NEWS
- Wywiady
Słowo od wydawcy na przełom 2013/14: Egmont
Zastanawialiście się, czy wydawcy komiksów w Polsce chcieliby zrobić coś inaczej? Jak oceniają publikacje konkurencji? Czego boją się? Jeśli tak, to cykl "Słowo od wydawcy na przełom 2013/14" jest dla Was. Szybkie pytania, krótkie odpowiedzi. Swoimi refleksjami dzieli się Tomasz Kołodziejczak z Egmontu.
Tomasz Kołodziejczak, Egmont: Wydaliśmy dużo fajnych komiksów, a w maju drużyna wydawców wygrała w koszykówkę z drużyną fanów.
Co było złego w 2013 roku?
Nie udało nam się utrzymać Fantasy Komiks jako dwumiesięcznika, a na dodatek Jan Godwod ograł mnie i Szymona Holcmana w planszówkę „Templar”.
Co byś zrobił inaczej?
Wydrukowałbym większe nakłady kilku tytułów i wysłał młodego mnicha do katedry, żeby tam zaniósł więcej wysoko punktowanych świeczników zajumanych Jankowi.
Najlepszy komiks, jaki wydałem w 2013 roku, to…
Pierwsze pełne wydanie „Kajtka i Koka w Kosmosie”. Aha, jeszcze ci, no… „Strażnicy”.
Najlepszy komiks, jaki wydała konkurencja w 2013 roku, to…
Album przeglądowy Przemka Truścińskiego. Świetne rysunki do rewelacyjnych tekstów (w szczególności niektórych).
Czego oczekujesz po 2014 roku?
Mamy duże plany i wydamy kilkadziesiąt komiksów. Chciałbym, żeby spodobały się naszym Szanownym Czytelnikom.
Czego boisz się w 2014 roku?
Że starsi o rok wydawcy przegrają z fanami w koszykówkę.
Dziękuję.
Przepytywali Łukasz Chmielewski i Karol Wiśniewski.
Komentarze
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
qwerty -
heh nawet tutaj odpowiedzi Pana Kolodziejczaka sa strasznie irytujaceYstad -
qwerty pisze:heh nawet tutaj odpowiedzi Pana Kolodziejczaka sa strasznie irytujace
które konkretnie? We mnie wywołują tylko szczery uśmiech.
hubus -
We mnie też. Jak ktoś jest negatywnie nastawiony, to zawsze mu się coś nie będzie podobało.pirus -
przynajmniej na TAKIE pytania mogłyby paść konkrety zamiast ogólników. Właściwie czytanie tego posta to czysta strata czasu.qwerty -
dokladnie o to mi chodzilo, wszedlem na stronke by poczytac odpowiedzi wydawcy a czytam odpowiedzi jakiegos fana koszykowki i gier planszowych, Pan Kolodziejczak chyba nie lubi odpowiadac na pytania zwiazane z komiksami i z ich wydawaniem... we mnie te odpowiedzi pewnie tez wywolalyby szczery usmiech gdyby temat nazywal sie: " wydawca z egmontu robi sobie jaja z zadajacych pytania",Ystad -
pirus pisze:przynajmniej na TAKIE pytania mogłyby paść konkrety zamiast ogólników. Właściwie czytanie tego posta to czysta strata czasu.
qwerty pisze:dokladnie o to mi chodzilo, wszedlem na stronke by poczytac odpowiedzi wydawcy a czytam odpowiedzi jakiegos fana koszykowki i gier planszowych, Pan Kolodziejczak chyba nie lubi odpowiadac na pytania zwiazane z komiksami i z ich wydawaniem... we mnie te odpowiedzi pewnie tez wywolalyby szczery usmiech gdyby temat nazywal sie: " wydawca z egmontu robi sobie jaja z zadajacych pytania",
nadeszły ciekawe czasy. teraz nie tylko czytelnicy żądają, aby wydawnictwo coś wydało, ale żądają też, żeby wydawca wypowiadał się w określony sposób.
Akurat każde wypowiedzi z serii "Słowo od wydawcy na przełom 2013/14:" jest ogólnikowe (ba, w samym lidzie jest napisane - szybkie pytania krótkie odpowiedzi), ale przecież zawsze najlepiej wjechać na Tomka Kołodziejczaka i Egmont. Wszak ten, nie wchodzi w polemikę, a internet pozwala małym zakompleksionym ludziom powyżywać się na innych.
Co do wypowiedzi qwerty
skoro "wszedlem na stronke by poczytac odpowiedzi wydawcy a czytam odpowiedzi jakiegos fana koszykowki i gier planszowych"
to pozwól, że Ci wytnę te fragmenty, które Cie tak bardzo bolą z wypowiedzi Kołodziejczaka skoro sam nie jesteś w stanie tego zrobić.
Aleja Komiksu: Co było dobrego w 2013 roku?
Tomasz Kołodziejczak, Egmont: Wydaliśmy dużo fajnych komiksów.
Co było złego w 2013 roku?
Nie udało nam się utrzymać Fantasy Komiks jako dwumiesięcznika.
Co byś zrobił inaczej?
Wydrukowałbym większe nakłady kilku tytułów.
Najlepszy komiks, jaki wydałem w 2013 roku, to…
Pierwsze pełne wydanie „Kajtka i Koka w Kosmosie” i „Strażnicy”.
Najlepszy komiks, jaki wydała konkurencja w 2013 roku, to…
Album przeglądowy Przemka Truścińskiego. Świetne rysunki do rewelacyjnych tekstów.
Czego oczekujesz po 2014 roku?
Mamy duże plany i wydamy kilkadziesiąt komiksów. Chciałbym, żeby spodobały się naszym Szanownym Czytelnikom.
Czego boisz się w 2014 roku?
....
bardzoczarnykot -
IMHO jest to szerszy problem. Zjawisko te jest opisane w artykule "Hejt na developera" w nowym CD-A.pirus -
no spoko, skoro każda, nawet najdelikatniejsza krytyka albo pokręcenie nosem to od razu HEJT, to właściwie lepiej w ogóle się nie odzywać. Bo zaraz do obrony staną panowie, którzy są z Tomkiem na 'ty' i bawią się w psychoanalityków, wytykając "małym zakompleksionym ludziom" ich mentalne niedostatki. Oczywiście odp typu: "Wydrukowałbym większe nakłady kilku tytułów" albo "Mamy duże plany i wydamy kilkadziesiąt komiksów" to zajebiście konkretne odpowiedzi, z których wynika tyle, że ho ho, więc faktycznie - czego gawiedź marudzi? Odpowiem ci - może ci, co są z Tomkiem na "ty" mają dużo czasu, żeby czytać newsy, które NIC nie wnoszą, inni jednak, zwłaszcza ci, którzy z Tomkiem na "ty" nie są, na takich stronach szukają informacji. Chociaż, co ja tam wiem....?bardzoczarnykot -
Zbyszek, nie kompromituj się!Normalnie jak bym słyszał Mr.Piknka z "Reservoir Dogs" (scenka w kawiarni). Parafrazując: "Czego jeszcze oczekiwałeś by Pan Tomek dla Ciebie zrobił?"
Skoro np na pytanie: "Najlepszy komiks, jaki wydałem w 2013 roku, to…" implikujące odpowiedź w liczbie pojedynczej i tak wymienił dwie pozycje. No come on!!!
W dwóch odpowiedziach przyznał się do błędu!!
Parę late temu nikomu nie śniło się regularnie wydawanie DC w Polsce a teraz dzięki Egmontowi takie cuda, ale hejterom zawsze będzie mało.
Ystad -
pirus pisze:... panowie, którzy są z Tomkiem na 'ty' ...., Ci którzy z Tomkiem na "ty" nie są, ....
więc tu tkwi Twój problem...
pirus -
taaa...... to mój problem. Marzę, żeby być z Tomkiem na "ty". To po prostu taki zaszczyt, że trzeba tym szpanować na forach. Ogarnij się, bo niedługo kompleksami wypełnisz całą lodówkę. Skoro nie dostrzegłeś ironii w moim poście, to sorki. Wyłożyć kawę na ławę? OK -> bronisz własną klatą sprawy, którą można zbyć uśmiechem i scrollem down. Ale nie, stajesz do boju jak byle wazeliniarz, który na krzywe spojrzenie w kierunku swojego pana skacze do gardła. I tyle w temacie posta, którego nie warto było czytać, ale za który warto umierać.Ystad -
pirus pisze:taaa...... to mój problem. Marzę, żeby być z Tomkiem na "ty".
ciekawostka - nigdy nie stwierdziłem ani nie zasugerowałem, że jestem z Kołodziejczakiem na "ty". To Ty to wywnioskowałeś (nie wiem skąd), a ja sie po prostu bawię w Twoją grę.
pirus pisze:Ale nie, stajesz do boju jak byle wazeliniarz, który na krzywe spojrzenie w kierunku swojego pana skacze do gardła.
Nie mierz proszę ludzi swoją miarą.
pirus pisze:I tyle w temacie posta, którego nie warto było czytać, ale za który warto umierać.
I kolejna sprawa. Nie bronię w tym poście Kołodziejczaka, tylko walczę z anonimowym forumowym trollem, który nie odpuści prawie żadnej okazji, żeby powylewać jad na wydawcę.