baner

Komiks

Ptyś i Bill #03:  Co z niego wyrośnie?

Ptyś i Bill #03: Co z niego wyrośnie?

Scenariusz: Jean-Yves Ferri, Cric, Pierre Veys, Eric Corbeyran, Xavier Cucuel
Rysunki: Laurent Verron
Wydanie: I
Data wydania: Marzec 2019
Seria: Ptyś i Bill, Komiksy są super
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 16.7x25.5 cm
Stron: 144
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328134652
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Wesołe przygody chłopca i jego psa. Humorystyczna seria dla dzieci i dorosłych. Ptyś i jego spaniel Bill mają same zwariowane pomysły! W domu, w ogrodzie i w trakcie zwiedzania lotniskowca – nigdzie i nigdy nie brakuje im powodów do zabawy. Nie mówiąc już o wakacjach, kiedy bohaterom niestraszne są morskie stwory, a jazda konna jest okazją do wygłupów. Wymyślą też osobliwy sposób łowienia ryb i przepis na zrobienie kariery w cyrku. A że Bill jest niezwykle sprytnym żarłokiem, znajdzie drogę do każdej lodówki...

Pomysłodawcą serii był legendarny belgijski autor Jean Roba (1930–2006; m. in. Sprycjan i Fantazjusz), który tworzył ją od 1959 do 2001 roku. Od 2003 roku cykl przejął francuski rysownik Laurent Verron (Le Maltais, Odilon Verjus, Fugitifs), który we współpracy z różnymi scenarzystami zrealizował osiem albumów Ptysia i Billa.

Album zbiorczy zawiera trzy tomy oryginalne: Co za cyrk!, Banda Billa i Co z niego wyrośnie?.

Galerie

Ptyś i Bill #03:  Co z niego wyrośnie? Ptyś i Bill #03:  Co z niego wyrośnie? Ptyś i Bill #03:  Co z niego wyrośnie?

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

KLASYKA I NIE KLASYKA



Seria „Ptyś i Bill” nie tylko wyróżnia się na tle innych wydawanych pod szyldem „Komiksy są super”, ale też i sposób jej wydawania jest zupełnie inny. Owszem, tak, jak pozostałe, tak i ten tytuł jest europejskim komiksem humorystycznym, niemniej cała reszta to komiksy współczesne, a w tym wypadku mamy do czynienia z klasyką. Jednocześnie całość wydawana jest nie po kolei, zaczynając od tomów gdzieś z samego końca cyklu. To jednak tylko poboczna ciekawostka, bo w żaden sposób nie wpływa na odbiór całości. A „Ptyś i Bill” to kolejna, znakomita i poprawiająca humor opowieść dla dużych i małych, którą czyta się szybko, przyjemnie i z ochotą na więcej.



Dla tych, którzy może nie czytali poprzednich tomów, przypomnę o co w tym wszystkim chodzi. A zatem, głównym bohaterem serii jest Ptyś, chodzący do podstawówki chłopiec, jakich wiele. Szkoły nie lubi, bo kto w tym wieku ją lubi? Podobnie jak warzyw, do wykonywania wszelkiej maści obowiązków też nie ma zbyt wielkiej ochoty, za to kiedy chodzi o figle, psoty i najróżniejsze szalone akcje, zawsze jest pierwszy i pełen chęci. Towarzyszą mu w tym jego najlepszy przyjaciel Piotrek, chłopak o podobnych zapędach, oraz dwójka rezolutnych zwierzaków: spaniel Bill, pies charakterem bardzo podobny do swego pana a także żółwica Karolina. Ta czwórka zawsze potrafi wpakować się w jakieś tarapaty, zawsze też wychodzi z nich obronną ręką i wszędzie umie znaleźć materiał do zabawy. A w tym tomie okazji do psot i zabaw mają całe mnóstwo. Zaczynają się bowiem wakacje, a wiadomo co wtedy się dzieje. Jazda konna, zabawy w morzu, łowienie ryb i zwiedzanie lotniskowca to zaledwie początek tego, co czeka tu na bohaterów i na Was!



Serię „Ptyś i Bill” wymyślił w 1959 roku ojciec „Sprycjana i Fantazjusza” i pracował nad nią aż do roku 2001. Dwa lata później pracę nad nią przejął Laurent Verron, który z pomocą różnych scenarzystów przygotował łącznie osiem albumów. W tym tomie, drugim, zbierającym komiksy z tego właśnie okresu, dostajemy trzy kolejne części przygód sympatycznych bohaterów. I jak zwykle całość jest udana, może fabularnie seria ta nie jest tak świetna, jak pozostałe trzy wydawane w ramach cyklu „Komiksy są super” (ale i tak to kawał dobrego komiksu, żeby nie było), ale graficznie całość prezentuje się wspaniale.



Siłą rysunków „Ptysia i Billa” jest ich klasyczność. Verron zachowuje wszystko to, co miłośnicy kochali w stylu Jeana Roby, kolor też jest taki, jak dawniej. Cartoonowa kreska, czyste wykonanie, sporo detali i urok w miejsca wpadają w oko. A wszystko to znakomicie wydane i nieźle napisane. Nieźle, bo czasem potencjał okazuje się być niewykorzystany, a jednocześnie całość i ta bawi, uczy, wciąga i poprawia humor.



Miłośnikom serii tego tomu polecać nie muszę. Ale każdy, kto lubi humorystyczne komiksy europejskie, powinien poznać „Ptysia i Billa”. To udana seria i warto po nią sięgnąć, tym bardziej, że razem z kolejnymi częściami nowych przygód bohaterów, dostajemy także klasyczne albumy.