baner

Komiks

Moi rodzice nie są tak naprawdę moi

Moi rodzice nie są tak naprawdę moi

Scenariusz: Rachel Karafistan
Rysunki: Kamil Macejko
Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2018
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 250 x 250 mm
Stron: 62
Cena: 45,00 zł
Wydawnictwo: Centrala
ISBN: 978-0-9933951-7-8
Wydanie w trzech językach: polskim, angielskim i niemieckim.
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
We all started out with our own confused but creative view of the world. For many of us, these views hardened into actual ‘beliefs’. This book is a collection of some of these childhood imaginings; conceived by children but remembered by adults. These idiosyncratic histories inspired by our own limited life experiences are more than just a shared belief in Father Christmas.

As children we are magicians, painters, writers, dancers, storytellers, singers, masters of play and accomplished all-round make-believers. We create parallel worlds and people; our imaginations are unfettered by logic. As adults we segregate and compartmentalize almost everything, including art and artists. We relegate some and elevate others. Ultimately, we delegate the job of creativity to those whom we believe do it better.

In these times when new and unexpected things divide us, where life leaves little room for imagination, these beliefs can remind us of our common roots and of how creative we used to be.

Shared by many generous adults, drawn by Kamil Macejko and collected by Rachel Karafistan.


Wszystkie teksty w książce są w języku: polskim, angielskim i niemieckim.

Na początku każdy z nas patrzył na świat w sobie tylko właściwy sposób. Z czasem to spojrzenie – twórcze, chociaż chaotyczne – przybrało formę naszych „przekonań”. Ta książka przedstawia niektóre z tych wczesnych wyobrażeń, które powstały w dzieciństwie i zachowały się jako wspomnienia w dorosłości. Inspiracji tym nietypowym historiom dostarcza nasze ograniczone doświadczenie, ale chodzi w nim o coś więcej niż tylko o to, że wszyscy wierzyliśmy w Gwiazdora.

W dzieciństwie odprawiamy czary, malujemy, piszemy, tańczymy, opowiadamy historie, organizujemy zabawy i bez przerwy coś udajemy. Wymyślamy równoległe światy oraz postaci, a naszej wyobraźni nie krępuje logika. Gdy dorastamy, zaczynamy prawie wszystko segregować i dzielić na kategorie – w tym również sztukę i jej twórców. Niektórych wynosimy na piedestał, a innym każemy się wynosić. Ostatecznie przenosimy zadanie tworzenia sztuki na tych, którzy naszym zdaniem są w tym lepsi.

Dzisiaj, kiedy dzieli nas to, co nowe i niespodziewane, kiedy w życiu jest coraz mniej miejsca dla wyobraźni, poniższe przekonania mogą przypomnieć nam wspólne korzenie oraz dawną kreatywność.

Opowieści, którymi podzieliło się z nami wielu artystów, zilustrował Kamil Macejko, a zebrała Rachel Karafistan.

[opis wydawcy]

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-