baner

Komiks

Smerfy #03: Smerfetka

Smerfy #03: Smerfetka

Scenariusz: Peyo, Yvan Delporte
Rysunki: Peyo
Wydanie: II
Data wydania: Styczeń 2021
Seria: Smerfy
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 21,6x28,5 cm
Stron: 64
Cena: 24,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328159211
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Trzecia część jednej z najsławniejszych serii komiksowych dla dzieci. Album zawiera dwie opowieści: „Smerfetka” i „Głód u Smerfów”. W wiosce Smerfów wszystko idzie dobrze, panuje spokój i przyjaźń, ale komuś to się nie podoba... Komu? Oczywiście strasznemu czarownikowi Gargamelowi, który cały czas knuje, jak zaszkodzić niebieskim skrzatom. Wymyśla sprytny podstęp – tworzy z gliny istotę zdolną zasiać wielki zamęt wśród Smerfów, a potem zniszczyć ich społeczność! Czy mu się uda? W drugiej opowieści mali bohaterowie przygotowują zapasy na zimę, jednak w wyniku wypadku zaczyna im doskwierać głód! Czy Papa Smerf zdoła wymyślić sposób na nakarmienie swoich podopiecznych?

Smerfy wymyślił belgijski scenarzysta i grafik Pierre Culliford używający pseudonimu Peyo. Obecnie autorami serii są następcy Peyo, w tym jego syn Thierry.

Galerie

Smerfy #03: Smerfetka Smerfy #03: Smerfetka Smerfy #03: Smerfetka

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

GDZIE GARGAMEL NIE MOŻE, TAM BABĘ POŚLE



Po chwilowej przerwie w wydawaniu klasycznych tomów „Smerfów”, w trakcie której mieliśmy okazję poznać najnowsze ich przygody, Egmont wraca do albumów tworzonych przez niezapomnianego Peyo (z pomocą współscenarzysty, Yvan Delporte). I jest się z czego cieszyć, bo wydany właśnie komiks „Smerfetka” to kolejna porcja świetnej rozrywki dla całej rodziny, która nic się nie zestarzała, a wręcz z czasem ceni się ją coraz bardziej.



Na niniejszy album składają się dwie opowieści. W głównej, tytułowej, Gargamel znów ma dość tego, jak Smerfom wszystko się układa i wychodzi. Znów chce je złapać w swoje ręce i wykorzystać do własnych celów. Tym razem jednak wpada na iście szatański plan i z gliny tworzy ją – Smerfetkę. Jego własny Smerf trafia do wioski małych, niebieskich stworków, by siać zamęt. Nikt jednak nie spodziewa się, co przyniesie pojawienie się dziewczyny w osadzie pełnej mężczyzn…

W drugiej opowieści, zatytułowanej „Głód u Smerfów” nadchodzi zima, więc Smerfy muszą przygotować zapasy na ten okres. Dochodzi jednak do wypadku, który sprawia, że czeka ich głodowanie. Jak w takiej sytuacji mają przetrwać? Czy uda im się znaleźć jedzenie? I co wyniknie z tej próby?



Chciałem w tym miejscu napisać, że „Smerfetka” to jeden z najlepszych tomów serii, ale… No właśnie, patrząc na moje recenzje poprzednich części, można by dojść do wniosku, że każdy tom stworzony przez Peyo jest jednym z najlepszych. Taka jest jednak prawda, ale właściwiej należałoby powiedzieć, że wszystkie komiksy tego autora trzymają taki sam, wysoki poziom i każdy równie mocno zachwyca. I nawet jeśli kontynuatorzy starali się, jak tylko mogli, żeby zbliżyć się do prac mistrza, wciąż to jego dzieła pozostają tymi najlepszymi.



„Smerfetka” to trzeci z kolei album „Smerfów”, czyli pochodzący z okresu, kiedy Peyo miał najlepsze i najświeższe pomysły. Każdy kto czytał choć jeden z tomów jego autorstwa – a trudno uwierzyć, by znalazły się osoby, które tego nie zrobiły – wie doskonale, jak świetne musi być to dzieło. Kto nie czytał, niech ma świadomość, że czeka tu na niego klasyczna, nieco baśniowa seria fantasy pełna przygód, akcji, niebezpieczeństw i trudów zwieńczonych zawsze morałem. Dodatkowo druga historia, która dzieje się w zimę, doskonale wpasowuje się w klimat jaki panuje – albo przynajmniej powinien panować – za naszymi oknami.



A wszystko to podane zostało w tradycyjnie wyśmienity sposób – zarówno pod względem fabularnym, graficznym, jak i edytorskim. I to cieszy. Na rynku nie brakuje komiksów dla dzieci. Pełno mamy zarówno klasyki, jak i współczesnych dzieł. „Smerfy” jednak to jedna z najlepszych propozycji w swoim gatunku i rzecz, którą poznać powinien każdy, dlatego zachęcam Was do zanurzenia się w ich szalony, zabawny, ale i pocieszający świat.