baner

Komiks

Ao No Exorcist #04

Ao No Exorcist #04

Scenariusz: Kazue Kato
Rysunki: Kazue Kato
Wydanie: I
Data wydania: Marzec 2014
Seria: Ao No Exorcist
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka w obwolucie
Format: 125x175 mm
Cena: 19,99 zł
Wydawnictwo: Waneko
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Gdy większość uczniów Akademii prawdziwego Krzyża cieszy się wakacjami, Rin i reszta jego kolegów bierze udział w obozie szkoleniowym, który odbywa się w lesie. Tylko od tego, jak im pójdzie, zależy, czy zostaną wysłani na prawdziwą misję. Dotarcie do celu nie jest jednak łatwe, wymaga od przyszłych egzorcystów dużo wysiłku i umiejętności pracy w zespole, zaś Rin będzie musiał w końcu nauczyć się, jak polegać na innych. Jakby tego było mało, jest oczywiste, że Mephisto nie wtajemnicza innych we wszystkie swoje plany.

[opis wydawcy]

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

EGZORCYŚCI NABIERAJĄ CHARAKTERU



Jak pisałem przy okazji poprzedniego tomu, po pierwszych niepewnościach, w końcu w pełni przekonałem się do "Ao no Exorcist". Dlatego zabawa najpierw z trzecią częścią serii, a teraz z czwartą, była już najczystszą przyjemnością. Jednocześnie seria coraz bardziej zaczęła nabierać własnego charakteru, chociaż wciąż skojarzenia z "Harrym Potterem" i "Pokemonami" są jak najbardziej uzasadnione, a przy okazji w tym tomie trafiłem także na elementy kojarzące mi się z serią "X" pań z grupy Clamp.



Zaczęły się wakacje, ale nie wszyscy uczniowie Akademii Prawdziwego Krzyża mogą wypocząć. Na tych bowiem, którzy zdecydowali się zostać egzorcystami, czeka letni obóz szkoleniowy, w którym udział – oczywiście – bierze także Rin. Od tego, komu uda się znaleźć i przynieść do obozu latarnię, ten otrzyma szansę udziału w prawdziwej misji. Niestety, zadanie jest o wiele trudniejsze, niż się zdawało. Latarnie są tylko dwie, a niebezpieczeństw czekających na młodych adeptów mnóstwo. Jakby tego było mało, Amaimon pojawia się w lesie chcąc zająć się Rinem, a to prowadzi do sytuacji, która wszystko zmienia…



Jak tę serię się dobrze czyta. Niby nic takiego, niby kolejna historia o kolejnym wybrańcu, który musi pokonać przeciwności losu i swoje ograniczenia, by spełnić marzenia i wspiąć się na szczyt (zupełnie, jak w "Naruto"), z niby znanym każdemu tłem (w stylu "Harry'ego Pottera"), niezwykłymi stworami, które można przywoływać do walki ("Pokemon") itd., itd. A jednak, lekkość całości, humor, klimat i typowe elementy shounen uchwycone z kobiecej perspektywy sprawiają, że "Ao no Exorcist" czyta się jednym tchem i nieustająca ochotą na więcej.



Do tego mamy niezawodną szatę graficzną zarówno prostą, jeśli chodzi o design postaci, jak i pełną detali kiedy mowa o przedstawieniu świata, budynków czy mroczniejszych sekwencji, wypadających w naprawdę znakomity, nastrojowy sposób. Do tego mamy humor, nutę erotyki i dostateczną dawkę dynamizmu, więc ani przez chwilę nie można się tutaj nudzić. I to nawet jeśli autorka serwuje nam właściwie wciąż to samo, a to ważne, skoro mamy do czynienia z liczącą ponad dwadzieścia tomów serią.



Czy muszę dodawać coś jeszcze? "Ao no Exorcist" co prawda przeciwników shounenów nie kupi, ale miłośnicy tego gatunku mangi będą całością po prostu zachwyceni. Ja ze swej strony polecam, bo bawię się znakomicie.