baner

Komiks

Card Captor Sakura #11

Card Captor Sakura #11

Scenariusz: Clamp
Rysunki: Clamp
Wydanie: I
Data wydania: Listopad 2020
Seria: Card Captor Sakura
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka, obwoluta
Cena: 21,99 zł
Wydawnictwo: Waneko
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

ZGASIĆ SŁOŃCE I KSIĘŻYC



„Card Captor Sakura” zbliża się do końca. Przed nami jeszcze tylko jeden tom całej opowieści, co wyraźnie widać również po samej akcji, która zagęszcza się jeszcze bardziej. Wciąż jednak całość pozostaje pełna uroku, słodyczy i tej delikatności, które potrafią kupić nawet tych, unikających podobnych klimatów.



Proroczy sen popycha Sakurę do wyprawy do Wieży Tokijskiej. Tam czekają na nią Eriol i reszta ekipy. Hiragizawa chce pozbawić nas Słońca i Księżyca, dla ludzi nadciąga wieczny sen. Czy Sakura zdoła odmienić los, jaki czeka nas wszystkich?



Jako dziecko świat anime odkryłem najpierw dzięki niezapomnianym „Muminkom”, a potem kontynuowałem swoją przygodę, oglądając „Czarodziejkę z Księżyca”, „Pokemona”, „Dragon Balla”, „Beyblade”, „Yu-Gi-Oh”… Większość z tych pozycji skierowana była dla dzieci, ale niewiele może równać się poziomem z dedykowaną do podobnej grupy wiekowej „Sakurą”. Tak właściwie poza „Muminkami”, ani „Pokemony”, ani „Beyblade” czy „Yu-Gi-Oh”, choć tak mega popularne, nie mają co do niej startować. Dlaczego?



„Card Captor Sakura” jest prosta, oparta na zbieractwie i walkach – czyli jak większość podobnych opowieści. przede wszystkim jednak jej lekkości, zwiewność i słodycz są elementami, które sprawiają, że jest tak znakomita. Przez to mogłaby być to rzecz stricte dla dziewczynek (spójrzcie tylko na różową, słodką okładkę), ale sprawność autorek z grupy CLAMP sprawiła, że „CCS” trafia nie tylko do czytelników różnej płci, ale i w różnym wieku.



Cukierkowość i urok to rzeczy, które kupią płeć piękną. Tak samo jak przystojni chłopcy, słodkie stworzenia czy bogactwo strojów, zdób i tym podobnych detali. Płeć brzydką zainteresują walki, zbieractwo, magia… Do tego mamy rzeczy bardziej uniwersalne, jak fantastyka, romans, tajemnice, szkolne życie, przyjaźń… Długo by wymieniać. A wszystko to w formie atrakcyjnej zarówno dla dzieci, jak i sentymentalnych dorosłych, świetnie przy tym narysowane i ładnie wydane.



W skrócie: „Card Captor Sakura” to manga w sam raz na początek przygody z tym medium, albo sentymentalny powrót do czasów, gdy samemu odkrywało się japońską popkulturę. Zadziwiająco dojrzała, jak na rzecz dla dzieci, dobrze opowiedziana i dobrze podana. Warto ją poznać.