baner

Komiks

Słynni polscy olimpijczycy #01: Hubert Wagner

Słynni polscy olimpijczycy #01: Hubert Wagner

Scenariusz: Radosław Nawrot
Rysunki: Arkadiusz Klimek
Kolor: Łukasz Mendel
Okładka: Maciej Mazur
Wydanie: I
Data wydania: Kwiecień 2008
Seria: Słynni polscy olimpijczycy
Druk: kolor, papier matowy
Oprawa: miękka
Format: A4
Stron: 34
Cena: 4,90 PLN
Wydawnictwo: Agora S.A.
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Za chwilę przeniesiemy się 30 lat wstecz, do czasów igrzysk w Montrealu w 1976 r., gdy polska siatkówka wspięła się na światowy szczyt dzięki trenerowi Hubertowi Wagnerowi. Poznamy kulisy jednego z największych sukcesów w historii polskiego sportu. Triumfu, który obrósł legendą, choćby dlatego, że w pokonanym polu zostawiliśmy ówczesną potęgę: Związek Radziecki. Złoty medal olimpijski, który pod wodzą trenera Huberta Wagnera zdobyli na igrzyskach w Montrealu w 1976 r. polscy siatkarze, był wyjątkowy także dlatego, że został wywalczony z... premedytacją. Wagner zapowiedział, że złoto zdobędziemy, starannie to zaplanował i plan swój zrealizował. Brawurowo balansując między pewnością siebie i wiarą w sukces, a zwykłą pychą i arogancją, zbudował zespół niemal niezniszczalny, który do dziś jest dumą polskiej siatkówki. Nie tylko wiedział, czego chce, ale potrafił także to marzenie zrealizować.

Wagner urodził się 4 marca 1941 r. w Poznaniu. Gdy został trenerem reprezentacji Polski w 1973 r., miał zaledwie 32 lata - nie był dużo starszy od swoich zawodników. Sam był siatkarzem reprezentacji Polski w latach 1963-1971 i uczestnikiem igrzysk olimpijskich w Meksyku w 1968 r., gdzie Polacy zajęli piąte miejsce. Już wtedy jako kapitan zespołu wyróżniał się charyzmą. Zanim sięgnął po olimpijskie złoto, wcześniej, w 1974 r., zdobył też z polską drużyną mistrzostwo świata w Meksyku. Surowość jego treningów obrosła legendą, a wiele jego stwierdzeń przeszło do historii języka. Jak choćby to, że każde inne miejsce poza pierwszym nie ma znaczenia dla sportowca. Po igrzyskach w Montrealu prowadził reprezentację Polski kobiet (1978-79), natomiast męską reprezentację obejmował jeszcze dwukrotnie - w latach 1983-85 oraz 1996-98. Polscy siatkarze bez Wagnera już nigdy jednak medalu olimpijskiego nie zdobyli. On zaś był jeszcze na igrzyskach w Seulu w 1988 r. z reprezentacją Tunezji. W styczniu 2002 r. - w sporej mierze wbrew własnej woli - został sekretarzem generalnym Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Zmarł 13 marca 2002 r.

Zapraszamy w podróż do tych chwil magii i wzruszeń, które zawdzięczamy Wagnerowi. [Agora S.A.]

Recenzja

Polacy na Olimpiadach (Słynni polscy olimpijczycy), Maciej "Glorfindel" Kowalski

Galerie

Słynni polscy olimpijczycy #01: Hubert Wagner Słynni polscy olimpijczycy #01: Hubert Wagner Słynni polscy olimpijczycy #01: Hubert Wagner

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-