dd1

Czarolina #04: Zmora ---- :: Sprawdź komentowany komiks.

:: Sprawdź komentowany komiks. ---- :: Sprawdź komentowany komiks.

dd

Tutaj możesz komentować wszystkie wiadomości pojawiające się w naszym serwisie komiksowym.

Moderatorzy: ljc, charlie_cherry

Czarolina #04: Zmora

Postautor: wkp » pn 02.05.2022 5:30

MIĘDZY JAWĄ A SNEM

„Czarolina” to może mało oryginalna, ale jakże sympatyczna propozycja dla młodszych czytelników. A właściwie dorastających czytelniczek, chociaż oczywiście nie tylko dla nich. Łączy w sobie bowiem zarówno magie, zagadki, klimat, tematy szkoły i przyjaźni, jak również nutę przesłania.

Czarolina utknęła gdzieś między jawą a snem. Jak ma się wydostać z tego miejsca? Czy znajomi zdołają jej pomóc? Czym jest szkielet? I kto jest odpowiedzialny za wydarzenia, które wstrząsają wszystkimi od pewnego czasu?

Jak pisałem już nie raz, na pierwszy rzut oka „Czarolina” to prosta opowiastka, skierowana głownie do dziewczyn wkraczających w okres nastoletniości. Dlatego, chociaż w dużej mierze to dark fantasy na granicy horroru, jest kolorowy, mimo mroku, a także, chociaż nie brak tu mocniejszych elementów, skupia się na tematach m.in. przyjaźni, zauroczenia, szkolnych i towarzyskich problemów itd., itd. To, podobnie jak pełna magii i niezwykłości fantastyka, to chwytliwe motywy dla nastolatek, ale można się pod tym wszystkim doszukać analogii do dojrzewania. Do przemian zachodzących w młodych odbiorcach, obleczonych tu w fantastyczne szaty, ale jednak bliskich czytelni(cz)kom. Choć, oczywiście, można to odczytywać także zupełnie inaczej.

Dlatego też również jako stricte rozrywkowa lektura, „Czarolina” ma swój urok. Nie jest to głęboka, ani ambitna opowieść, tego zarzucić jej nie można. Czy jednak ma to wiele znaczenie, kiedy ma swój przyjemnie mroczny klimat, które jako dziecko lubiące grozę z pewnością bym docenił, dobrą akcję, przygody i tajemnice, podkreślane często za pomocą retardacji. Pod tym względem przypomina trochę „Harry’ego Pottera”, choć ma zdecydowanie swój własny – dziewczyński, warto to podkreślić – charakter. Ale i przedstawiciele płci brzydkiej również znajdą tu coś dla siebie, bo „Czarolina” jest opowieścią uniwersalną.

Jeśli chodzi o szatę graficzną, to jak się domyślacie, jest lekka, prosta, ale odpowiednio fantastyczna i nastrojowa. Ogląda się to wszystko równie miło, co czyta i jest po prostu całkiem przyjemne dla oka. Lubicie takie klimaty? To rzecz dla Was.
wkp
Książę
Książę
 
Posty: 2401
Rejestracja: wt 07.03.2017 13:38

Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości