dd1

Poczytaj mi, Borsuku Mruku! #01: Podwodne śledztwo ---- :: Sprawdź komentowany komiks.

:: Sprawdź komentowany komiks. ---- :: Sprawdź komentowany komiks.

dd

Tutaj możesz komentować wszystkie wiadomości pojawiające się w naszym serwisie komiksowym.

Moderatorzy: ljc, charlie_cherry

Poczytaj mi, Borsuku Mruku! #01: Podwodne śledztwo

Postautor: wkp » wt 17.10.2023 5:26

ŚLEDZĄC ŚLEDZIA ŚLEDZIONĘ

Większość popularnych serii prędzej czy później musi doczekać się jakichś dodatków, spin-offów, czegoś w tym stylu. I właśnie jedna z najpopularniejszych rodzimych serii dla dzieci, czyli „Detektyw miś Zbyś na tropie”, dołączyła do tego grona. Bo tym właśnie jest „Poczytaj mi, Borsuku Mruku”, czyli książeczka – bo już nie komiks – z solowymi przygodami tytułowego borsuka. I chociaż forma się zmienił – i zmienił też rysownik – wszystko pozostało takie, jak w głównej serii, więc kto lubi, śmiało może łapać i czytać.

Śledź Śledziona ukradł złotej rybce naszyjnik. I to nie byle jaki, bo perłowy. Więc ktoś musi wyśledzić bandytę, odebrać przedmiot i sprawić, by sprawiedliwości stało się zadość. No i tego zadania tym razem solowo podejmuje się Borsuk Mruk. Ale Śledź Śledziona odkrywa, że jest śledzony i zaczyna śledzić śledzącego i co wtedy? No i co robi tu hipopotam, co do którego hipoteza wskazuje, że został zahipnotyzowany?

Seria „Detektyw Miś Zbyś na tropie” ma już dziesięć lat i niemal dziesięć tomów na koncie. Niby osiem regularnych z tym, że ten jeden z nich to wyszedł w dwóch wersjach dotąd – pierwsza była taka, że czarnobiała, żeby każdy mógł sobie to pokolorować i łączyła komiks z zagadkami i zadaniami, ale w drugiej wersji rzecz sprowadzono już do formy typowego tomu serii, zostawiając przede wszystkim samą fabułę i dodając kolory. No a teraz dostajemy jeszcze ten dodatek i ja o tych kolorach to nieprzypadkowo tyle wspominałem, bo to z tym wiąże się jedna z najistotniejszych zmian jakie spotyka seria.

A co to za zmiana? Ta na stanowisku rysownika, bo dotąd cykl rysował Piotr Nowacki, teraz zaś zadanie to przejął Tomasz Kaczkowski, czyli dotychczasowy kolorysta „Misia Zbysia”. I to widać, kreska jest inna, bliska tego, co znamy, ale jednak różni – ale nie jest to zmiana na plus, czy na minus, po prostu zmiana warta odnotowania – ale kolorystycznie to ten sam produkt, co zawsze. zresztą wszystko to jest zbliżone do tego, co znamy, nawet jeśli teraz ma to formę ilustrowanej książeczki (okej, zdarza się sporadycznie natknąć na komiksowy dymek z tekstem, nie przeczę) do samodzielnego czytania przez najmłodszych, gdzie tekstu jest niewiele, ale za to podanego z przyjemnymi zabawami słownymi, co widzicie już w samym opisie.

No i zmiana głównego bohatera serii też odbyła się bezproblemowo. Bo Borsuk, postać wspomagająca dotąd Misia Zbysia, dobrze wypada w roli wiodącej. Więc, jak zawsze, jest lekko, prosto, z odrobiną humoru i akcją. W sam raz dla fanów serii.
wkp
Książę
Książę
 
Posty: 2404
Rejestracja: wt 07.03.2017 13:38

Poczytaj mi, Borsuku Mruku! #01: Podwodne śledztwo

Postautor: wkp » wt 17.10.2023 5:26

ŚLEDZĄC ŚLEDZIA ŚLEDZIONĘ

Większość popularnych serii prędzej czy później musi doczekać się jakichś dodatków, spin-offów, czegoś w tym stylu. I właśnie jedna z najpopularniejszych rodzimych serii dla dzieci, czyli „Detektyw miś Zbyś na tropie”, dołączyła do tego grona. Bo tym właśnie jest „Poczytaj mi, Borsuku Mruku”, czyli książeczka – bo już nie komiks – z solowymi przygodami tytułowego borsuka. I chociaż forma się zmienił – i zmienił też rysownik – wszystko pozostało takie, jak w głównej serii, więc kto lubi, śmiało może łapać i czytać.

Śledź Śledziona ukradł złotej rybce naszyjnik. I to nie byle jaki, bo perłowy. Więc ktoś musi wyśledzić bandytę, odebrać przedmiot i sprawić, by sprawiedliwości stało się zadość. No i tego zadania tym razem solowo podejmuje się Borsuk Mruk. Ale Śledź Śledziona odkrywa, że jest śledzony i zaczyna śledzić śledzącego i co wtedy? No i co robi tu hipopotam, co do którego hipoteza wskazuje, że został zahipnotyzowany?

Seria „Detektyw Miś Zbyś na tropie” ma już dziesięć lat i niemal dziesięć tomów na koncie. Niby osiem regularnych z tym, że ten jeden z nich to wyszedł w dwóch wersjach dotąd – pierwsza była taka, że czarnobiała, żeby każdy mógł sobie to pokolorować i łączyła komiks z zagadkami i zadaniami, ale w drugiej wersji rzecz sprowadzono już do formy typowego tomu serii, zostawiając przede wszystkim samą fabułę i dodając kolory. No a teraz dostajemy jeszcze ten dodatek i ja o tych kolorach to nieprzypadkowo tyle wspominałem, bo to z tym wiąże się jedna z najistotniejszych zmian jakie spotyka seria.

A co to za zmiana? Ta na stanowisku rysownika, bo dotąd cykl rysował Piotr Nowacki, teraz zaś zadanie to przejął Tomasz Kaczkowski, czyli dotychczasowy kolorysta „Misia Zbysia”. I to widać, kreska jest inna, bliska tego, co znamy, ale jednak różni – ale nie jest to zmiana na plus, czy na minus, po prostu zmiana warta odnotowania – ale kolorystycznie to ten sam produkt, co zawsze. zresztą wszystko to jest zbliżone do tego, co znamy, nawet jeśli teraz ma to formę ilustrowanej książeczki (okej, zdarza się sporadycznie natknąć na komiksowy dymek z tekstem, nie przeczę) do samodzielnego czytania przez najmłodszych, gdzie tekstu jest niewiele, ale za to podanego z przyjemnymi zabawami słownymi, co widzicie już w samym opisie.

No i zmiana głównego bohatera serii też odbyła się bezproblemowo. Bo Borsuk, postać wspomagająca dotąd Misia Zbysia, dobrze wypada w roli wiodącej. Więc, jak zawsze, jest lekko, prosto, z odrobiną humoru i akcją. W sam raz dla fanów serii.
wkp
Książę
Książę
 
Posty: 2404
Rejestracja: wt 07.03.2017 13:38


Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 86 gości