Seria Biały Orzeł, mam na myśli tylko grafikę, na podstawie plansz dostępnych do wglądu w zasobach internetu, zalatuje klimatami z zamerykanizowanych komiksów. Jeśli Biały Orzeł ma być polskim bohaterem, przydałoby się więcej oryginalności, nowej wizji, polotu.
Grafika: ordynarna szmira ściągnięta od amerykanów!
Połowicznie, na stronie oficjalnej zapoznałem się ze źródłem pochodzenia polskiego bohatera, mowa jest, że powraca po czterech latach dzięki mocy "specjalnej surowicy", zalatuje sieczką rodem z Ameryki!
Pozostaję w głębokim ubolewaniu