baner

Komiks

Jane, lis i ja

Jane, lis i ja

Scenariusz: Fanny Britt
Rysunki: Isabelle Arsenault
Wydanie: I
Data wydania: Czerwiec 2018
Tytuł oryginału: Jane, le Renard et Moi
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 200 × 262 mm
Stron: 100
Cena: 59,90 zł
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
ISBN: 978-83-64858-51-2
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Przepięknie narysowana powieść graficzna o Helenie, zwyczajnej jedenastolatce, której wciąż dokuczają rówieśniczki ze szkoły. Ucieczką od nieprzyjemnej codzienności jest dla Heleny świat powieści „Jane Eyre” Charlotte Bronte. Jej bohaterka jest dla dziewczyny zarówno pokrewną duszą, jak i wzorem. To postać jednocześnie delikatna i pełna siły. Jej cech charakteru potrzebuje Helena, by przetrwać szkolne upokorzenia, dać sobie radę z dojrzewającym i nabierającym kobiecych kształtów ciałem, a w końcu z przytłaczającym poczuciem samotności i niezaspokojoną potrzebą akceptacji.

Scenarzystka Fanny Britt i rysowniczka Isabelle Arsenault w niebanalny sposób opowiadają o powszechnym problemie. Ich historia jest emocjonalnie wiarygodna, psychologicznie skomplikowana, a także olśniewająca graficznie. Niezwykle ważny temat, jak i mistrzowskie wykonanie sprawiły, że „Jane, lis i ja” była wielokrotnie nagradzana, trafiła też na listy rekomendowanych książek dla młodzieży w wielu amerykańskich bibliotekach.

Galerie

Jane, lis i ja Jane, lis i ja Jane, lis i ja Jane, lis i ja Jane, lis i ja

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

DZIEWCZYNKA, PRZEŚLADOWANIE I KSIĄŻKI



Chociaż na okładce tego albumu nie znajdziecie nigdzie logo Krótkich Gatek, patrząc na nią, byłem pewien, że będę miał do czynienia z komiksem dla dzieci. Nie czytałem jego opisu, sugerowałem się jedynie ilustracją i faktem, że jednocześnie na polskim rynku ukazało się inne dzieło jego rysowniczki, przeznaczona stricte dla najmłodszych, Pszczółka. Byłem więc przyjemnie zaskoczony, kiedy w moje ręce trafił komiks dojrzały, intrygujący i tematycznie ważny. Co prawda wątki te nie wspinają się na wyżyny możliwości, jakie oferowały, niemniej i tak Jane, lis i ja to świetna, emocjonująca lektura, nadająca się zarówno dla nieco młodszych, jak i starszych czytelników.



Główną bohaterką jest Hélène, typowa szkolna szara myszka. Cicha, spokojna dziewczyna dotychczas miała koleżanki, ale wszystko się zmieniło. Środowisko odwróciło się od niej, nikt jej już nie lubi, a inne dzieci wyśmiewają się z niej na każdym kroku – szczególnie z jej wagi. Niełatwo jest jej znosić to wszystko, tak samo trudno jest udawać, że tego nie zauważa albo że po prostu nie robi to na niej wrażenia. Hélène radość, a także nadzieję znajduje w ucieczkach w świat książek – w szczególności Jane Eyre, w której przegląda się niczym w papierowym zwierciadle, szukając jednocześnie pociechy na przyszłość. Jednak czy może liczyć na to, że jej los się odmieni? A jeśli tak, to czy odmieni się także ona sama? I co przyniesie jej spotkanie z lisem?



Chyba nie ma osoby, która nie zetknęłaby się w szkole z gnębieniem, nękaniem, prześladowaniem czy inną formą przemocy ze strony rówieśników. Środowisko, jakie jest, każdy sam wie najlepiej. Bezlitosne dla wszelkiego odstawania od normy, płynące z prądem niczym bezmyślne owce, polegające na podziałach, z jakich pewnie i tak już nigdy nie wyrośnie. Ktoś ma inną figurę, niż nakazują standardy popularności? Wyśmiać go. Ubiera się inaczej? Nie ma markowych gadżetów? Nie lubi tego, co inni? Ma własne zdanie? Pokazać mu, gdzie jego miejsce, zniszczyć. Jedni się dostosują, inni będą szukać ucieczki – nie zawsze bezpiecznej i kończącej się dla nich dobrze.



I takie jest właśnie tło historii opowiedzianej w tym albumie. Dziewczynka wyśmiewana przez kolegów ucieka w świat książek. Jej życie jest szare, podkreśla to także utrzymana w tej tonacji szata graficzna – kolorowe są momenty, kiedy nasza bohaterka zanurza się w świat literatury. Świat, w którym odnajduje co prawda obecne troski i problemy, ale także i nadzieję. Skoro stworzonej przez Charlotte Brontë postaci udało się wznieść ponad to wszystko i wskoczyć w przyszłość pełną blasku, czemu z nią miałoby być inaczej? Tylko czy świat, ten prawdziwy i jakże bolesny, rzeczywiście zechce być dla niej tak łaskawy?



Lektura całości jest jednak, wbrew pozorom, lekka i przyjemna. Bo Jane, lis i ja to komiks stosunkowy prosty, nieepatujący emocjami, bardziej pokazujący niż komentujący. Trochę mało więc skłania do myślenia, niemniej nie jest całkowicie tego aspektu pozbawiony. Ubrany w szary płaszcz prostej, cartoonowej, ale bardzo udanej grafiki. Buduje ciekawy klimat niewinności zderzonej z szarym brudem codzienności i barwnym świtem literackiej fikcji.



W skrócie: Jane, lis i ja to dobry komiks. I to bardzo. Miał co prawda zadatki na rzecz jeszcze ambitniejszą, mocniejszą i prowokującą, wyszedł jednak udany, mądry i zwracający uwagę na trudne kwestie komiks dla czytelników w różnym wieku. Wart poznania, wart pokazania młodym – szczególnie w kontekście licznych spraw tego typu, o których zawsze głośno w mediach.