dd1

Strażnik domu Momochi #02 ---- :: Sprawdź komentowany komiks.

:: Sprawdź komentowany komiks. ---- :: Sprawdź komentowany komiks.

dd

Tutaj możesz komentować wszystkie wiadomości pojawiające się w naszym serwisie komiksowym.

Moderatorzy: ljc, charlie_cherry

Strażnik domu Momochi #02

Postautor: wkp » czw 06.02.2020 6:56

DOM PEŁEN TAJEMNIC

Pierwszy tom „Strażnika domu Momochi” okazał się całkiem niezłą rozrywką. Jeszcze nie wykorzystująca potencjału, ale na tyle udaną, bym miał ochotę na więcej. I oto wracam z recenzją drogiego tomu. Poziom co prawda nadal jest podobny, ale znaczy to jedno: że bawię się dobrze, chociaż nadal to seria bardziej dla płci pięknej, niż facetów.

Zanim przejdę do konkretów, kilka słów o treści.
Główną bohaterką jest szesnastoletnia Himari Momochi, sierota, która w testamencie dostaje rodzinną posiadłość. Wybiera się więc na miejsce, w końcu każda niezależna kobieta powinna być panią na swoich włościach, a ona właśnie jest niezależna, ale kiedy tylko pyta o drogę, ludzie reagują paniką i krzyczą, że dom wręcz roi się od demonów, a każdy, kto wejdzie na jego teren bez pozwolenia, stanie się ofiarą klątwy. Niezrażona Himari dociera na miejsce by odkryć nie tylko, że posiadłość jest w ruinie i znajduje się na granicy światów, ale także, że zamieszkują ją pewni osobliwi lokatorzy. Co więcej jednym z nich jest chłopak, który stał Talizmanem i potrafi przybrać postać Nue, ale za to nie może opuścić domostwa…

Chociaż dla mnie – przynajmniej póki co – seria ta niczym szczególnym nie wyróżnia się na tle podobnych tytułów, „Strażnik domu Momochi” to opowieść, która może pochwalić się sporą popularnością. Niech świadczy o tym fakt, że szósty tom w październiku 2016 roku znalazł się na 6 miejscu listy mangowych bestsellerów „New York Timesa”. Czy się temu dziwię? Nie, bo całość, chociaż złożona została z mixu najróżniejszych gatunkowych motywów, jest po prostu dobrze wykonana i miłośnikom szojek na pewno przypadnie do gustu.

„Strażnik” to manga, którą czyta się lekko, szybko i przyjemnie. Bywa zabawna, bywa tajemnicza, ma swój klimat i urok. To opowieść głównie dla dziewczyn, miejcie to na uwadze sięgając po ten tytuł, ale i płeć brzydka, która nie stroni od podobnych klimatów, znajdzie tu coś dla siebie. Nie przypadkiem seria ukazywała się przez ponad pięć lat, kończąc się w sierpniu minionego roku na szesnastym tomie. Wierzę więc, że jeszcze pozytywnie mnie zaskoczy.

Do fabuły co prawda pewne zastrzeżenia mieć można, ale już do rysunków nie. Owszem to też typowa dla shoujo robota, lekka, prosta, pozbawiona nadmiaru czerni, ale sympatyczna. Nie ma tu epickich fajerwerków, nie ma szybkiej, porażającej dynamizmem akcji i tym podobnych rzeczy, niemniej zabawa z całością jest naprawdę niezła i ani przez chwilę nie nudzi.

Lubicie shoujo ze sporą dozą fantastyki? Więc możecie po „Strażnika domu Momochi” sięgnąć w ciemno. Czeka Was solidna porcja dobrej i świetnie wydanej (powiększony format, kolorowe strony) zabawy.
wkp
Książę
Książę
 
Posty: 2398
Rejestracja: wt 07.03.2017 13:38

Wróć do Komentarze i opinie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości

cron