baner

NEWS

- Zapowiedzi

Koniec Stypendium Gildii, Kot Rabina jeszcze w tym roku


Sklep.gildia.pl rezygnował z organizowania stypendium dla debiutantów. Z kolei Wydawnictwo Komiksowe w tym roku wyda jedynie kolejne tomy "Wież Bois-Maury", co ma pozwolić na publikację integrala "Kota rabina" na Gwiazdkę.
Szanowni Państwo,

przedstawiam kilka komunikatów dotyczących naszych działań. Aż tydzień po MFKiG, ale chcieliśmy przygotować wszystko w jednej informacji. Zatem:

  • Gildia Internet Services Sp z.o.o. otrzymała dotację w ramach programu Innowacyjna Gospodarka na przygotowanie systemu informatycznego dla hurtowni komiksu. Mamy nadzieję, że program pomoże nam w rozwinięciu działalności na polu hurtowej sprzedaży komiksu. Na chwilę obecną mamy już kilkudziesięciu klientów hurtowych, którzy cenią sobie fakt, że mogą u nas nabyć po dobrych cenach prawie wszystkie komiksy wydawane w Polsce, a odpada im kwestia logistyki czy minimum handlowego u poszczególnych wydawców.


  • Sklep.gildia.pl nie będzie kontynuował przygody ze Stypendium dla debiutantów. Powodów jest wiele, wśród nich najważniejszy to fakt, iż dostrzegamy negatywne skutki rozwoju konkursów komiksowych - twórcy otrzymują w nagrodach kwoty, których nigdy by nie dostali od wydawców na zasadach rynkowych, przez co bardziej opłaca się tworzyć na i pod konkursy niż "do wydania". Co prawda prestiż wydania wciąż jest większy niż nagroda w konkursie, ale wolimy przekazać 6 tysięcy wybranemu twórcy/twórcom, który stworzy dla nas komiks na zamówienie, co będzie kwotą nierynkową ale możliwą dzięki rezygnacji ze stypendium. Jednocześnie cieszymy się, że na Sebastiana Skrobola i Agatę Wawryniuk spadł na MFKiG deszcz nagród!


  • Zmiany w zapowiedziach Wydawnictwa Komiksowego. Tym razem drastycznie. Zarówno "Oczko w głowie tatusia" jak i "Ethel i Ernest" zostaną wydane dopiero na początku 2014 roku. Zmiana podyktowana jest tym, że chcemy by "Kot Rabina" w wydaniu zbiorczym ujrzał światło dzienne już w tym roku. Ogrom prac związanych z tym tytułem oraz kontynuacja kolejnych tomów "Wież Bois-Maury" (już 25 października premiera drugiego tomu) oraz nasza potrzeba, by jak najstaranniej przygotować wszystkie premiery sprawiły, że tylko taki scenariusz wydaje się możliwy do realizacji.


Pozdrawiam
Wojciech Szot


[ljc]


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

turucorp -

czyli chodzi ci o ilosc a nie o roznorodnosc?
to przeciez bardziej kwestia podazy i popytu, a nie mozliwosci (wieksze rynki, takie jak Francja czy USA oferuja komiksy praktycznie na kazdy temat, od regionalnych komiksow historyczno-przygodowych (czesto dystrybuowanych tylko w danym regionie), az do biografii (wiekszosc amerykanskich celebrytow roznej masci, stawia sobie za punkt honoru posiadanie komiksu o samym sobie).
W Polsce istniej dodatkowy problem z percepcja komiksu, bo co z tego, ze czytelnik dostanie dobry kryminal, skoro warstwa graficzna bedzie jego zdaniem nieodpowiednia?
Do tego dochodzi jeszcze kwestia tego czym wlasciwie jest komiks, jaka jest jego rola? Moim zdaniem nie ma on konkurowac z literatura (bo fabularnie nie ma szans), ale ja uzupelniac, istniec rownolegle.
Zbyt wielu odbiorcow w Polsce oczekuje, ze komiks ma byc zamiennikiem ksiazki, co jest jakis totalnym nieporozumieniem (i z czego wynika masowa niechec do czytania komiksow).

ljc -

rynek książki oferuje większą różnorodność niż rynek komiksu, przykładowo książkowe biografie dotyczą sportowców, piosenkarzy, polityków, postaci historycznych itd., tak samo jest z książkami historycznymi, które traktują o jakimś okresie historycznym, zjawisku, bitwie itd. - w przypadku komiksu nie ma takiej różnorodności (w USA jest, np. jedno wydawnictwo, które specjalizuje się w biografiach), choć oczywiście są komiksy biograficzne, historyczne (i inne, podobnie jak książki)

albo zapytam retorycznie:

ile i jak różnorodnych kryminałów lub fantastyki wychodzi w PL jako książki, a ile jako komiksy?

turucorp -

ljc pisze:przychylam z wyjątkiem różnorodności, przykładowo: biografie książkowe dotyczą gwiazd, sportowców, postaci historycznych itd., książki historyczne są o różnych okresach, zagadnieniach itd., w komiksie tego nie ma i nie będzie


eeee... nie rozumiem O_o'

ljc -

przychylam z wyjątkiem różnorodności, przykładowo: biografie książkowe dotyczą gwiazd, sportowców, postaci historycznych itd., książki historyczne są o różnych okresach, zagadnieniach itd., w komiksie tego nie ma i nie będzie

turucorp -

Kwestia percepcji i akceptacji ze strony odbiorcy. 500 stronicowa ksiazka kosztuje tyle co 100 str. komiks, dla wiekszosci odbiorcow wybor jest wiec oczywisty. Do tego rynek czytelnikow ksiazek jest zdecydowanie wiekszy, pozornie oferuje tez wieksza roznorodnosc. Nad komiksem ciazy odium czegos mniej wartosciwego i przeznaczonego do szybkiej konsumpcji, a takie postrzeganie+relatywnie wysoka cena+slaba dostepnosc i brak rozeznania tematu przez potencjalnych czytelnikow = jest jak jest.

ljc -

w tym systemie dystrybucji funkcjonują jednak jakoś książki i pisarze (nawet jak mają o te parę procent lepiej)

turucorp -

to nie do konca tak, problemem jest przedewszystkim system dystrybucji i polityka cenowa duzych sieci ksiegarskich (marze rzedu 50%, dlugoterminowe rozliczenia etc.), ale to juz temat na inna rozmowe.

ljc -

stawka procentowa nie jest zła, pisarze dostają 10-12% (najpoczytniejsi więcej), problemem jest wysokość nakładu, jaki się sprzedaje (i czas sprzedaży)

turucorp -

z autorskim komiksem nie ma szans, a robienie do cudzych scenariuszy i zgodnie z narzuconymi wytycznymi nie kazdemu odpowiada (szczegolnie, ze konkurencja jest spora, bo chinczycy czy rosjanie wychodza taniej).
a samemu wydac komiks, no coz, mozna, ale to trzeba potem jeszcze sprzedac, a z tym jest roznie.

celtic -

Szok, to chyba lepiej samemu swój komiks wydać. Albo olać polski rynek i tworzyć na rynki zachodnie.

turucorp -

dziekuje, przekaze pozostalym /(;,,;)/

Zeppelin -

Cóż, pozostaje pogratulować twórcom samozaparcia i fajnego hobby.

turucorp -

8-10% ceny okladkowej, przy nakladach 500 do 1000 egz. przelicz sobie.

Zeppelin -

Sześć tysięcy jest kwotą nierynkową za komiks? To ile w Polsce się za komiks płaci?