baner

NEWS

- Ukazały się

Marcowe nowości Egmontu


Egmont - logoDo sprzedaży trafiło siedem komiksów z wydawnictwa Egmont, w tym długo oczekiwane drugie wydanie "Zabójczego Żartu".

Asteriks #26: Odyseja Asteriksa

Asteriks #26: Odyseja Asteriksa
Scenariusz: Albert Uderzo
Rysunki: Albert Uderzo
Wydanie: IV
Data wydania: 5 Marzec 2012
Seria: Asteriks (IV wydanie), Asteriks
Tłumaczenie: Jolanta Sztuczyńska
Druk: kolor, offset
Oprawa: miękka
Format: 215 x 290 mm
Stron: 48
Cena: 19,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-237-4754-3

Juliusz Cezar, zniecierpliwiony nieustannym oporem mieszkańców małej galijskiej osady, postanawia ostatecznie się z nimi rozprawić. Nie siłą jednak, lecz sposobem. W tym celu wysyła do wioski tajnego agenta – Zerozerosiódmiksa, by ten, podając się za druida, poznał największy sekret Galów. Chodzi o recepturę magicznego wywaru, dającego nadludzką siłę. Kiedy szpieg – wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt – dociera na miejsce, okazuje się, że Galowie są w wielkim kłopocie. Druid Panoramiks niecierpliwie czeka na dostawę oleju skalnego – petroleum – składnika niezbędnego do sporządzenia wywaru. Niestety, zaprzyjaźniony fenicki kupiec Epidemais przybywa z niczym. W tej sytuacji Asteriks i Obeliks muszą wyruszyć do Mezopotamii, by zdobyć zapas petroleum. Do wyprawy przyłącza się też na ochotnika Zerozerosiódmiks, by z pomocą tresowanej muchy na bieżąco informować Cezara o rozwoju wypadków...

Odyseja Asteriksa to drugi album, opublikowany po śmierci współautora serii René Goscinnego, ze scenariuszem i rysunkami Alberta Uderzo. Artysta przed jego stworzeniem odbył podróż do Izraela, a swego przyjaciela uwiecznił w postaci jednego z Beduinów.

Przykładowe plansze:
Asteriks #26: Odyseja Asteriksa Asteriks #26: Odyseja Asteriksa Asteriks #26: Odyseja Asteriksa


Asteriks #27: Syn Asteriksa

Asteriks #27: Syn Asteriksa
Scenariusz: Albert Uderzo
Rysunki: Albert Uderzo
Wydanie: IV
Data wydania: 5 Marzec 2012
Seria: Asteriks (IV wydanie), Asteriks
Tłumaczenie: Jolanta Sztuczyńska
Druk: kolor, offset
Oprawa: miękka
Format: 215 x 290 mm
Stron: 48
Cena: 19,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-237-4760-4

"Syn Asteriksa" to jeden z najpopularniejszych albumów w całej serii, wielokrotnie wznawiany w milionowych nakładach.

Pewnego spokojnego ranka Asteriks znajduje na progu swej chaty porzucone niemowlę. Nieustraszony Gal wpada w panikę! Najwyraźniej jakiś bocian zakpił sobie z niego, choć są osoby w wiosce, które podejrzewają, że dziecko porzucone przed domem wojownika dowodzi wprost, kto jest jego ojcem...

Obeliks dzielnie wspiera przyjaciela, pomaga karmić i zabawiać malca, ale gdy ten wypija z mlekiem odrobinę magicznego wywaru, staje się niebezpieczny dla ludzi i zwierząt. Dzielni Galowie muszą odnaleźć jego rodziców. W tym celu wyruszają do położonych w pobliżu wioski obozów rzymskich. Żaden z legionistów nie przyznaje się do ojcostwa, ale Asteriks i Obeliks odkrywają, że sam prefekt rozkazał przeprowadzić spis ludności pod pretekstem poszukiwania dziecka...

Przykładowe plansze:
Asteriks #27: Syn Asteriksa Asteriks #27: Syn Asteriksa Asteriks #27: Syn Asteriksa


Batman: Zabójczy żart

Batman: Zabójczy żart
Scenariusz: Alan Moore
Rysunki: Brian Bolland
Data wydania: 5 Marzec 2012
Seria: Mistrzowie Komiksu
Tytuł oryginału: Batman: The Killing Joke
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 170 x 260 mm
Stron: 64
Cena: 45zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-237-4762-8

To bez wątpienia najlepsza opowieść z Jokerem i jedna z najlepszych prac Alana Moore’a. Jeśli ją znacie, przeczytajcie ponownie. Należy się wam.
IGN.com
...autentycznie mrożący krew w żyłach portret największego wroga Batmana.
Booklist

Jeden zły dzień – według wiecznie szczerzącego zęby zbrodniarza, znanego jako Joker, tylko tyle dzieli człowieka zrównoważonego psychicznie od szaleńca. Zwolniony z azylu Arkham przestępca planuje udowodnić swą obłąkaną tezę. Posłuży się w tym celu najlepszym policjantem w Gotham City, komisarzem Jimem Gordonem, i jego błyskotliwą i piękną córką Barbarą.

Ale Joker nie zawsze był taki, jakim go znamy. Zanim stał się Księciem Zbrodni, zanim jeden fatalny dzień nie oszpecił mu twarzy i nie wypaczył umysłu na zawsze, był jednym z ludzi, których ochronie Mroczny Rycerz poświęcił swe życie – był zwyczajnym człowiekiem.

Jakie wydarzenia doprowadziły do transformacji przeciętnego obywatela w największe wcielenie zła, jakie kiedykolwiek grasowało po ulicach Gotham City? Czy Batman powstrzyma plan Jokera i nie dopuści do tego, by komisarz Gordon i jego córka zostali wciągnięci w krąg morderczego szaleństwa? Czy dwóm odwiecznym wrogom uda się zakończyć odwieczny pojedynek, zanim będzie za późno?

Legendarny scenarzysta Alan Moore w dziełach Strażnicy i V jak Vendetta stworzył nową jakość komiksu superbohaterskiego. W albumie Batman: Zabójczy żart ukazuje genezę największego komiksowego łotra – Jokera – i na zawsze zmienia świat Batmana.

Zabójczy żart – komiks, który należy do klasyki gatunku – ukazuje się po raz pierwszy w Polsce z nowymi kolorami, zgodnymi z autorską wizją rysownika Briana Bollanda.

Fragment wstępu do albumu Tima Sale’a

„Ale czad, co? To niesamowite, mówię wam.

Każdy, kto zajmował się komiksami z superbohaterami pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku albo jak ja wiernie im kibicował, wiedział, że następujące po sobie publikacje takich tytułów, jak Powrót Mrocznego Rycerza, Strażnicy, Batman: Rok pierwszy i Batman: Zabójczy żart dostarczyły komiksowemu światu nowej energii. Wielu z superbohaterów (może oprócz tych w Strażnikach) pojawiało się w komiksach już od dziesięcioleci i choć wielu utalentowanych scenarzystów i rysowników stworzyło godne uwagi opowieści obrazkowe, to wraz z przybyciem Franka Millera i garstki szalonych Brytyjczyków – Alana Moore’a, Briana Bollanda, Johna Higginsa, Richarda Starkingsa i Dave’a Gibbonsa – pojawiło się niesamowite wrażenie świeżości. Autorzy ujrzeli w superbohaterach nowe możliwości, nowe historie, jakie można o nich opowiedzieć oraz sposoby, w jakie te historie można przekazać.

Batman: Zabójczy żart jako jedyny z tytułów wymienionych powyżej nie istniał wcześniej w innym formacie – album nie pojawił się jako seria zeszytów, które w końcu zostały zebrane i opatrzone chwytliwym podtytułem powieści graficznej. Zabójczy żart był czterdziestosześciostronicową historyjką, ale został tak niesamowicie wykonany i wydrukowany, że wydawał się być z całkiem innej bajki. Był nie tylko świetnym komiksem o Batmanie, ale czymś znacznie więcej. Wtedy jeszcze tego nie rozumiałem.

To właśnie cecha niezwykłych scenarzystów – potrafią oni sprawić, że stare rzeczy wyglądają jako nowe.

I są przy tym porywające. Nie zapominajmy o tym. (…)Tym razem, fuksiarze, macie fantastyczną okazję zobaczyć album kolorowany przez samego rysownika, i poznać autorską wizję tego, jak ta historia powinna wyglądać.”


Tim Sale
Pasadena, stan Kalifornia, 2008

Tim Sale mieszka w południowej Kalifornii ze swymi podstarzałymi psami, Raptusem i Shelby. Wychowany w Seattle, nadal uważa Kalifornię za dziwne miejsce, ale ma nadzieję, że pewnego dnia się to zmieni.

Tim jest autorem ilustracji do Batman: Dark Victory, Batman: The Long Halloween i Catwoman: When in Rome, Superman: Na wszystkie pory roku i wielu innych komiksów.

W 2006 roku Sale pracował przy Herosach – serialu telewizyjnym wyprodukowanym dla stacji NBC.

[opis wydawcy]

Przykładowe plansze:
Batman: Zabójczy żart Batman: Zabójczy żart Batman: Zabójczy żart


Miecz Nieśmiertelnego #22

Miecz Nieśmiertelnego #22
Scenariusz: Hiroaki Samura
Rysunki: Hiroaki Samura
Wydanie: I
Data wydania: 5 Marzec 2012
Seria: Miecz Nieśmiertelnego,
Wydawca oryginału: Kôdansha Ltd.
Tłumaczenie: Maciej Murzyniec
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Format: 115 x 180 mm
Stron: 224
Cena: 22,99 zł
Wydawnictwo: Egmont

Manga fantasy, której akcja rozgrywa się u schyłku samurajskiej Japonii. Główny bohater, nieśmiertelny Manji, musi zabić tysiąc złych ludzi, aby móc wreszcie znaleźć ukojenie w śmierci. Niestety nigdy nie wie, czy zabił dobrą czy złą osobę.

Habaki-sama i Ryo wraz z członkami szkoły Hebi-Gumi poszukują ukrywających się ludzi Itto-Ryu. Odnajdują doszczętnie spalone dojo, które należało do szkoły Itto-Ryu. Brak jakichkolwiek ciał na miejscu zdarzenia wskazuje na to, że mogło to być celowe podpalenie. Wśród pogorzeliska odkrywają niespalone wejście do podziemi. Kilku ludzi schodzi na dół, gdzie natykają się na uciekającego członka Itto-Ryu. Po chwili orientują się, że znaleźli się w potrzasku, bez drogi wyjścia na powierzchnię. Habaki szybko uświadamia sobie, że wpadli w dobrze zaplanowaną zasadzkę członków Itto-Ryu.

Przykładowe plansze:
Miecz Nieśmiertelnego #22 Miecz Nieśmiertelnego #22 Miecz Nieśmiertelnego #22


Sin City #7: Do piekła i z powrotem

Sin City #7: Do piekła i z powrotem
Scenariusz: Frank Miller
Rysunki: Frank Miller
Wydanie: II
Data wydania: 5 Marzec 2012
Seria: Sin City,
Tytuł oryginału: Hell and back
Rok wydania oryginału: 1999, 2000
Wydawca oryginału: Dark Horse
Tłumaczenie: Tomasz Kreczmar
Druk: czarno-biały
Oprawa: twarda
Format: 17 x 26 cm
Stron: 320
Cena: 99,99 zł
Wydawnictwo: Egmont

Album nieco odmienny od poprzednich, a według ocen krytyków amerykańskich – być może najlepszy w całej serii. Tym razem jest to opowieść o... miłości. Prawdziwym uczuciu, które nie domaga się racjonalnego uzasadnienia i jest w stanie przezwyciężać wszelkie trudności. Główną osią fabularną komiksu jest poszukiwanie zaginionej w tajemniczych okolicznościach kobiety, a akcja obfituje w brutalne sceny, w których skorumpowani policjanci i sprzedajne kobiety upewniają bohatera, że musi liczyć wyłącznie na własne siły i intuicję.

Przykładowe plansze:
Sin City #7: Do piekła i z powrotem Sin City #7: Do piekła i z powrotem


Star Wars Dziedzictwo #09: Potwór

Star Wars Dziedzictwo #09: Potwór
Scenariusz: John Ostrander
Rysunki: Jan Duursema, Dave Ross
Wydanie: I
Data wydania: 5 Marzec 2012
Seria: Star Wars Dziedzictwo,
Wydawca oryginału: Dark Horse
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 150 x 228 mm
Stron: 128
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont

Cade Skywalker wciąż próbuje uciec od odpowiedzialności wynikającej z rodzinnego dziedzictwa. Skuszony łatwym zarobkiem wraz z przyjaciółmi trafia na Wayland. Planeta ta, niegdyś żyzna, stała się żywym koszmarem za sprawą ojca Cade’a, Kola Skywalkera, i jego pierwszej próby okiełznania biotechnologii terraformowania Yuuzhan Vongów. Miejsce to kryje również sekrety Vongów oraz Sithów, które pchną Cade’a na skraj upadku.

Tymczasem po drugiej stronie galaktyki szansa na pokój przeradza się w trójstronną bitwę między Jedi, Sithami i imperialnymi rycerzami Roana Fela!

Przykładowe plansze:
Star Wars Dziedzictwo #09: Potwór Star Wars Dziedzictwo #09: Potwór


Star Wars Komiks Extra #6 (1/2012)


Data wydania: 21 Marzec 2012
Seria: Star Wars Komiks Extra,
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Druk: kolor
Oprawa: miekka
Format: 170x260 mm
Stron: 148
Cena: 14,99 zł
Wydawnictwo: Egmont


[Karol Wiśniewski]


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

kelen -

Nikomu nie bronie kupować, ale to nie znaczy, że nie mogę mieć zdania na temat czegoś, co ktoś publikuje na forum dyskusyjnym ;)

vision2001 -

j13 pisze:
vision2001 pisze:Kapitalizm. I dobrze. Ryzyk fizyk tych co inwestują, a potem (może) sprzedają za dobrą kasę. Gorzej jak "interes" się nie uda.
Poza tym obecnie egmontowskiego "Zabójczego żartu" na pewno jest pod dostatkiem.

Zgadza się, może kupić ile chce egzemplarzy. Natomiast fakt chwalenia się tym, to już zwykłe chamstwo i buractwo.


Wg Cello zrobił to z przekory. Bo już czytać się nie chce jak to ludzie są biedni, ponieważ nie zdążyli sobie kupić JOKERa ze zniżką lub w normalnej cenie. A teraz jeśli ktoś chce mieć polskie wydanie musi dać za niego w okolicach 100 pln ... bla ... bla ... bla ...

Znam kolesia, który praktycznie kupuje komiksy z rynku wtórnego (np. używane na allegro) i szuka dobrych okazji. I coś mi się wydaje, że jest obecnie właśnie jedną z osób plujących sobie w twarz, że nie kupił go sobie, gdy ten był jeszcze dostępny na półkach sklepowych po normalnej cenie.
Dygresja: kiedyś na konwencie podczas otrzymywania autografu do komiksu praktycznie w twarz autorom powiedział, że kupił ten komiks po okazyjnej cenie na allegro (a komiks normalnie stał jeszcze na półkach). Ku***a!!! To jest dopiero chamstwo i buractwo! Scyzoryk się w kieszeni otwiera... (subtelny koleś...)

A Cello pewnie wcale nie kupił sobie nawet jednego egz. tego BATMANa ;) a jeśli jednak kupił to życzę mu dobrej stopy zwrotu! :)

j13 -

vision2001 pisze:Kapitalizm. I dobrze. Ryzyk fizyk tych co inwestują, a potem (może) sprzedają za dobrą kasę. Gorzej jak "interes" się nie uda.
Poza tym obecnie egmontowskiego "Zabójczego żartu" na pewno jest pod dostatkiem.

Zgadza się, może kupić ile chce egzemplarzy. Natomiast fakt chwalenia się tym, to już zwykłe chamstwo i buractwo.

Quithe -

"Jokerowi" dwa/trzy miesiące zajęło wyprzedanie się? Nie ma co panikować :P Zresztą widziałem, że ostatnie aukcje z "J" wcale tak szybko nie schodziły.

vision2001 -

Kapitalizm. I dobrze. Ryzyk fizyk tych co inwestują, a potem (może) sprzedają za dobrą kasę. Gorzej jak "interes" się nie uda.
Poza tym obecnie egmontowskiego "Zabójczego żartu" na pewno jest pod dostatkiem. Więc kelen jeśli chcesz sobie kupić jakiś egzemplarz dla siebie to śmiało.

horror -

Kazdy moze kupic ile chce, dlaczego komus bronisz. Dlaczego tak to nazywasz nie mam pojecia? Glupota natomiast ze strony wydawnictwa jest niedopasowanie ilosci egzemplarzy do popytu i po drugie bezsensowna polityka polegajaca na nierobieniu dodrukow. Bo gdyby bylo wiadomo ze jak cos sie dobrze sprzeda to zrobi sie dodruk (wydawnictwo zarabia na tym nota bene) to nikt by nie kupowal po 10,20 czy 50 sztuk z zamiarem zarobienia na tym. Jak dla mnie kazdy moze sobie kupic nawet i 1000, tylko zeby wydawnictwo nie zapominalo ze jak jest popyt to sie dodrukowywuje a nie brakiem dodruku napedza spekulacje.

kelen -

Bez obrazy, ale to za przeproszeniem skurwysyństwo. W Stanach czy UK istnieje jakaś kultura jeśli chodzi o zakup, a u nas najwyraźniej nie. Jak jest na coś spory popyt, to potrafią ograniczyć się do sztuki/kilu sztuk na osobę. A u nas? Bleh...
Potem ludzie muszą się łapać za głowy bo komiks się szybko sprzedaje z powodu takich ludzi i potem cwaniacy próbują za chore pieniądze go sprzedać na serwisach aukcyjnych. I nowi czytelnicy zamiast być zachęceni do kupowania, to tylko się tym zniechęcają. Znów ma być powtórka z "Jokera"?
Kupuj ile wlezie, ale zostaw to lepiej dla siebie.

ljc -

hoho, nie wiem, czy cię nie poniosło jednak... :)

Cello -

Ja kupiłem dziesięć Zabójczych Żartów. Sądzę, że to dobra inwestycja na przyszłość ;)