NEWS
- Galeria
Trzeci tom Z Archiwum Jerzego Wróblewskiego
Zapraszamy do zapoznania się z przykładowymi planszami najnowszego tomu komiksowej serii "Z Archiwum Jerzego Wróblewskiego", który będzie miał swoją premierę na tegorocznym Festiwalu Komiksowa Warszawa.
Z archiwum Jerzego Wróblewskiego #3: Skarb Irokezów. My nigdy nie śpimy
Scenariusz: Andrzej Białoszycki, Andrzej Janicki Rysunki: Jerzy Wróblewski
Okładka: Jerzy Wróblewski, Andrzej Janicki
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2014
Seria: Z archiwum Jerzego Wróblewskiego
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Format: A4 pozioma
Stron: 44
Cena: 26,90 zł
Wydawnictwo: Ongrys
ISBN: 978-83-61596-43-1
Rekonstrukcja graficzna pasków komiksowych: Maciej Jasiński
Trzeci tom serii „Z archiwum Jerzego Wróblewskiego” zawiera dwie klasyczne historie westernowe. Pierwsza z nich zatytułowana „Skarb Irokezów” (na podstawie tekstu Andrzeja Białoszyckiego) nawiązuje swoją treścią do przebojowych filmów z lat 60. ubiegłego wieku, w tym szczególnie do westernu „Złoto MacKenny”. Komiks był drukowany w 1976 r. na łamach „Dziennika Wieczornego”. W 1990 r. był planowany jego przedruk w drugim - po „Leworękim” - tomie, jaki miało przygotować wydawnictwo „Hulak, Chudzinski i synowie”. Jednak ostatecznie album zatytułowany „Powrót Baxtera” nigdy się nie ukazał.
„My nigdy nie śpimy” (na podstawie scenariusza Andrzeja Janickiego) to natomiast komiks premierowy. Ostatni, nad którym pracował Jerzy Wróblewski i którego rysowanie przerwała przedwczesna śmierć artysty. Komiks ten miał być częścią gazety komiksowej, którą planowali tworzyć na początku lat 90. bydgoscy autorzy komiksów. - Chcieliśmy zaangażować do tego pomysłu, tych polskich rysowników, których wówczas znaliśmy. Ja zebrałem jakieś materiały o Agencji Pinkertona i to zainspirowało mnie do napisania scenariusza, specjalnie dla Jerzego Wróblewskiego. Poszedłem z tym do niego, żeby przekonać go, do tego projektu. Zgodził się na współpracę bez szczególnych zastrzeżeń. Namawiałem go, żeby zrobić ten komiks bardziej w stylu spaghetti-westernów – czyli długie płaszcze, brudne stroje i zarośnięte twarze, bez białych koszul, dopasowanych, czarnych kamizelek i ślicznych kapeluszy. Zgodził się na taką wizję bez wahania – wspomina Janicki.
Album uzupełniają komiksowe paski z serii „Szeryf Bill”, które Jerzy Wróblewski wymyślił i narysował najprawdopodobniej w połowie lat 60. Miesza w nich polskie realia czasów PRL-u z westernową stylistyką.
[opis wydawcy]
[Ystad za informacją prasową]
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-