baner

Komiks

Darwin. Jedyna taka podróż

Darwin. Jedyna taka podróż

Scenariusz: Fabien Grolleau
Rysunki: Jeremie Royer
Wydanie: I
Data wydania: Październik 2019
Tłumaczenie: Paweł Łapiński
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 205x275 mm
Stron: 176
Cena: 59,90 zł
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 9788366335486
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Podróż, od której wszystko się zaczęło!
• Fascynująca historia podróży, która zmieniła świat;
• Komiks przybliża odkrycia, które dały początek teorii ewolucji Karola Darwina;
• Nagradzany komiks autorów „Audubona. Na skrzydłach świata”.

Jest rok 1831. Utalentowany, choć dość roztrzepany młodzieniec o nazwisku Karol Darwin wchodzi na pokład zacumowanego w londyńskim porcie okrętu Beagle. Podróż, która za chwilę się rozpocznie zmieni życie nie tylko tego młodego człowieka, ale także całą współczesną naukę...

Ta inteligentna i wciągająca powieść graficzna Fabiena Grolleau i Jérémiego Royera, twórców nagradzanego komiksu "Audubon. Na skrzydłach świata", śledzi losy legendarnego naukowca u progu wielkich odkryć. Bazując na wspomnieniach samego Darwina opisanych w „Podróży na okręcie Beagle”, sięgając po biograficzne i naukowe źródła, autorzy przedstawiają jego spotkania z obcymi kulturami, fascynację dziką przyrodą, czy znalezienie skamieniałości prehistorycznych gadów.

Wyruszcie razem z Darwinem w fascynującą podróż w najdalsze zakątki świata. Odwiedźcie tropikalne lasy i pełne życia wody oceanów. Bądźcie świadkami odkryć, które dały początek przełomowej dla historii świata teorii ewolucji.

Autorzy:
Fabien Grolleau urodził się w 1972 roku we francuskim Cholet. Jego matka twierdzi, że nauczył się czytać sam wertując odpowiednio długo komiksy o przygodach Tintina. W dzieciństwie wymyślał historie z udziałem zabawek z „Gwiezdnych wojen”, potem przerzucił się na grę w Dungeons & Dragons. Komiks zostawił tylko na chwilę, na czas studiów na architekturze, których dyplom uzyskał. Do komiksu wrócił, gdy odkrył nową falę francuskich autorów wydawanych przez słynną oficynę L’association. W 2003 roku wspólnie z Thierrym Bedoutem założył wydawnictwo Vide Cocagne, którym zajmuje się do dzisiaj. W 2010 roku w kolekcji „Shampooing” wydawnictwa Delcourt ukazał się jego album „Masque du Fantôme”, którego pozytywne przyjęcie ostatecznie przekonało go, że warto porzucić architekturę na rzecz komiksu. Od tamtej chwili stale współpracuje z wieloma rysownikami i wydawcami.

Jérémie Royer urodził się w Paryżu w 1979 roku, ale większą część młodości spędził w Nicei. To właśnie tam studiował przez dwa lata grafikę reklamową. Następnie postanowił kontynuować naukę w szkole komiksu Saint-Luc w Brukseli. Po jej ukończeniu zamieszkał w Paryżu, gdzie rozpoczęła się jego kariera rysownika. W 2011 roku opublikował w wydawnictwie Manolosanctis autorski komiks La Traversée, a także Yesterday narysowany do scenariusza Davida Blota. Niedługo potem wrócił do Brukseli, gdzie wraz z dawnymi kolegami ze studiów założył studio Mille. Jest współautorem stworzonych wraz ze scenarzystą Fabienem Grolleau biograficznych komiksów o Jeanie-Jacquesie Audubonie oraz Karolu Darwinie.

Galerie

Darwin. Jedyna taka podróż Darwin. Jedyna taka podróż Darwin. Jedyna taka podróż Darwin. Jedyna taka podróż Darwin. Jedyna taka podróż Darwin. Jedyna taka podróż Darwin. Jedyna taka podróż Darwin. Jedyna taka podróż Darwin. Jedyna taka podróż Darwin. Jedyna taka podróż

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

GROLLEAU I ROYER – DRUGA TAKA PODRÓŻ



Twórcy, którzy dali nam udany album „Audubon. Na skrzydłach świata” powracają. Tym razem Fabien Grolleau i Jérémie Royer na warsztat biorą postać, która pojawiła się na krótko w ich poprzednim dziele, samego Darwina. Jeśli więc podobały Wam się losy człowieka, który postanowił stworzyć atlas ptaków, również dzieje słynącego z teorii ewolucji uczonego przypadną Wam do gustu. W końcu to komiks niemal identyczny z „Audubonem”, zarówno pod względem tematyki, wykonania, jak i podejścia do samej biografii.



Rok 1831. Młody Charles Darwin, jeszcze nie ten sławny naukowiec, a lekkomyślny, ale pełen pasji student, trafia na pokład okrętu „Beagle”. Nie wie jeszcze co go czeka i jak odmieni go ta pięcioletnia wyprawa. Kiedy w roku 1836 Darwin z niej powróci, nie będzie już tym samym człowiekiem, co dotychczas…



Na wstępie wspomniałem, że album „Darwin: Jedyna taka podróż” to rzecz niemal identyczna z pozycją „Audubon. Na skrzydłach świata” powracają”. Ci, którzy ją czytali, doskonale wiedzą, czego się spodziewać, ale tym, którzy niemieli w swoich dłoniach owego komiksu (a zachęcam, bo to ciekawa rzecz), należy się kilka wyjaśnień. A zatem tu i tam mamy do czynienia z biograficznym komiksem przygodowym. Z tym, że w obu przypadkach jest to biografia luźna i swobodna. Konkretny i dbałość o detale historyczne autorzy pozostawiają historykom i biografom, sami zaś skupiają się na lekkiej, wciągającej opowieść o podróży. I pasji, która owej podróży staje się początkiem. A wszystko to osadzone w dziwach świata sprzed niemal dwóch wieków, gdzie nie brak humoru i zachwytu nad naturą i otoczeniem.



Wszystko to jest lekkie, proste i przyjemne w odbiorze. Całość czyta się szybko, ale z ciekawością, w końcu nie brak tu faktów i ciekawostek. Zresztą lekkość ta nie wyklucza kilku dramatycznych czy nawet nieco makabrycznych scen. Poza tym całość ma też interesujący klimat i nawet jeśli postacie nie są jakoś genialnie skrojone, zapadają w pamięć. A co z rysunkami? Cóż, te są niemal identyczne, jak w „Audubonie”, a co za tym idzie, dość cartoonowe postacie trafiają do naprawdę dobrze uchwyconego świata. Całość jest barwna (kolory zresztą budują znakomity nastrój albumu), odpowiednio realistyczna i mająca swój urok. Nie wszystkie plansze zachwycają tak samo, ale jest tu kilka perełek, przy których lepiej zatrzymać się na dłużej.



Jako całość to kawał dobrego komiksu. Bardziej przygodowego, niż biograficznego, ale sympatycznego i wartego poznania. Ładnie wydany, „Darwin” spodoba się miłośnikom lekkich historii podróżniczych. Zainteresowani postacią głównego bohatera też znajdą tu coś dla siebie.