baner

Komiks

Zbudź się, śpiąca królewno #03

Zbudź się, śpiąca królewno #03

Scenariusz: Megumi Morino
Rysunki: Megumi Morino
Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2021
Seria: Zbudź się, śpiąca królewno
Druk: cz-b
Oprawa: miękka
Cena: 22,99 zł
Wydawnictwo: Waneko
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

UCZUCIOWA HISTORIA Z TAJEMNICĄ W TLE



Po tym, jak piąty tom „Zbudź się, śpiąca królewno” przypadkiem trafił w moje ręce, postanowiłem wrócić do serii przerwanej po tomie drugim i nie żałuję. Owszem, w tej części zniknęła część elementów grozy, które były tym, co najbardziej lubiłem w poprzednich tomach, ale jednocześnie całość stała się jeszcze bardziej szojkowa, co spodoba się miłośnikom tego typu mang.



Bohaterów jest dwoje. Ona, Shizu Karasawa, mieszka w „nawiedzonym domu na wzgórzu”, a jakby tego było mało bardzo łatwo ulega opętaniom. On, Tetsu Misato, jest licealistą, który chcąc zarobić podejmuje się pracy w owym domu. Ale teraz zależy mu na tym, by dziewczyna też doświadczyła prawdziwego życia, jakiego jej dotąd odmawiano. Chce więc ją zabrać do swojej szkoły, ale czy to na pewno dobry pomysł? Co wyniknie z tego wszystkiego? I jakie będą konsekwencje tych nadciągających wydarzeń?



Początek „Zbudź się” był niezły. Tylko tyle i aż tyle. Drugi tom okazał się, głównie, dlatego że więcej było w nim elementów grozy, które do mnie, miłośnika horrorów, najmocniej przemawiały. Ale to, co w pierwszym komiksie z serii wydawało się być mocno inspirowanym gotyckimi powieściami romansem z nutą tajemnicy i grozy, teraz stało się opowieścią jeszcze bardziej typowo szojkową, niż na samym początku. Ale te przyjemne mroczniejsze elementy pozostały, chociaż teraz zeszły jeszcze na dalszy plan.



Zwiększył się za to udział (że tak to ujmę) szkolnego życia i obyczajowych elementów, które rozwinęły się typowym kierunku, ale wcale nie oznacza to, że złym. To w końcu manga skierowana do płci pięknej, najlepiej w wieku nastoletnim albo tęskniącej do tych lat, gdzie mają być uczucia, życiowe troski i problemy, przyjaźń i tym podobne elementy. Akcja toczy się dość leniwie, wydarzenia są bardziej przyziemne, ale rozbudowana została strona emocjonalna opowieści.



Od strony graficznej, jak na szojkę przystało, całość jest dość prosta, niemal pozbawiona czerni, lekka, zwiewna, ale i tak nastrojowa i wpadająca w oko. Są tu sceny przepełnione urokiem czy czułością, są też takie, które mają w sobie coś pogodnego albo mrocznego, a jako ogół „Zbudź się, śpiąca królewno”, wypada bardzo przyjemnie. Co zresztą sugeruje nam już sama okładka, lekka, delikatna i barwna, w sam raz dla grupy docelowej.



Kto lubi shoujo z nutą tajemnicy, to rzecz dla Was. I dobra seria, obyczjowo-romantyczna, która ma swój urok. Bardziej kobieca, w końcu do płci pięknej kierowana, ale każdy, kto lubi uczuciowe historie znajdzie tu coś dla siebie.