baner

NEWS

- Ukazały się

Wilcze Tropy - przykładowe plansze


wilcze_tropyPrezentujemy fragmenty albumu "Wilcze tropy #1: Zygmunt" autorstwa Sławomira Zajączkowskiego i Krzysztofa Wyrzykowskiego. Premiera komiksu nastąpi dzisiaj, podczas I Festiwalu Komiksu Historycznego w Warszawie.

Wilcze tropy #1: Zygmunt

Wilcze tropy #1: Zygmunt
Scenariusz: Sławomir Zajączkowski
Rysunki: Krzysztof Wyrzykowski
Data wydania: 18 Czerwiec 2011
Seria: Wilcze tropy,
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: A4
Stron: 28
Wydawnictwo: IPN

Bohaterem pierwszego zeszytu jest Zygmunt Błażejewicz ps. "Zygmunt" - jeden z dowódców polowych 5. Wileńskiej Brygady AK, podkomendny mjr Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Komiks składa się z 28 plansz w kolorze, format A4, do publikacji została dołączona nota historyczna.

Wydawcą komiksów jest Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Warszawie.

KWIECIEŃ 1945 R.

Młoda dziewczyna - "Krystyna" (Alicja Trojanowska) wstępuje do oddziału Zygmunta Błażejewicza "Zygmunta", wchodzącego w skład 5 Brygady Wileńskiej majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki".

Ponieważ Białostocczyzna, gdzie działa 5 Brygada, jest coraz silniej penetrowana przez wojska sowieckie, major "Łupaszka" decyduje się wysłać oddział "Zygmunta" na lewy brzeg Bugu z zadaniem rozpoznania nowych terenów, na których możliwe byłoby prowadzenie skutecznej walki.

Co spotka "Zygmunta" na drugim brzegu? Czy "Krystyna" zdobędzie jego zaufanie?

Co robił w tych czasach Paweł Jasienica? Jak potoczą się losy bitwy w Modusach Pokrzywnych? To wszystko w pierwszym zeszycie komiksowego cyklu zatytułowanego "Wilcze tropy" przygotowanego przez Instytut Pamięci Narodowej i poświęconego Żołnierzom Wyklętym.

Przykładowe plansze:
Wilcze tropy #1: Zygmunt Wilcze tropy #1: Zygmunt Wilcze tropy #1: Zygmunt Wilcze tropy #1: Zygmunt Wilcze tropy #1: Zygmunt Wilcze tropy #1: Zygmunt



[Karol Wiśniewski]


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

janostaw -

Krzysztof Wyrzykowski mistrz komiksu,
szkoda że rysuje głównie komiksy historyczne (no ale za te płacą u nas w kraju)

sama przyjemność oglądania

mar21 -

Też lubię styl Wyrzykowskiego, a tematyka historyczna mi nie przeszkadza, aby tylko była podana w formie fabularnej, a nie dokumentalnej. Pod tym względem jest duży postęp od czasów "Westerplatte. Załoga śmierci".