baner

Komiks

Akira. Tom 1

Akira. Tom 1

Scenariusz: Katsuhiro Otomo
Rysunki: Katsuhiro Otomo
Wydanie: I zbiorcze
Data wydania: Luty 2020
Seria: Akira
Druk: cz-b + kolor
Oprawa: miękka, obwoluta
Format: 18,4x25,6cm
Stron: 352
Cena: 73,50 zł
Wydawnictwo: JPF
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Rok 2019. Na gruzach byłego Tokio powstała nowa metropolia - miasto moloch, które nie może się otrząsnąć po III Wojnie Światowej. 38 lat wcześniej naukowcy, próbując okiełznać siłę ludzkiego umysłu, stworzyli straszliwą broń, która zrównała z ziemią Tokio, a wraz nim miasta na całym świecie. Niemal pół wieku później sytuacja geopolityczna zmieniła się radykalnie. Nowy rząd znalazł się pod silnym wpływem dyktatora, Pułkownika, człowieka silnie powiązanego z amerykańskim wywiadem. Stolica odbudowana nad Zatoką Tokijską zmieniła się w cybernetyczną dżungle, terroryzowaną przez młodociane gangi motocyklistów. Na ulicach toczy się otwarta wojna pomiędzy wojskami, a rewolucjonistami dążącymi do obalenia ustroju w państwie.

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

KIM LUB CZYM JEST AKIRA?



Są mangi, które cieszą się chwilową sławą i są takie, których nic nie strąci z podium najsłynniejszych i najlepszych. „Akira” to właśnie takie kultowe, wielkie dzieło swego gatunku. Niezapomniane, cenione na całym świecie opus magnum Katsuhiro Ōtomo, które do dziś stanowi inspirację dla kolejnych pokoleń twórców. I mimo upływu lat wciąż robi wielkie wrażenie, tym większe w tym nowym, bliskim oryginałowi zbiorczym wydaniu, które dodatkowo pięknie prezentuje się na półce.



Rok 2019. Po wybuchu trzeciej wojny światowej zniszczony świat zaczyna powoli się odbudowywać, a Japonia zmieniło się w miejsce pełne brutalności i bezprawia, gdzie nastolatki żyją głównie dla nielegalnych wyścigów motocyklowych. I w trakcie jednego z nich dochodzi do wypadku. 15-letni Tetsuo, by nie przejechać dziwnej osoby na zamkniętej autostradzie, rozbija się, a tajemniczy osobnik, władający dziwnymi mocami, znika. Zjawiają się wojskowi, Tetsuo zostaje zabrany do szpitala, a jego przyjaciele przypadkiem wmieszani zostają w intrygę mającą coś wspólnego z niejakim Akirą. Intrygę, która może mieć katastrofalne skutki…



„Akira” to opowieść, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Jeśli nawet nie znacie samej mangi, trudno byłoby gdybyście nie słyszeli choćby o przełomowym filmie, który jej twórca zrobił osobiście. I nawet w świecie komiksów zachodnich, który od świata mangi oddzielony jest dość grubą kreską, opowieść ta, świętująca właśnie swoje czterdziestolecie, zyskała wielkie uznanie. I to do tego stopnia, że na liście 100 najlepszych komiksów wszech czasów opublikowanej swego czasu przez magazyn „Wizard” „Akira” znalazł się jako jedyna manga.



I nie ma się co dziwić, bo to dzieło wielkie. Choć bardziej należałoby powiedzieć, że monumentalne. Miks postaokaliptycznych i cyberpunkowych motywów, w których Katsuhiro Ōtomo wspomina się na prawdziwe wyżyny. Jeśli chodzi o jego mangi to pod względem klimatu wolę „Dōmu”, ale i „Akira” potrafi zachwycić pod tym względem. Pierwszy tom to właściwie opowieść akcji, w której dzieje się dużo, szybko, i tajemniczo. Jest tu napięcie, jest świetny nastrój, bywa też brutalnie, ale przede wszystkim jest widowiskowo.



Bo wizualna strona „Akiry” to prawdziwe mistrzostwo. Realizm, bogactwo detali, genialne oddanie tła i plenerów, wyśmienite posługiwanie się rastarami… Pamiętajcie, że manga powstała równo cztery dekady temu, kiedy autorzy nie mogli popisywać się komputerowymi trickami. I to wychodzi serii na dobre. Każda grafika, każdy szczegół to praca ludzkich rąk i efekt talentu. Zresztą talent pokroju Ōtomo nie potrzebuje wsparcia komputera, a nawet wszelkie te komputerowe triki przyćmiewa.



Do tego opowieść nie jest wcale pusta. Przecież „Akira” to też thriller polityczny, przyglądający się nie tylko władzy, ale i społeczeństwu. A momentami także świetny horror. Nic tylko czytać. Tym bardziej w tym zbiorczym wydaniu, które po prostu urzeka na każdym polu.