrotek Craina w GR :roll:
Nie rozumiem co ma Raczkiewicz do KRLa? Co tu porównywać? Zupełnie inna bajka (i nie mówię, że Raczkiewicz zły).
Jednym słowem: wszystko, co wyda Mandra, to "zajebista rewelacja", a wszystko, co od Taurusa to "kiła-mogiła"? Tak, panie yarecki?
Nie opowiadaj głupot, że przedszkolaki tak malują, bo świadczy to tylko o twojej ignorancji. To, że ty czegoś nie trawisz, nie znaczy, że to coś jest obiektywnie złe, a patrząc na twoje gusta śmiem twierdzić, że jest dokładnie odwrotnie.

yarecki -

wex przestań, chyba jesteś kolesiem tego malarza :))) i nie wypada ci powiedzieć, że to kiła-mogiła... nie trawię takich malunków, przedszkolaki też takie stworki potrafia malować... Nie ma to jak old-school ;) Raczkiewicz rules!

Kingpin -

Miodzik....
Naprawdę jest na co czekać!

Azirafal -

Oooookej. To wygląda naprawdę całkiem ciekawie.