Do drugiego tomu Amerykańskiego Wampira Stephen King nie przyłożył nawet palca. Seria od początku była zaplanowana i realizowana przez Scotta Snydera.
Widać Egmont liczy na większe zainteresowanie tym komiksem wciskając do autorów na siłę nazwisko Kinga.
A poza tym cieszy mnie niska cena albumów z Kleksem - spodziewałem się że Egmont zrobi z Kleksa kolejną drogą, twardookładkową serię dla kolekcjonerów.