baner

NEWS

- Zapowiedzi

Zapowiedzi Egmontu na styczeń i luty 2011 roku


Egmont - logo Egmont ujawnił swoje zapowiedzi wydawnicze na styczeń i luty 2011 roku. Na początku przyszłego roku można spodziewać się nowych komiksów ze świata Gwiezdnych Wojen, kolejnych tomów "Inu Yasha" i "Fantasy Komiks" oraz "Dylan Doga", a także "Kajtek i Koko w Londynie". Na styczeń została przełożona premiera Aliena wydanego w ramach "Komiksowych Hitów".
W styczniu ukażą się:

Cena "Star Wars Komiks" wzrosła do 6,5 złotego. W styczniu ukaże się także kolejny tomik "Giganta" zatytułowany "Zima trzyma".

Na luty zapowiedziano zaś:

W lutym zostaną wydane również kolejne tomy serii "Gigant" i "Mamut".


[ljc]

Tagi

Egmont zapowiedzi


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

AndrewK1 -

Cienko, cienko, nic tu dla siebie nie widzę.

eskos -

Właściwie to nie ma co komentować. Ani jednej pozycji z Mistrzów, Plansz, Obrazów. Brak Lucyfera, Hellblazera, Baśni. Widać gołym okiem, że Egmont stawia na reedecje oraz Gwiezdne Wojny; najwidoczniej są rentowne. Przynajmniej jest szansa, że pozostali wydawcy zwiększą sprzedaż o ile będą wydawać jakieś pozycje.

endrju -

No cóż egmont powoli umiera. Pamiętam, że tak beznadziejny początek roku egmont miał chyba z 10 lat temu (!!!). Przewiduje, że cały rok 2011 będzie bardzo kiepski w wykonaniu egmontu, a w 2012 Pan Kołodziejczak ogłosi koniec KŚK. Jedynym ratunkiem dla egmontu jest moim zdaniem natychmiastowa zmiana redaktora naczelnego KŚK na kogoś, kto będzie miał nowe pomysły i inicjatywy. Pan Kolodziejczak jest już zmęczony i wypalony po latach pracy w KŚK, moim zdaniem zasłuzył na zluzowanie
Na początku roku kupię 1 słownie jeden komiks z egmontu, to zdarza mi sie pierwszy raz od chyba 10 lat.
Porażka na całego.

karampuk -

Bieda. Ale są plusy - będzie Dylan i manga całkiem do kosza nie poszła. Czekamy na miesiąc konwentowy.

strz1 -

A czy jest cos komentowac? Jest bardzo, baardzo ubogo. Szczerze mowiac po slabszych miesiacach bylem niemal pewien ze tutaj cos sie rozrusza. A tu jeszcze wiekszke pustki? Brak Sandmana, czy Basni mozna zrzucic na kolejne miesiace (chociaz wydanie 1 tomu Sandmana w HC na rok moim zdaniem nie ma zupelnie sensu), ale brak kolekcji to juz patrzac na Egmont niepokojace. 8 pozycji na 2 miesiace z czego tylko trzy to pozycje nie kioskowe. Powtorze - slabo.

Lucifer -

Bieda straszna. Jedynie nowy Dylan mnie interesuje, bo Fantasy Komiks stał się dla mnie nieopłacalny...

ramirez82 -

endrju na redaktora naczelnego KŚK!!!

vision2001 -

Jak się cieszę, że kupiłem kilka pozycji z promocji w Multiversum, a jeszcze bardziej cieszę się z decyzji zakupu komiksów zza Oceanu (Atlantyckiego), które lada dzień powinny być już u mnie w domu.

celtic -

Wszystko przez vat wprowadzony przez rząd ukochanego przez wszystkich T(yf)uska.
Do tego dochodzią zaległości wpłat za sprzedane komiksy przez Empik, w przypadku Egmontu mogą to być sumy liczone pewnie w okolicy miliona zeta może i więcej.

karampuk -

celtic pisze:Wszystko przez vat wprowadzony przez rząd ukochanego przez wszystkich T(yf)uska.
Do tego dochodzią zaległości wpłat za sprzedane komiksy przez Empik, w przypadku Egmontu mogą to być sumy liczone pewnie w okolicy miliona zeta może i więcej.
O podwyzce VATu na ksiazki mowilo sie już w momencie wstapienia Polski do Unii. Obecny rząd i rządy poprzednie robiły co w ich mocy by:
a) odwlec wprowadzenie VATU (przepisy celne mowily o stawce zerowej do 2009);
b) wprowadzić jak najnizsza stawke (w momencie wstapienia wspominano o VAT'cie w stawce podstawowej, u nas niedlugo 23%).
A uroki wspolpracy z firmą Pakt i innymi posrednikami to inna sprawa. Na albumy bedziemy musieli poczakac poki nie unormuje sie z nimi wspolpraca.

Krzych Ayanami -

Celtic -> w jednym sklepie komiksowym, w którym często bywam, była mowa o tym, że empik wisi egmontowi kwotę około 6 milionów złotych. I stopniowo wycofuję stamtąd swoją ofertę...

Rika-chan -

Tylko Inu Yasha, poza nią raczej nic dla mnie.
Mam nadzieję, że Ranma też niedługo wyjdzie.

endrju -

Dobra sory za moje trollowate wypowiedzi o egmoncie. Faktycznie przesadziłem. Chciałbym w tym miejscu przeprosić Pana Tomasza Kołodziejczaka za moje ostre wypowiedzi. Doceniam i szanuję to co egmont i personalnie Pan Tomasz zrobili dla komiksu w Polsce. Szkoda, że teraz trzeba będzie pogodzić się z kryzysem w egmoncie, który jest aż nadto widoczny. Fantasy komiks ma kłopoty,mnóstwo serii egmontowskich ma kłopoty. Ja nadal będę kupował komiksy z egmontu. Mam nadzieję, że jednak vat i empiki nie wykończą rynku komiksowego w Polsce. Zastanawiam się, czy jakoś nie można ominąć empików w procesie dostarczania finalnego produktu komiksowego bezpośrendio do komiksiarzy poprzez powiedzmy sieć zwykłych stacjonarnych sklepów, może poprzez zwykłe księgarnie, sam nie wiem.
6 mln zaległości empiku wobec egmontu to jest K-A-T-A-S-T-R-O-F-A!!!!!
Nic dziwnego, że egmont znalazł się teraz w dołku. Moim zdaniem egmont powinien przedstawic szczegółowy plan działania w warunkach 5% vatu i ogólnej mizerii rynku komiksowego w Polsce. Ciągle nie wiadomo, jak przyjęły się w kioskach komiksowe hity. Nie wiadomo co z konkretnymi seriami i kolekcjami. Egmont powinien jakoś to wszystko uporządkować jako główny wydawca komiksów w Polsce. Jest grudzień, jakiś szczegółowy komunikat odnośnie 2011 roku przydałby się teraz lub na początku przyszłego roku.
Nie rozumiem, dlaczego empik nie może płacić wydawcom w terminie, przecież takie bandyckie praktyki mogą wykończyć cały rynek komiksowy.

piotrassss -

1. Plany wydawnicze - bardzo się cieszę z dodruków Kajtek i Koko w Londynie w lutym.

2. Empik - parę tygodni temu dodałem do wątku Egmont - pytania do wydawnictwa, pytanie o Empik, czy nie można by go wykluczyć z kanałów dystrybucji, zobaczymy co odpowie Pan Tomasz...

Jeżeli prawdą jest te 6mln zobowiązań, to uważam, że Egmont powinien złapać tych dupków z Empika za ryj i zaprowadzić przed sąd. Kradzież jest w Polsce przestępstwem, a duże zaległości finansowe trwające długi okres czasu to właśnie próba kradzieży. Umowa to rzecz święta, a "biznesmeni", którzy się z niej nie wywiązują powinni być traktowani jak kawałek g*wna na podeszwie buta.

AndrewK1 -

A mnie zastanawia coś zupełnie innego w związku z Empikiem.

Mianowicie, czy ciągłe powierzanie tej sieci swojej sprzedaży, ze świadomością, że sieć ma względem wydawnictwa 6 mln złotych zaległości, nie jest ze strony wydawnictwa oznaką niegospodarności, i czy pewne osoby wewnątrz wydawnictwa już dawno nie powinny za to ponieść jakieś odpowiedzialności??

ljc -

tylko jaka jest alternatywa dystrybucyjna?

ciekawe, jaki udział ma empik w przedaży Egmontu - jak duży, to muszą tam dawać towar, licząc, że kasę kiedyś odzyskają

charlie_cherry -

Myślę, że zbyt wielkiej alternatywy wobec Empiku wydawcy nie mają. A swoją drogą ciekawe czemu prasa nie pisze o kłopotach Empiku. Trochę pisała na ten temat w zeszłym roku, ale Empik długi ma nadal. Czyżby bali się, że jak coś napiszą złego o Empiku to sieć będzie im utrudniała dystrybucję? :)

AndrewK1 -

Wydaje mi się, że alternatywą miały być kioski Ruchu, bądź Kolportera.

Nie rozumiem tylko, czemu niby wprowadzenie komiksów do szerszego kręgu (kioski) nie wypaliło, zdaniem Egmontu. Z tego co zauważyłem, taki Fantasy Komiks, czy niektóre wydania Giganta i Star Wars (jak i również mangi JPF i Waneko) były w stanie w ciągu dwóch tygodni zniknąć całkowicie z odwiedzanych przeze mnie kiosków (a po drodze do pracy mijam przynajmniej 5 kiosków, więc obserwacje witryn chcąc, nie chcąc prowadzę codziennie).

Podczas gdy w Empiku te komiksy cały czas zalegają i się psują - kiedyś w tych żelaznych przegródkach, a po zmniejszeniu metrażu i działu stoją "na sztorc" w drewnianych półkach - wszystkie zeszytówki mają przez to uszkodzone i zgięte rogi.

Osobiście na zaobserwowanych przeze mnie przypadkach - siłą rzeczy więcej zwrotów niesprzedanych( i przede wszystkim uszkodzonych) komiksów powinno być z sieci Empik.

piotrassss -

Myślę, że jeśli chodzi o kioski, Kolporter, czy sklepiki szkolne, to one są być może dobre dla zeszytówek (Fantasy Komiks, Gigant, SW, Kaczor Donald, itp..), generalnie dla tytułów o w miarę dużym nakładzie, których cena nie przekracza pewnej granicy.

Nie da się w kioskach sprzedawać PE czy MK, tytułów za 100zł o niskich nakładach, jak by to wyglądało? jest więcej kiosków niż egzemplarzy w nakładzie:) Jeden komiks na 10 kiosków ? Trudna sprawa nawet z punktu widzenia kupującego.. Może inna sieć, może Matras byłaby rozwiązaniem... Wszak takie punkty spełniają ważną rolę - mogą werbować nowych klientów (sam pierwszy komiks kupiłem w Empiku).
Problem z Empikiem jest dla czytelników taki, że są tam zniszczone komiksy, co najwyżej można je przejrzeć, by potem zamówić w necie.

Cello -

charlie_cherry pisze:Myślę, że zbyt wielkiej alternatywy wobec Empiku wydawcy nie mają.

Media Markt

ljc -

w auchan piaseczno (w sklepie, a nie w "galerii auchan", gdzie jest empik) w miejscu, gdzie są książki i czasopisma, widziałem pary razy ładnie wyeksponowane kaczory donaldy (ze 2 razy przynajmniej) i raz Fantasy Komiks (ale głowy nie dam sobie uciąć teraz za to)

takie sieciówki może i byłyby jakąś alternatywą, ale czy wystarczającą? chyba jednak nie...

endrju -

No tak tylko nie wiadomo, jak takie sieciówki rozliczałyby się z wydawcami. Ja popieram pomysł Piotrasssa. Moim zdaniem wydawcy powinni zdecydowaniej egzekwować swoje należności od takiego empiku. Innego wyjścia chyba nie ma, bo jeżeli wydawcy dalej bądą się tak cackać z empikiem, to on dalej będzie ich olewał, a zaległości będą rosnąć w lawinowym tempie. Z tego wszystkiego wynika jedno, że to nie vat stanowi główne zagrożenie dla rynku komiksowego w Polsce, a właśnie bandyckie praktyki handlowe empiku. Pamiętam budżet mandragory, który wynosił 100000 złotych. Jeżeli egmont nie może odzyskać 6mln złotych(!!!!), to ja juz się nie dziwię, że egmont tak ostro zwolnił.
A co mają powiedzieć mniejsi wydawcy z mniejszym budżetem, to się po prostu w pale nie mieści :(
Ja nie do końca rozumiem, dlaczego empik tak postępuje wobec wydawców. Przeciez komiksy w tym przybytku są traktowane w sposób skandaliczny (zniszczone egzemplarze) i teraz jeszcze empik ogranicza ofertę komiksową(mniej półek z komiksami).
Bez sensu