baner

Komiks

Raport W

Raport W

Scenariusz: Gaetan Nocq
Rysunki: Gaetan Nocq
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2020
Tłumaczenie: Krzysztof Umiński
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 195x250 mm
Stron: 264
Cena: 59,90 zł
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 978-83-66500-06-8
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Prawdziwa historia Witolda Pileckiego i jego misji w obozie koncentracyjnym Auschwitz.

Gaetan Nocq - francuski rysownik, malarz i autor komiksów - zafascynowany postacią rotmistrza Pileckiego postanowił stworzyć powieść graficzną poświęconą polskiemu bohaterowi, który we wrześniu 1940 roku przeniknął do Auschwitz jako Tomasz Serafiński. Zadaniem, które wyznaczyło mu Polskie Państwo Podziemne było zorganizowanie w obozie ruchu oporu i oczekiwanie na sygnał do rozpoczęcia tam powstania.

Zagrożony dekonspiracją Pilecki uciekł z obozu w kwietniu 1943 roku. Do wybuchu powstania nie doszło, ale przez cały czas spędzony w Auschwitz pisał raporty o warunkach przetrzymywania więźniów i zbrodniach tam popełnianych. Był jedną z pierwszych osób, które dały światu znać o niewyobrażalnym horrorze, jaki miał miejsce w obozach zagłady.

„Raport W” został uznany we Francji najlepszym komiksem historycznym 2019 roku. Otrzymał również pierwsze w historii nagrody wyróżnienie specjalne im Wacława Felczaka i Henryka Wereszyckiego (przyznaje się je wybitnym publikacjom poświęconym dziejom Europy Środkowo-Wschodniej i jej relacjom z Polską).

Galerie

Raport W

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

INFILTRACJA AUSCHWITZ



Kiedy tylko w kalendarzu pojawiają się takie daty, jak rocznica powstania warszawskiego czy wybuchu drugiej wojny światowej, rynek wydawniczy zaczyna zapełniać się powiązanymi z nimi pozycjami. Jak widać jego komiksowa część też nie zostaje daleko w tyle. „Raport W” jednak to powieść graficzna, której warto się przejrzeć się nawet jeśli macie już dość tej tematyki, bo to naprawdę znakomity komiks. Co prawda jeśli chodzi o historie traktujące w ten czy inny sposób o czasach największego konfliktu zbrojnego w dziejach ludzkości nadal niepobity zostaje „Maus”, niemniej historia przedstawiona w tym albumie o wiele bardziej warta jest uwagi, niż można na pierwszy rzut oka sądzić.



Jest rok 1940. Witold Pilecki trafia do obozu koncentracyjnego w Auschwitz z misją zbudowania tam ruchu oporu i wywołania powstania. Jego dwu i pół letni pobyt nie kończy się wykonaniem misji, ale dzięki pisanym przez niego raportom świat będzie mógł dowiedzieć się o tym, co działo się za bramą z napisem „Arbeit macht frei”.



Większość pozycji traktujących o drugiej wojnie światowej to rzeczy, w których albo jednoznacznie pochwala się bohaterów, albo jednoznacznie potępia ludzi za nią odpowiedzialnych. Bardziej ludzkiego wymiaru, w którym dostrzec można by o wiele więcej barw człowieczej moralności brakuje – a przecież jak każdy wie dobro i zło istniało po obu stronach barykady. Czy inaczej jest z „Raportem W”? I tak, i nie. To po prostu relacja Witolda Pileckiego z zastanego stanu rzeczy. Szokującej rzeczywistości, która dla niezliczonych osób stała się piekieł zakończonym śmiercią. Koszmarem niezliczonych osób skazanych za nic na nieludzkie męczarnie.



I jest to relacja zarówno wciągająca i poruszająca, jak i wierna pierwowzorowi Pileckiego. Owszem są tu pewne zmiany względem pierwotnego tekstu, czasem autor coś ujął, czasem dodał, ale pozostał skupiony na jak najdokładniejszym oddaniu tego, co chciał – historii swojego bohatera. I zrobił to w sposób, który docenili czytelnicy i krytycy, tworząc solidnych rozmiarów powieść graficzną, od której trudno się oderwać, chociaż porusza tematy, jakich nie czyta się ani łatwo, ani lekko, ani tym bardziej przyjemnie.



Za to z przyjemnością ogląda. Grafiki nie są skomplikowane, ich kolorystyka w każdej z części opowieści jest stonowana, utrzymana w jednym, konkretnym odcieniu, ale same rysunki są realistyczne, kolor dobrze dobrany, a całość autentycznie wpada w oko i doskonale pasuje do opowieści. Wszystko to wieńczy bardzo dobre wydanie – duży format, dobra jakość papieru i dobra cena. Kto lubi historie wojenne, komiksy biograficzne albo po prostu dobre opowieści graficzne niezależnie od tematu, powinien „Raport W’ poznać.