baner

Komiks

Gigant poleca #228: W krainie pingwinów

Gigant poleca #228: W krainie pingwinów

Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2021
Seria: Gigant poleca
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 12,6 x 18,8 cm
Stron: 256
Cena: 15,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328199941
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Donald i Daisy wylatują na Antarktydę z nietypową misją: mają znaleźć i zabrać ciężki meteoryt! Jednak nasi bohaterowie nie podejrzewają, że ktoś próbuje ich oszukać… Czy uda im się cało wyjść z opresji? 256 stron komiksowych historii o Kaczorze Donaldzie, Myszce Miki i innych disnejowskich bohaterach.

Galerie

Gigant poleca #228: W krainie pingwinów

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

ZIMA, KACZKI I PRZYGODY



Najnowszy tom serii „Gigant Poleca” pojawił się właśnie na polskim rynku. Przyjemnie zimowa okładka dobrze wpasowuje się w klimat panujący za oknem i daje nadzieję na porcję sezonowej rozrywki wśród śniegów. I chociaż w środku komiksy dziejące się w zimnej scenerii ograniczone zostały tylko do jednego, a obok niego nie brak nawet historii dziejących się w bardziej tropikalnych regionach, zabawa i tak jest bardzo przyjemna.



Główna opowieść tego tomu traktuje o wyprawie Donalda i Daisy na Antarktydę w poszukiwaniu meteorytu. Ale nie mają pojęcia, że mogą wkrótce paść ofiarą oszustwa. Ale na tym nie koniec! Potem poznajemy losy Mikiego osadzone w realiach XIX wiecznej Wenecji, w kolejnej historii do akcji wkroczy Netoperek, a jeszcze później przeniesiemy się do szesnastego wieku, by odkryć kolejną przygodę Kwantomasa – złodzieja dżentelmena. Niedługo potem Goguś staje się świadkiem katastrofy UFO, Dziobas wpada na pomysł napisania… biografii, a Minnie zostanie porwana! A to tylko część tego, co dzieje się na stronach tomu…



Jako dziecko byłem wielkim fanem magazynu „Kaczor Donald” i komiksów w ogóle. Z wiekiem co prawda niewiele się to zmieniło, ale cóż poradzić. Nic więc dziwnego, że kiedy w 1997 Egmont powrócił do zarzuconej kilka lat wcześniej idei „Gigantów” – 250-stronicowych tomów, mniejszych formatem, ale w bardzo dobrej cenie oferujących same komiksy – byłem zachwycony i kupowałem kolejne części przez wiele długich lat. Potem, skupiony na innych wydatkach i zainteresowaniach, musiałem odpuścić inwestowanie w „Donalda” i „Giganty”, ale w ostatnich latach wróciłem do nich i z mniejszą lub większą regularnością przybywa mi kolejnych tomów na półkach.



Dlaczego wciąż sięgam po te komiksy, chociaż na rynku jest masa kultowych, wybitnych dzieł i świetnych serii dla czytelników w każdym wieku i o każdym możliwym guście? Powodów jest kilka. Jednym z nich jest to, że komiksy Disneya, choć skierowane do dzieci, zawsze trzymają dobry poziom, bawiąc, pouczając i dostarczając rozrywki, która ma szansę spodobać się starszym przez wzgląd na bogate nawiązania do kultury i popkultury. Drugim na pewno jest fakt, że mamy tu dużo komiksów (zawsze jest to 250 stron samych opowieści graficznych) w świetnej cenie. Poza tym we mnie budzi wiele sentymentów, a przy okazji jest naprawdę ciekawe.



Dużo przygód, dużo lekkości, dużo humoru… Wszystko to składa się na proste, ale ujmujące opowieści, gdzie zdarzyć może się wszystko. Co ważne w tym tomie dostajemy drugi komiks o Netoperku, jaki kiedykolwiek ukazał się po polsku – a losy tego bohatera przez lata były w naszym kraju omijane, więc warto ten fakt docenić. Wszystko to składa się na kolejny naprawdę dobry tom, wart polecenia nie tylko młodym odbiorcom. Szkoda jedynie, że nad Wisłą pominięto „Giganta” z ostatnią częścią „Sagi o Donaldzie”, na którą czekałem, ale cóż, może kiedyś się jej doczekamy. A póki co cieszmy się z „W krainie pingwinów”, bo trzyma poziom i serwuje solidną porcję konkretnej rozrywki dla całej rodziny.