dd1

Numer 14 ----

----

dd

Dyskusje i komentarze na temat opowiadań i publicystyki w MF, a także uwagi ogólne na temat Magazynu Fantastycznego.

Moderator: Robert Zaręba

Numer 14

Postautor: Robert Zaręba » pn 30.03.2009 13:27

Numer 14 już w kioskach. Czekam na Wasze opinie.
Robert Zaręba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 310
Rejestracja: sob 04.03.2006 13:52
Lokalizacja: Radom

Re: Numer 14

Postautor: Robbie » wt 31.03.2009 19:20

A w EMPIKach też ma być? Bo byłem dziś w krakowskim i lipa :(
Robbie
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 117
Rejestracja: czw 06.04.2006 6:05

Re: Numer 14

Postautor: Robbie » śr 01.04.2009 17:34

Ufff... dziś już był.
Robbie
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 117
Rejestracja: czw 06.04.2006 6:05

Re: Numer 14

Postautor: Robert Zaręba » śr 01.04.2009 21:46

Ty ufff...? To ja ufff...
Robert Zaręba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 310
Rejestracja: sob 04.03.2006 13:52
Lokalizacja: Radom

Re: Numer 14

Postautor: Henryk T » czw 02.04.2009 16:45

Ja wiem, że Podkarpacie to zadupie, ale żeby w 70-tysięcznym Przemyślu MFu nie można było dostać...
Robercie, opieprz Kolportera.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Numer 14

Postautor: Greg » ndz 05.04.2009 21:26

Do mnie doszedł już w piątek egzemplarz autorski. Na razie mam za sobą jedno opowiadanie i trochę publicystki. Jak przeczytam całość albo jakąś większą część to przekażę wrażenia;].
Greg
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 34
Rejestracja: ndz 02.12.2007 16:02

Re: Numer 14

Postautor: Łukasz Śmigiel » ndz 05.04.2009 21:43

We Wrocławiu jest zaEMPIKOwany, numer czeka na Świąteczne poczytanie :)
Victims are we all...
http://dobrehistorie.com.pl/
STRONA AUTORA
Awatar użytkownika
Łukasz Śmigiel
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 17
Rejestracja: ndz 13.11.2005 11:43
Lokalizacja: Wrocław

Re: Numer 14

Postautor: Henryk T » pn 06.04.2009 17:24

Przy okazji, Łukaszu - dzięki za wokale. Są po prostu wspaniałe.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Numer 14

Postautor: krzun » pt 10.04.2009 21:29

Odważę się jako pierwszy skomentować niektóre teksty. Ostoję normalności i Potwora.
Nie zgadzam się z tezami Andrzeja Pilipiuka. Otóż fantastyka może ( i chyba powinna) łączyć rozrywkę z literaturą wysoką. Warto się starać o to, aby ten konkretny typ literatury zajął jakieś wysokie miejsce w ogólnym mniemaniu społeczeństwa. Autorzy wkładają przecież nie mniej wysiłku w swoją pracę niż inni twórcy literatury. Owszem trzeba mieć w sobie odrobinę pokory i nie pretendować do literackiego Nobla za pierwszą powieść fantastyczną, ale należy też doceniać to, co się robi. Fakt, że konwenty, spotkania i nagrody fandomu są tworzone przez czytelników, czyli "nabywców" towaru, jakim jest książka. To oni kreują gusta i domagają się konkretnych rozwiązań fabuły. To jasne stwierdzenie stanu rzeczy. Chwała i chałwa Andrzejowi za szczerość. Dlaczego nie słyszę o nagrodzie im. Żuławskiego? Czemu to nie jest najbardziej prestiżowa nagroda w dziedzinie fantastyki? Czy dlatego, że jest przyznawana przez profesorstwo?

Potwór. Fajne luźne opowiadanko. Temat opowiadania niestety rozmywa się na początku. Liczyłem na to, że pojawi się jakieś fajne rozwiązanie, ale niestety nie. Relatywizm i tyle. W dodatku tekst wydaje mi się niezbyt dobrze sprawdzony przez korektę. Nie mówię tutaj o takich rzeczach jak ulotny, delikatny zapach= spalenizna (Spalenizna śmierdzi, nie jest ulotna, ani tym bardziej delikatna. Przypalcie coś w kuchni to zgodzicie się ze mną :P). Problem pojawia się np. przy nazwaniu jednego ze zbirów: Pies. Raz występuje jako nazwa własna, a raz jako rzeczownik pospolity. Druga rzecz to regularny brak kropek.

Teraz jeszcze komentarz do nazwy elfów estrowie . Havyestre jednoznacznie kojarzy się z angielskim harvest, czyli żniwami. Pasuje, bo estrowie nie potrafią się bić, tylko są koczowniczym ludem itp. itd. Natomiast niefortunne określenie jako estry (czasem się pojawia) wywołało u mnie jednoznaczne konotacje, a mianowicie Estry – grupa organicznych związków chemicznych będąca produktem kondensacji kwasów karboksylowych i alkoholi (z wiki). Fatalnie bo wyobraziłem sobie ten ludek jako związki chemiczne :D. Takie atomy powiązane wiązaniami :P.
krzun
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 9
Rejestracja: ndz 11.05.2008 21:12

Re: Numer 14

Postautor: Oskar Orzechowski » ndz 12.04.2009 11:23

Miałem nadzieję że będę pierwszy z "recenzjami", no ale cóż ;]

Przede wszystkim przywitam się, jako że to mój pierwszy post na tym forum (lepiej późno niż wcale) ;]

Tak więc witam wszystkich,
Wreszcie udało mi się przeczytac wszystkie opowiadania w tym MF, więc omówię je pokrótce. A wreszcie, bo trzeba przyznac że jest naprawdę dużo treści, o ile dobrze naliczyłem to 80 stron dośc drobnym drukiem. Czytam i czytam i końca nie widac... I co chyba ważniejsze, tresc jest zróżnicowana i wysokich lotów, naprawdę przyjemnie się czyta.
Po kolei:
"Potwór" - z oczywistych względów pominę ;] Dodam jedynie, że już raczej nie popełnię tak naiwnie - baśniowego opowiadania fantasy, zainteresowania zmieniły się diametralnie.

"Domini cani" - W mojej ocenie najsłabsze opowiadanie numeru. Brakowało mi jasno określonego tematu, jakkolwiek pomysł na świat jest arcyciekawy, jednak w opowiadaniu ujrzeliśmy jedynie skrawek czubka góry lodowej. W kilku miejscach naprawdę zraziłem się do dalszego czytania, chocby gdy główny bohater myśli o "górze mięsa", o objawieniach przez nią powodowanych itp. i stwierdza, że: "objawów nie doświadczył". A o ile pamiętam, kilka godzin wcześniej śnił mu się jakiś pokręcony religijny sen i ogólnie wokół niego działy się dziwne rzeczy...
Pomysł dobry, wykonanie nieco kulawe.

"Premia" - Hm, tutaj ciężko mi się wyrazic ;] Z jednej strony pomysł na wyizolowane od zniszczonego świata miasto nieco oklepany, ale tutaj przyjemnie odświeżony. I to właściwie najlepiej określa to opowiadanie: przyjemne. Szkoda, ze tak mało rozbudowane.

"Deus et machina" - Z kolei tutaj bylem zachwycony ;] Znowu przekonstruowany znany motyw fantastyczny, ale w sposób oryginalny i ciekawy. I co najlepsze w tym opowiadaniu, czyli klimat, naprawdę mnie ujął. Z początku miałem wrażenie ze czytam opowiadanie którego miejscem akcji jest, nie przymierzając XVIII - wieczna Francja,potem okazuje się ze to przyszłośc, a jednak wrażenie pozostaje, co mi osobiście bardzo się podoba.
I tylko jedna drzazga: zakończenie ;/

"Rolf, diabeł, i czarna wieża" - Kolejne opowiadanie które bardzo mi się podobalo, chociaz odrobine oklaplo po swietnym poczatku. Spodziewalem sie czegos wiecej niz czarnej wiezy i aniolow, ale z kolei zakonczenie naprawde "dalo rade". No i do tego styl, bez wyjatkow utrzymany w odpowiednim tonie.

"Wlamywacz na latajacym wozie" - Tutaj cos czego mi czesto brakuje w fantastyce, ze tak sie wyraze: 'dorealnione fantasy". Czyli zlodziej kupujacy magiczne amulety by okrasc kupca, ktory zabiezpieczyl swoj majatek magicznymi zamkami. Bez biegania za smokami, wyzynania hord przeciwnikow, za to ze spora dawka humoru.
Bardzo bardzo fajnie ;]

"Synowie Kaina" - Oryginalnie, ta mysl przede wszystkim rzuca sie na mozg podczas czytania. I jak najbardziej jest to duzy plus. Jesli chodzi o minusy, to zdecydowanie za krotkie, zamiast epizodu z gollumopodobnym stworzeniem wolalbym przeczytac wiecej o swiecie. To co mamy w opowiadaniu to jak patrzenie przez dziurke od klucza na swiat Sewerusa, a ja bym wolal uchylic drzwi na chociaz dwa centymetry. Na przyklad przeczytac wiecej o przeszlosci wspomnianego wyzej Sewerusa. Dalej, cos jest nie tak z dialogami, ale ciezko powiedziec co dokladnie. Gdyby polowe z nich ominac, to wlasciwie nic by sie nie stalo, malo wnosza do tekstu w porownaniu z nie-dialogami.

"Porno gore" - Wstep o interesie porno uciac o polowe co najmniej. Jest spoko, ale momentami to naprawde przegiecie, nie specjalnie mnie zainteresowaly wyliczanki typu: kogo rznal glowny bohater. Kiedy wkroczyly zombii bylem juz powaznie zniechecony do czytania. Na szczescie zombiaki uratowaly tekst, ich mala komuna to genialny pomysl. Nie czepiajac sie juz tresci, to bardzo fajny styl i kilka sformulowan - smaczkow.

"Producent" - Pomysl ciekawy, jednak zdecydowanie za krotkie. Konczy sie w momencie gdy zaczyna sie rozkrecac. Dlatego ja tez na tym skoncze ;]

"Album bladej pamieci" - smakowity, przyjemny szorcik. Z jednej strony szkoda ze tylko tyle, ciekawe ujecie tematu, ale z drugiej wydaje sie ze wlasnie tyle jest w sam raz. Nie jest latwo napisac dobre krotkie opowiadanie, a to wyszlo doskonale.

"Tam, gdzie zaczyn sie wiecznosc" - Tutaj bardzo sie zawiodlem. Opowiadanie mnie naprawde wciagnelo, chyba najbardziej ze wszystkic w 14. Co wiecej, zaczelo sie szykowac na ubranie garnituru mistrza Dicka. I nagle - ciach, nie ma. Ostatnie pare akapitow naprawde mnie wkurzylo, nie tego oczekiwalem, a przede wszystkim nie tego, ze beda to ostatnie akapity. Naprawde szkoda.

"Grzechotnik" - Strefa alternatywna ;] myslalem ze alternatywna fantastyka, a tu proza zycia. Opowiadanie zgrabnie napisane, chociaz mozna spodziewac sie co za chwile sie stanie ;] Na szczescie nie zmienilo sie to w wyliczanke. Mam nadzieje ze zostanie to potraktowane jako komplement, jesli wyznam, ze przywodzilo mi na mysl tworczosc Marka Hłasko.

No wiec to tyle ;] Jak zabiore sie za publicystyke to moze jeszcze cos dopisze.
Poza tym jeszcze slowo o samym stylu MF. Otoz, brak rysunkow rozumiem, dzieki temu mamy wiecej tekstu. Szkoda, ale calkowicie usprawiedliwione. Jednak mozna by cos zrobic z 'ramkami' ponad opowiadaniami, cos z nimi jest nie tak. Zdecydowanie lepiej prezentuja sie te w dziale publicystyki, prosto i schludnie. I pierwsza strona, czyli stopka, spis tresci, wsetpniak... Naprawde trzeba ja przeformulowac, wymaga powaznych zmian. Badz co badz, potencjalny czytelnik/nabywca widzi ja jako pierwsza, no a ona sama nie zachwyca
Mimo powyzszych dwoch uwag, MF 14 prezentuje sie naprawde elegancko, zachecajaca okladka i wartosciowa zawartosc :)

(I szczerze przepraszam za brak polskich fontow powyzej, powazne klopoty natury technicznej. Jak tylko im zaradze postaram sie poprawic posta)
Oskar Orzechowski
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 1
Rejestracja: śr 25.02.2009 23:45
Lokalizacja: Toruń

Re: Numer 14

Postautor: Krzysiek Maciejewski » pn 20.04.2009 7:46

Witam również wszystkich po raz pierwszy :-)
Bardzo fajną inicjatywą jest omawianie treści numeru - takie kolegium redakcyjne ;-)
Więc po kolei:
"Potwór" – to opowiadanie ma w sobie klimat trącący nieco dydaktyzmem i naiwnością, może zbyt oczywiste prawdy przedstawia, ale czyta się to z zainteresowaniem i bez przykrości - oczywiście poza chwilami, gdy pojawi się taki wyraz, jak "estrka". Jest w nim jednak potencjał, autor potrafi przenosić czytelnika w inne miejsca, a to już dużo.

„Domini Cani” – nie przemówiło do mnie. Być może autor próbował opisać postępujące szaleństwo zakonnika, lecz fabuła rozlazła się w szwach. Szkoda, bo scenografia bardzo obiecująca.

"Premia" – temat nieco zużyty, ale podobno wszystko już było. Opowieść broni się zakończeniem, natomiast wydaje się, że jest nieco przegadana.

"Deus et machina" – a tu mam dokładnie odwrotne odczucia, niż Oskar. Tylko zakończenie w tym opowiadaniu je ratuje. Być może jestem trochę negatywnie nastawiony do tematyki podróży w czasie, ale ten temat naprawdę jest zgrany do cna i po prostu nie godzi się popełniać tych samych błędów. Paradoks dziadka nie działa, już to dawno odkryto. Trochę na obronę tego tekstu – naprawdę trudno o coś oryginalnego przy tak mocno wyeksploatowanej tematyce. Jedynie Somoza w ostatnim czasie ustrzegł się schematycznego podejścia w swojej powieści „Zygzak”…

„Rolf, diabeł, i czarna wieża" – ach, takie klimatyczne opowieści bardzo lubię! Motyw skrzypka na niebotycznej wieży bardzo mnie ujął. Wielki plus!

"Włamywacz na latającym wozie" – bardzo dobrze się czytało, jak dla mnie jest to jedno z najlepszych opowiadań numeru. Może dlatego, że kojarzy się z Niecnymi Dżentelmenami Scotta Lyncha? Jedyne, co można mu zarzucić, to małe zgrzyty w strukturze utworu i to, że ewidentnie jest częścią większej całości. Bardzo chętnie przeczytałbym powieść o włamywaczu i jego przyjaciołach.

"Synowie Kaina" – widać pazur autora, ale chyba nie jest to najlepszy jego tekst. Trochę niedopracowane. Czytelnik chciałby dowiedzieć się więcej o świecie przedstawionym, ale dostaje do ręki tylko fragmenty układanki. Skąd się wzięła Sfera? Dlaczego kainiści są kainistami? Kim jest tak naprawdę główny bohater? Mnóstwo wiszących strzelb i żadnych strzałów w ostatnim akcie.

"Porno gore" – ciekawe spojrzenie na świat oczyma zombie, ale poza tym cienizna. Tekst broni się tylko jako pastisz, ale wątek porno sprawia, że opowiadanie profiluje się w kierunku niewyżytych nastolatków, którzy chcą poczuć się jak wielcy skandaliści.

"Producent" – jedno z lepszych opowiadań. Dobry pomysł, szkoda, że tak krótko. Bohaterka chyba zbyt szybko dała się złamać.

„Album bladej pamięci” – tu z oczywistych względów się nie wypowiem.

"Tam, gdzie zaczyna się wieczność" – tu mam identyczne przemyślenia, jak Oskar. Nie będę ich powielać ;-)

"Grzechotnik" – samo życie. Jak pomyślę, ile tysięcy podobnych samochodów jeździ po polskich drogach, to aż się boję ruszyć gdzieś w trasę… Podobało mi się powiązanie wątku warsztatowego z wątkiem egzystencjalnym, w pierwszej chwili alkoholowe wtręty brzmią jak dysonans, ale to tylko pierwsze odczucie.

Tyle o opowiadaniach. Publicystyka bardzo dobra – chociaż moim zdaniem Pilipiuk na siłę wpycha SF do getta przez czarnobiały obraz świata, jaki nakreśla. SF to nie tylko opowieści o bohaterach z laserami lub toporami, a i główny nurt to coś więcej, niźli tylko zblazowany salon. W końcu ten salon dostrzegł Dukaja i Sapka.

I tyle – mam nadzieję, że pojawi się tu za chwilę większa grupa forumowiczów. Jeszcze raz wszystkich witam po raz pierwszy.
Pozdro,
Awatar użytkownika
Krzysiek Maciejewski
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 1
Rejestracja: pn 20.04.2009 6:34
Lokalizacja: Sulejówek

Re: Numer 14

Postautor: Robbie » wt 28.04.2009 18:45

Moim zdaniem bardzo udany numer. Tak pod względem prozy, jak i publicystyki. Większość opowiadań prezentuje wyrównany, wysoki poziom. Na minus zdecydowanie tylko jeden tekst - "Włamywacz na latającym wozie", w którego pierwszym fragmencie umieszczono takie zatrzęsienie nazw własnych, że po prostu odpadłem.
Najbardziej podobało mi się "Porno gore" - odważne obyczajowo, rzetelnie napisane i - wbrew moim obawom - nie pozbawione głębszego (hehe) sensu.
Poproszę o więcej, no i o ankietę, coby można zagłosować na tekst numeru.
Robbie
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 117
Rejestracja: czw 06.04.2006 6:05

Re: Numer 14

Postautor: cutler » sob 09.05.2009 20:32

Bardzo fajnš reckę numeru skrobnšł dla Carpe Noctem Kazek Kyrcz.

Oto link: http://www.carpenoctem.pl/pages/mf14_r.htm

Jutro uderzę do Empiku po pisemko. Zawartoœć wydaje się naprawdę godna:)
cutler
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 6
Rejestracja: czw 25.10.2007 12:49

Re: Numer 14

Postautor: Robbie » ndz 17.05.2009 15:22

Gdzie ta ankieta?
Robbie
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 117
Rejestracja: czw 06.04.2006 6:05

Re: Numer 14

Postautor: Henryk T » pn 25.05.2009 11:09

No i przeczytałem, odczekałem tydzień i piszę.

najpierw ciekawostka: pana w kiosku bardzo bawiła końcówka ceny - 49 groszy. Stwierdził, że to i tak pismo "dla koneserów", to mogliby dać jakąś normalną końcówkę. :twisted:
POTWÓR - mocno takie sobie a la Sapkowski. Irytują mnie teksty, w których elfy (i ich inaczej nazywane klony) dostają w d... na własnym terenie. Dlatego min. napisałem "Ludzie ze wsi muszą umrzeć", gdzie pokazałem, jakby to wyglądało w rzeczywistości.
DOMINI CAINI - ciekawa koncepcja, a dzikie psy biegające na horyzoncie skojarzyły mi się z klimatem Zony z gry S.T.A.L.K.E.R. Czy autor się tym zainspirował? A ogólnie podoba mi się ten depresyjno-mroczny klimat.
PREMIA - hmmm.... no ja wiem... nie przekonuje mnie to
DEUS ET MACHINA - podobało się. Lubie zabawy z czasem. Nawet sam aktualnie (25 V 2009) siedzę nad opowiadaniem o czasie
ROLF - yeah, zdecydowanie wielki plus; baśniowo-mrocznie i ciekawie. Więcej jakby było, to bym się ucieszył.
WŁAMYWACZ - wygląda to jak prolog większej całości. Takie sobie, nadmiar magii i magiji mnie nieco zniechęca
SYNOWIE KAINA - tekst okładkowy, choć nie wiem za co. Sprawnie napisane, ciekawe, ale też fragment większej całości. Na plus, ale niech autor jeszcze coś na temat skrobnie, ok?
PORNO GORE - o, to jest, panie, tekst numeru. Widać, że autor się naoglądał :) No i wreszcie widzimy akcję oczyma zombiaka - chyba w życiu czytałem tylko jedno tego typu opowiadanie, ale było to tak dawno, że aż nieprawda
PRODUCENT - inny Dorian Grey,ale sprawnie napisane
ALBUM - zostałem zaskoczony; myślałem, że będzie morał w ostatnim akapicie (bądź miły, myj zęby, słuchaj starszych), chciałem nawet go sobie darować, ale nie darowałem i bardzo dobrze. PLUS.
TAM, GDZIE... - homo informaticus, zabawna sprawa z tą wizytą u doktora, takie to gogolowskie. PLUS.

c.d.n.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Numer 14

Postautor: Greg » wt 26.05.2009 16:23

Henryk T pisze:SYNOWIE KAINA - tekst okładkowy, choć nie wiem za co. Sprawnie napisane, ciekawe, ale też fragment większej całości. Na plus, ale niech autor jeszcze coś na temat skrobnie, ok?


Autor skrobnął, autor planuje skrobnąć więcej. Niestety to, co dotąd zostało skrobnięte w MF się nie ukaże. Pewnie wyląduje gdzieś w sieci. Podam adres, jak do tego dojdzie. Generalnie chciałem pokazać kawałek stworzonego świata, takie okienko, żeby skłaniało do namysłu, jak to wszystko właściwie wygląda. Nie chciałem tłumaczyć działania Sfery i takich różnych. Wygląda na to, że opowiadanie na tym straciło. Cóż, mówi się trudno. Dukaj tak robi i nikt się go nie czepia;]. Widać nam, maluczkim, daleko jeszcze do mistrza.
Greg
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 34
Rejestracja: ndz 02.12.2007 16:02

Re: Numer 14

Postautor: satx666 » ndz 07.06.2009 21:32

Jak zwykle z dużym opóźnieniem się wziąłem za MF-a, który się już trochę zdążył zakurzyć. Dzisiaj pierwsza część commenta:

Zanim przejdę do opowiadań, to jeśli chodzi o felieton Pilipuka, to diagnoza czyniona w tekście jest tak powierzchowna, że wywołała u mnie tylko wzruszenie ramion...

A dalej:

"Potwór" - tekst operujący zgranymi kartami klimatu fantasy (za którym generalnie nie przepadam). Całość dość przewidywalna, choć z drugiej strony można pewnie powiedzieć, że logiczna i konsekwentna. Ogólnie nie mój klimat.

"Domini Cani" - ciekawy pomysł. Poczułem się zaintrygowany, choć kilka momentów wydało mi się mocno nielogicznych, a część wydarzeń pozostała niewyjaśniona, jak gdyby autor sam nie wiedział, o co ma chodzić w tej historii. Mimo wszystko tekst czytało mi się przyjemnie.

"Premia" - motyw zgrany, ale podany w sposób przystępny i sprawny. Tekst czyta się z zainteresowaniem, a zakończenie wywołuje dziwny... hm... dyskomfort. Udane opowiadanko.

Reszta komentarza później....
Awatar użytkownika
satx666
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 60
Rejestracja: sob 13.05.2006 17:35

Re: Numer 14

Postautor: Greg » wt 09.06.2009 19:52

Trochę swoich wrażeń postanowiłem tu wrzucić. Na pierwszy ogień wezmę dwa opowiadanka autorów, którzy w tym wątku zabierali głos.

"Potwór" wydał mi się opowiadaniem niedojrzałym (w sensie techniki pisarskiej) i niedopracowanym. Zgadzam się z opiniami przedmówców, że wykorzystuje bardzo zgrane motywy. Chociaż moim zdaniem da się napisać dobre opowiadanie o elfach, krasnoludach i całej tej tolkienowskiej hałastrze. Nie jestem przeciwnikiem konwencji, dopóki autor próbuje wewnątrz niej znaleźć swój własny głos. W tym przypadku najbardziej zabójcze dla tekstu było wykorzystanie bardzo mało wyrafinowanego wątku moralizatorskiego. Stwierdzenie, że rasizm jest zły, że wojny są złe etc. to wszystko truizmy. Żeby jednak nie było, że jestem takim strasznym krytykantem... To opowiadanie pokazuje, że jego autor osiągnął niezbędny pisarzowi poziom wewnętrznej dyscypliny, który pozwala mu doprowadzić historię od przedstawiającego ogólny kontekst początku do mocno zaakcentowanego finału i to w całkiem spójny i logiczny sposób. To już coś, teraz tylko szlifować warsztat, pogłębiać fabuły, szukać własnych środków wyrażania. Pewnie zresztą większość z nas jest na tym etapie pisarskiej kariery.

Co do "Albumu bladej pamięci"... W zasadzie nie przepadam za takimi krótkimi opowiadaniami. Są bardzo trudne do pisania i myślę, że autor nie bardzo wiedział na co się porywa. Literacki szort musi, przynajmniej według mnie, momentalnie przykuwać uwagę czytelnika, zachwycać go nastrojem, niezwykle skondensowanym, żeby zmieścił się w ubogiej przestrzeni, a na koniec zaskakiwać, wstrząsać albo przerażać. Dobry szort musi być jak uderzenie w pysk :wink: "Album bladej pamięci" niestety taki nie jest. W dodatku postać narratora jest trochę irytująca. Ogólnie nie przypadło mi to opowiadanie do gustu, choć w sumie nie bardzo mam nic do zarzucenia od strony warsztatowej. Z drugiej jednak strony, po przeczytaniu czegoś, co mieści się na jednej stroniczce trudno oceniać.
Greg
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 34
Rejestracja: ndz 02.12.2007 16:02

Re: Numer 14

Postautor: Henryk T » wt 09.06.2009 23:25

Wow, to już tyle czasu minęło od poprzedniego posta...?!
Jadę więc dalej:

GRZECHOTNIK - lubię takie historię, ale ten alkoholizm na końcu to ni z gruchy ni z pietruchy... An słowa przez wszystkie strony i nagle na koniec teksty tego typu... Chcę to zapamiętać bez tej końcówki :)

Publicystyka itd.
Pilipiuk - jak zwykle bez sensu, zaś obydwa materiały utwierdzają mnie w przekonaniu, że gość ma pod beretem nierówno. "Biurokracja to odmiana satanizmu". Buhahahaha. Gość się nie załapał na żadne stanowisko w polityce ani nikt go jako urzędasa nie chciał, to najeżdża. Pfff... O walce dobra ze złem to brednie maksymalne, a o stanie psychiki P dobitnie świadczy wypowiedź w wywiadzie, ta od momentu "Rozmaici Dukaje...." Tu już gościa chyba po uszach walnęło i zapomniało się mu, że Dukaj był sporo przed nim. Pilipiuk skończy w psychiatryku.

UTOPIA - z przyjemnością przeczytałem taki przegląd. Na plus.

Dworak - jak zawsze coś ciekawego - tak trzymać!!!

No i o komiksach...
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Numer 14

Postautor: satx666 » śr 10.06.2009 19:17

Druga część komentarza:

"Deus machina" - tekst interesujący, ale pozbawiony błysku (czekałem np. na wyjaśnienie motywu z plagiatem pracy doktorskiej albo jakieś zakończenie, które byłoby mniej oczywiste). Ogólnie - w porządku.

"Rolf" - tekst napisany starannym, poprawnym językiem (i już za same kwestie warsztatowe należy się olbrzymi plus). Fabuła przyjemna, bez zbędnych udziwnień. Podobał mi się pozytywny obraz świata i mieszkańców, którzy nie dawali się kusić diabłu. Puenta mogłaby być pewnie bardziej powalająca, ale i tak tekst uważam za bardzo dobry.

"Włamywacz" - autorka włożyła bardzo dużo wysiłku w wykreowanie świata przedstawionego w utworze, tylko pytanie - po co ? Rozumiem, że tekst ma być częścią większej całości, ale jeśli już czytam opowiadanie, to chciałbym, aby było zrozumiałe (a "większa całość" brzmi jak jakaś wygodna wymówka...). Ogólnie tekst lekki, wręcz dziewczęcy i z przymrużeniem oka. Pozytywne wrażenie, chociaż klimat zdecydowanie nie mój.

"Synowie Kaina" - znowu "większa całość", która nie jest do ogarnięcia dla przeciętnego zjadacza chleba. Postacie wydały mi się bardzo papierowe - autor postawił na akcje, ale akapity o wyrzynaniu się jakichś niedookreślonych bytów nie wzbudzały we mnie specjalnych emocji. Widać w opowiadaniu potencjał, ale wolałbym jednak gdyby ten tekst był bardziej spójny i wyważony... Ogólne odczucie - mieszane...
Awatar użytkownika
satx666
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 60
Rejestracja: sob 13.05.2006 17:35

Re: Numer 14

Postautor: satx666 » czw 11.06.2009 11:46

No i ostatnia część commenta:

"pore-gore" - zabawne, dość mocne, chociaż jakoś ta pierwsza pornograficzna część opowiadania nie do końca zgrała mi się z tą częścią zombiastyczną. Mimo wszystko - rozbawił mnie ten tekst (ale właściwie nie wiem, czy takie było zamierzenie autora).

"Producent" - krótkie, dość zgrabne opowiadanie. Motyw niezbyt odkrywczy, ale czytało mi się przyjemnie. Całkiem zgrabne końcówka wskazująca mechanizm uzależniania się.

"Album" - szorcik co do którego jakości miałem pewne obawy po przeczytaniu pierwszego akapitu. Końcówką autor jednak zgrabnie wyszedł na prostą - w swojej kategorii (szortowej) dobry tekst.

"Wieczność" - historia lekko rozpoetyzowana. Sci-fi o byciu człowiekiem w elektronicznym świecie. Tekst całkiem ok, choć wielkich emocji u mnie nie wzbudził...

"Grzechotnik" - dość mocno przerysowany obraz urzędzniczo-naciągarskiej rzeczywistości. Ogólnie zabawne, ale nie mój typ opowieści...

Na koniec - cieszę się, że pojawił się dział z recenzjami (na pierwszy rzut oka dość rzetelnymi). Tekst Dworaka także na duży plus.

Podsumowując opowiadania - imo zdecydowanie najlepiej w numerze wypadł "Rolf". Poza tym podobały mi się "premia", "producent" i "album".
Awatar użytkownika
satx666
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 60
Rejestracja: sob 13.05.2006 17:35

Re: Numer 14

Postautor: Krzysztof J. » czw 18.06.2009 19:12

Witam wszystkich. Dopiero zarejestrowałem się na forum.

Dzięki za opinie o opowiadanku "Premia". Zwłaszcza, że były całkiem pozytywne :wink:


Mam takie pytanie: czy wypowiadają się tu także stali czytelnicy (nie autorzy) ?
Krzysztof J.
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 4
Rejestracja: czw 18.06.2009 19:06

Re: Numer 14

Postautor: Robbie » czw 18.06.2009 19:52

Pewnie się wypowiadają. Czasami ;)
Robbie
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 117
Rejestracja: czw 06.04.2006 6:05

Re: Numer 14

Postautor: satx666 » pt 19.06.2009 19:17

Ja wypowiadam się jako czytelnik (a jako autor okazjonalnie). Zresztą MF to jedyna gazeta związana z fantastyką, którą udaje mi się regularnie kupować i czytać, głównie dzięki temu, że wychodzą 2-3 numery do roku.

Poza tym mała uwaga - gdyby wszyscy autorzy, którzy pojawiali się na forum w ciągu ostatnich 3 lat byli również regularnymi czytelnikami, to może wreszcie doczekalibyśmy się ankiet, w których głosów, byłoby więcej niż tekstów w numerze. A tak króluje postawa - "zabiorę głos, bo wyszedł mój tekst, a później olewam...". No ale może, żeby przyciągnąć stałych bywalców należałoby założyć osobne, autonomiczne forum... albo sam nie wiem co :roll:
Awatar użytkownika
satx666
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 60
Rejestracja: sob 13.05.2006 17:35

Re: Numer 14

Postautor: Robbie » pt 19.06.2009 19:27

Racja - postawa typu "po nas choćby potop". Do kitu :twisted:
Robbie
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 117
Rejestracja: czw 06.04.2006 6:05

Re: Numer 14

Postautor: Krzysztof J. » pt 19.06.2009 21:32

No mi właśnie chodziło o to czy wypowiada się ktoś kto nigdy nie był autorem 8)

Fakt, osobne forum wyglądałoby lepiej, z drugiej strony bez sensu, gdyby miało świecić pustkami.
Krzysztof J.
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 4
Rejestracja: czw 18.06.2009 19:06

Re: Numer 14

Postautor: Henryk T » sob 20.06.2009 18:27

Problem z czytelnikami fantastyki jest taki, że ledwie taki się naczyta książek, zaraz zaczyna pisać coś swojego. Więc granica pisarz/autor jest w tym wypadku dość krucha :)
Ale zaletą tego forum jest to, że wypowiadają się tu ludzie konkretnie i na temat.
A przy okazji - spis treści kolejnego MF widzieliście już? Świetna okładka moim zdaniem. No i kolega Gacek będzie nas straszył. I Kyrcz w duecie. I Śmigla widzę. Normalnie numer grozy się szykuje :) :) :)
(http://robertzareba.blogspot.com/)
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Numer 14

Postautor: satx666 » ndz 21.06.2009 11:08

Może ten nowy spis treści to znak, że MF wreszcie dorobił się "stajni" swoich w miarę rozpoznawalnych autorów. Rzecz chwalebna, bo czytelnik chyba chętniej kupi numer, w którym skojarzy nazwiska z wcześniejszymi tekstami.

Poza tym - osobiście też po zobaczeniu spisu treści 15tki miałem takie poczucie, że znalazłem się w fajnym towarzystwie 8)
Awatar użytkownika
satx666
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 60
Rejestracja: sob 13.05.2006 17:35

Re: Numer 14

Postautor: Greg » ndz 21.06.2009 12:33

Nom, moim zdaniem okładka piętnastki najlepsza ze wszystkich dotąd. Towarzystwo doprawdy szacowne i faktycznie będzie horrorowo. Z mojej strony też drobne opowiadanko grozy się pojawi.

Odgrażałem się, że dam linka do opowiadania poszerzającego nieco świat "Synów Kaina", oto i on:

http://www.tworczosc.unreal-fantasy.pl/ ... 485,a.html

Będzie mi miło jak ktoś postanowi tam zajrzeć;]
Greg
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 34
Rejestracja: ndz 02.12.2007 16:02

Re: Numer 14

Postautor: Robert Zaręba » ndz 21.06.2009 20:46

Fakt, osobne forum wyglądałoby lepiej, z drugiej strony bez sensu, gdyby miało świecić pustkami.

Dokładnie tak.
Nie ma sensu kombinować z osobnym forum, skoro to ledwo zipie.
Forum trzeba sobie wyhodować, pielęgnować je, podlewać słowotokiem, a ja niestety nie mam na to czasu...
Może ten nowy spis treści to znak, że MF wreszcie dorobił się "stajni" swoich w miarę rozpoznawalnych autorów.

Autorzy publikujący u nas w miarę systematycznie prezentują coraz wyższy poziom, który coraz trudniej osiągnąć debiutantom. Dlatego pewne nazwiska pojawiają się coraz częściej.
U nas naprawdę jedynym kryterium kwalifikacji tekstu jest jego poziom, a nazwiska nie robią na p. Leszczyńskiej żadnego wrażenia.
Przez to kilku pisarzy zdążyło się na mnie obrazić.
Bez sensu...
moim zdaniem okładka piętnastki najlepsza ze wszystkich dotąd

Wszystkie były najlepsze ;)
Robert Zaręba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 310
Rejestracja: sob 04.03.2006 13:52
Lokalizacja: Radom

Re: Numer 14

Postautor: Henryk T » pn 22.06.2009 0:24

Ta, a okładka piątego MF nadal mnie w koszmarach prześladuje :)

Autorzy publikujący u nas w miarę systematycznie prezentują coraz wyższy poziom, który coraz trudniej osiągnąć debiutantom. Dlatego pewne nazwiska pojawiają się coraz częściej.

Bo to takie perpetuum mobile. Myślą ludzie: opublikowany jestem, to wiem, że cokolwiek teraz napiszę, jest szansa, że ludzie to kiedyś przeczytają. A czy mają mnie kojarzyć z byle czym? Mowy nie ma."
I tak im więcej publikacji, tym każdy stara się być coraz lepszy, oryginalniejszy i ciekawszy...

PS Czasem oryginalność przybiera dość dziwne formy. Jak kto ma chwilę, proszę zerknąć na moją videoreckę THE PATH
(http://www.gametv.pl/artykul.php?id=250 ... a=the_path)
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Numer 14

Postautor: Robbie » pn 22.06.2009 18:31

Obrażać się na redakcję, że nie przyjęła tekstu? Rzeczywiście bez sensu. Zawsze można wysłać go gdzie indziej i tyle - jeśli opko jest naprawdę dobre, to przecież ktoś się połasi :)
Robbie
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 117
Rejestracja: czw 06.04.2006 6:05

Re: Numer 14

Postautor: Krzysztof J. » czw 10.09.2009 14:18

Opowiadanie "Grzechotnik" to rewelka, dobrze że pojawiło się w piśmie, mimo że nie ma nic wspólnego z fantastyką :lol: Takie życiowe...
www.opowiadania.0.pl - fantastyka zainspirowana muzyką
Krzysztof J.
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 4
Rejestracja: czw 18.06.2009 19:06


Wróć do Magazyn Fantastyczny

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość