Strona 1 z 1

Numer 16

Post: śr 21.10.2009 12:09
autor: Robert Zaręba
Numer 16 "MF" trafi do dystrybucji w pierwszej połowie listopada.

Re: Numer 16

Post: śr 21.10.2009 17:09
autor: Robbie
Świetna wiadomość na ten paskudny pluchowatozawiejowatomroczny czas :twisted:

Re: Numer 16

Post: ndz 08.11.2009 9:53
autor: Kełam
Pozostaje tylko wypatrywac w kioskach :)

Re: Numer 16

Post: ndz 08.11.2009 14:12
autor: Robbie
Patrząc po spisie treści zapowiada się bardzo bardzo ciekawie... No i naczelny w końcu dał coś własnego :)

Re: Numer 16

Post: ndz 08.11.2009 23:46
autor: Robert Zaręba
Ten tekst powstał przeszło ćwierć wieku temu :)
Kiedyś, zupełnie przypadkiem, znalazłem się na scenie (po raz pierwszy w życiu) razem z kabaretem "Loża 44" i improwizowaliśmy dobre półtorej godziny. Wszystkim się to bardzo spodobało, więc z myślą o kabarecie przygotowałem krótką humoreskę. Ale więcej się nie spotkaliśmy i teks przeleżał w szufladzie kilkanaście lat. Później, bodajże w 1999, lekko zmodyfikowany był drukowany w "Mister Dowcipie".
Mam nadzieję, że i czytelnikom "MF" się spodoba.

Re: Numer 16

Post: śr 11.11.2009 13:56
autor: Robbie
Czyli tekst z historią, fajnie, że niedługo będzie można się z nim zapoznać :)

Re: Numer 16

Post: sob 28.11.2009 14:50
autor: Henryk T
No, już mam autorskie egzemplarze od przedwczoraj.
Krótsze opowiadania za mną, Pilipiuk też - w końcu coś z sensem napisał.
Niestety, psze panstwa, rednacz nie napisał wstępniaka.

Re: Numer 16

Post: ndz 29.11.2009 10:47
autor: Robert Zaręba
Napisał, ale mu się nie zmieścił :)
Zawsze na samym końcu drukujemy wewnętrzną stronę okładki, gdzie jest spis treści i wstępniak.
Tym razem, kiedy cały numer był już wydrukowany okazało się, że zapomniałem wrzucić reklamę "Falkonu", do której się zobowiązałem. Impreza już w tym czasie co prawda trwała, ale umowa to umowa i reklama poszła w miejsce wstępniaka.
Wstępniak wrzucę na mojego bloga, kiedy numer trafi do dystrybucji czyli we wtorek lub środę.

Tymczasem oczekuję na oceny zarówno numeru 16 jak i 15, który jest jeszcze w kioskach i empikach.

Wszyscy dookoła wprowadzają głębokie zmiany, więc i ja coś muszę zrbić.
Albo więc zacznę kombinować na wlasną rękę, albo pomogą mi w tym czytelnicy.

Re: Numer 16

Post: ndz 29.11.2009 14:23
autor: Henryk T
Pomożemy, co mamy nie pomóc?
Kogo bić?

Re: Numer 16

Post: ndz 29.11.2009 19:54
autor: Pagan
Do mnie też już parę dni temu doszedł egzemplarz autorski, ale dopiero wczoraj wróciłem do domu i go zobaczyłem.
Hmmm... Pierwsze wrażenie? Nazywam się Marcin Moń, a nie Mon... Cóż, nie można mieć wszystkiego. Powinienem się cieszyć z papierowego debiutu, a nie rozpaczać nad znakiem diaktrycznym :P
Jak mi się uda wszystko przeczytać to się wypowiem. To może potrwać :]

Re: Numer 16

Post: wt 01.12.2009 14:37
autor: Robert Zaręba
Nazywam się Marcin Moń

Marcinie, przepraszam. W następnym numerze zamieścimy stosowne sprostowanie.

Re: Numer 16

Post: pn 07.12.2009 17:32
autor: Robbie
Ahoj ahoj! Hoo hoo! Nowy numer to świetny prezent na Mikołaja :)

Re: Numer 16

Post: pn 14.12.2009 21:25
autor: Henryk T
No i lektura za mną.
Wrażenia? Jest ok - ogólnie. A szczególnie?

Śmigiel "Klątwa" - zabawne.
Mon "2gi głos" - takie sobie. Mocno takie sobie.
Król "Roku pańskiego..." - wielki plus dla autora za to, że pokazał jasną przyszłość. Takich tekstów chciałbym więcej!
Musialik "Całe mnóstwo możliwości" - rozczarowuje mnie zakończenie. Poza tym tekst sprawny.
Szerenos "Moja Waterloo" - ot, całkiem zabawne.
Wojas "Realitonauta" - podobało mi się!
Kruk "Piwnica pełna pociech" - groteskowa absurdalność, a przez to naprawdę ma niezły klimat. Duży plus.
Kyrcz&Smigiel "Trójkąt" - wydumane.
Zaręba "Rozmowa ze świętym Mikołajem" - świetna humoreska, można więcej?

Publicystyka:
Pilipiuk - wreszcie nie bredzi od rzeczy. Plusik. BTW, widziałem go ostatnio na dworcu. Niby się jego ksiązki sprzedają, a posuwa 2 klasą :)
Dworak - jak zwykle ciekawie.
Szerenos - czy autor się tu udziela czasem? Ja bym chętnie podyskutował na temat. A wydawcy MFu radzę zamówić kolejne artykułu tego pana.
Mazur - czytałem "Latarników" i podobali mi się. Jednak historia serii udowadnia, że nie ma się czym podniecac, bo nawet jak w komiksie bohater zginie, to i tak go wezmą i wskrzeszą.

Więc z tekstów pierwsza trójka Kruk-Wojas-Szerenos (kolejność przypadkowa). Musze przemyślec, kto lepszy... albo i nie. Każdy tekst z innej beczki, więc ex aequo (jakby się ktoś nie orientował, czytamy eg zekwo :) )

Re: Numer 16

Post: śr 23.12.2009 11:49
autor: Robert Zaręba
"Rozmowa ze świętym Mikołajem" - świetna humoreska, można więcej?

Niestety, to ostatni z moich tekstów napisanych przed laty, a nadający się do publikacji w "MF".
Musiałbym napisać coś nowego, a na to niestety czasu brakuje.
Szerenos - czy autor się tu udziela czasem? Ja bym chętnie podyskutował na temat. A wydawcy MFu radzę zamówić kolejne artykułu tego pana.

Przyznam się szczerze, że publikując ten tekst liczyłem się z polemikami i na nie oczekuję. Śmiało więc Henryku polemizuj, a autor pewnie się odezwie.

Re: Numer 16

Post: pn 18.01.2010 15:16
autor: Robert Zaręba
Jestem już w końcowej fazie prac nad 17 numerem MF, a tu komci dotyczących 16 numeru jak na lekarstwo.
Osoby zazwyczaj aktywne proszone są pilnie o ponowne się uaktywnienie.

Komentarze dotyczące opowiadań potrzebne są zarówno autorom, jak i mnie.

By się działo coraz lepiej ;)

Re: Numer 16

Post: wt 19.01.2010 17:46
autor: Henryk T
ja najnormalniej w świecie nie mam czasu się wyspać, a polemikę dla Szerenosa mam... Musi zaczekać znaczy :)

Re: Numer 16

Post: czw 21.01.2010 19:31
autor: Robbie
Jeszcze nie zdążyłęm przeczytać całości, wiec słów kilka o niektórych tekstach:
KLĄTWA z o.o. - całkiem zgrabny tekst, choć mam wątpliwość czy jest sens drukowania opowiadań, które wcześniej już gdzieś były publikowane...
DRUGI GŁOS - jakoś mnie ten szort nie przekonał. Jeśli miało być na poważnie, to jest zbyt lekko napisane. Jeśli miało być śmiesznie, to też nie wyszło.
ROKU PAŃSKIEGO... - ciekawe, choć pod koniec tekstu pojawiło się zdanie chyba przypadkowo zostawione z wcześniejszej wersji tekstu, bo pasuje do reszty jak pięść do nocnika.
ROZMOWA Z POETĄ - bardzo udany tekst, napisany sprawnie, z pomysłem. Jedyne co trochę drażniło, to nadużywanie sformułowań typu: Miasto spało... Miasto coś tam coś...
MOJE WATERLOO - zabawne.
REALITONAUTA - zapowiada się ciekawie, jestem w trakcie.
PIWNICA PEŁNA POCIECH - horror chyba ma się w naszym kraju dobrze, skoro pojawiają się jego parodie. Tekst ciekawy, choć chyba nie dla każdego. Mnie się raczej podobał.
TRÓJKĄT - zabawne, sympatycznie się czytało.
ROZMOWA ZE ŚWIĘTYM MIKOŁAJEM - eleganckie! Proszę o więcej!
Część publicystyczna także powyżej średniej :)

Re: Numer 16

Post: czw 21.01.2010 20:17
autor: satx666
Poczułem się wywołany do tablicy :wink:

Numer16 od miesiąca leży mi na stoliku, ale czas na czytanie oraz wpisywanie druzgocących i wielce wyczekiwanych komentarzy będę miał pewnie dopiero w najbliższym tygodniu 8)

Re: Numer 16

Post: pt 22.01.2010 20:09
autor: Robbie
REALIONAUTA doczytany. No i mam mieszane uczucia - pomysł bardzo fajny, z wykonaniem gorzej, jakoś tak od połowy opowiadania ma się wrażenie, że autor się spieszył, by skończyć jak najszybciej i mieć "z głowy".
Z KRWI I OGNIA - Bogu dzięki zwróciłem uwagę na to co napisane na koniec tekstu - cdn. To ja sobie poczytam jak ten ciąg dalszy już nastąpi...
CAŁE MNÓSTWO MOŻLIWOŚCI - sorki, nie moje klimaty. Odpadłem na pierwszej stronie...
Ogólne wrażenia pozytywne. Jest różnorodnie - dla każdego coś miłego się znajdzie :)

Re: Numer 16

Post: ndz 24.01.2010 11:48
autor: satx666
Po pierwszym posiedzeniu z 16tką wrażenia następujące:

Śmigiel - sprawnie i właściwie w porządku, ale 1)nie wiem, czemu nie dało się tego tekstu umieścić w polskich realiach....? 2) nie uwierzyłem w to, że główny bohater po dostaniu listu tak od razu... hm... uwierzył, a przez to pozostała część tekstu nie zrobiła na mnie chyba takiego wrażenia jak powinna.

2gi głos - szort mocno średni... Żal mi tylko tego chomika :roll:

Rok pański - dużo pomysłów, bardziej lub mniej przekonujących. Widać niestety, mimo że tekst ma 2 strony, pewne warsztatowe niedostatki (brak precyzji w wielu sformułowaniach - co szczególnie razi w tekście sf - oraz błędy stylistyczne). No i samo zakończenie - jeśli autor jest na forum, to bardzo proszę o wyjaśnienie, bo kompletnie nie załapałem, o co tam miało chodzić....

Mirski - jak na razie najlepszy tekst w numerze. Jest sprawnie, na temat i przekonująco. Gdybym miał coś zmieniać w tym tekście, to na pewno warto byłoby ograniczyć liczbę ozdobników typu: rzygi, menele, brud etc. Klimat i tak byłby wyczuwalny, a tekst robiłby imo jeszcze większe wrażenie.

Re: Numer 16

Post: wt 26.01.2010 10:48
autor: satx666
Druga część wrażeń:

Musialik - tekst napisany sprawnie i z wyczuciem. Sporo zagrywek charakterystycznych dla konwencji sf, ale całość podana w sposób zdecydowanie wciągający. Jest tajemnica, przekonujący bohaterowie. Nie podobał mi się tylko rozbudowany motyw strzelaniny, która nastąpiła pod koniec. Ogólnie - imo bardzo dobry tekst.

Waterloo - kolejny mocno taki sobie szort...

Henrykos - pierwsza uwaga: to nie jest opowiadanie tylko mini-powieść. Spokojnie chyba można było tekst rozbudować jeszcze bardziej i wydać w formie książkowej, tym bardziej, że całość od strony językowej prezentuje się bardzo dobrze. Poza tym mamy w tekście kilka ciekawych wątków, rozbudowany obraz świata przedstawionego i zgrabną intrygę. Niby wszystko ok - ale - i tu kolejne uwagi: zakończenie jak na tekst tego typu jest zdecydowanie rozczarowujące, jak gdyby autor nagle przyspieszył, żeby spleść ze sobą wszystkie wątki w ostatnich czterech akapitach (czytelnik od początku tekstu domyśla się, że te wątki się splotą). Poza tym - ostatnia uwaga - momentami za dużo miejsca poświęcone zostało budowie tła (np. szczegółowy opis sceny modlitwy nie był chyba potrzebny). Mimo wszystko - czekam na jakieś konkretne zamknięcie intrygi w następnym numerze.

Re: Numer 16

Post: śr 27.01.2010 9:45
autor: satx666
Część trzecia i ostatnia:

realitonauta - kolejny bardzo przyjemny tekst sf w numerze. Zdecydowanie pozytywne wrażenie.

Piwnica - groteskowy tekst, który bardziej mnie irytował niż śmieszył... Nie doczytałem do końca, bo jakoś nie mogłem pozbyć się wrażenia, że opowiadanie zmierza donikąd...

Trójkąt - kolejne opowiadanie z wątkiem bezsensownej przemocy wobec zwierząt :roll: Poza tym tekst jest niespójny - do połowy mamy dobrze zbudowane napięcie oraz intrygujący wstęp (ta część zdecydowanie na plus) a później zaczyna się akcja z kotem, latanie po pokoju i jeszcze kilka rzeczy, które psują początkowy klimat... Ogólne odczucie - mieszane.

Mikołaj - tekst kabaretowy. Trochę nie mój humor, ale rozumiem, że może się podobać.

Podsumowując - zdecydowanie pozytywne wrażenie zrobiły na mnie opowiadania Mirskiego, Musialika i Wojtasia. W kategorii mini-powieść natomiast zwyciężył tekst Henryka :) Ogólne wrażenie było bardzo dobre. Widać, że MF okrzepł, a ukazujące się w piśmie teksty nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Oby tak dalej.

I jeszcze jedna uwaga na koniec: zdecydowanie nie podobał mi się ten komiks na ostatniej stronie. Może należałoby się zastanowić, czy z tyłu okładki nie lepiej zamieścić jakąś reklamę?...

Dobra - koniec tych komentarzy, bo już drugi raz sam sobie odpisuje :?

Re: Numer 16

Post: śr 27.01.2010 20:11
autor: Henryk T
Ba, powieść składa się z czterech opowiadań długości "Chmurnych nocy" i wierz mi - wszystko ze sobą się splata. W ogóle to pierwszy tom trylogii jest... Napisałem to w 2004 i porozsyłałem po wydawcach, ale oczywiście nikt nie raczył mi nawet odpisać.
A co do tej modlitwy - widzisz, ja w masie ksiąg fantasy czytałem o świątyniach i rytuałach, ale za nic nie mogłem wyczytać nigdzie, jak wygląda taka "msza" w świecie fantasy. Nigdzie, przenigdzie. Dlatego też postanowiłem uczynić wyjątek i pisać nabożeństwo w tego typu krainie. :roll:

Re: Numer 16

Post: pt 29.01.2010 12:28
autor: Robert Zaręba
Może należałoby się zastanowić, czy z tyłu okładki nie lepiej zamieścić jakąś reklamę?...

No, pierwszy raz spotykam się z sytuacją, że czytelnik domaga się więcej reklam :)
Ale mówisz i masz. W natępnym, 17 numerze "MF", na ostatniej stronie będzie kolorowa, całostronicowa reklama "Nowej Gildii".
Za to w 18 numerze na stronach czarno-białych będą dwa komiksy o Miłoszu.
Miłosz jest postacią autentyczną (o czym mieli się okazję przekonać liczni "napakowani" fani komiksu na ostatnim MFK w Łodzi, którzy przegrali wyścig na kajakach ze szczupłym dwunastolatkiem) a wszystkie jego przygody w całości są oparte na faktach. Niektóre odcinki rzeczywiście miały niewiele wspólnego z fantastyką, ale następne będą już bardziej do naszego grajdołka fantastyczno - komiksowego nawiązywać.

Re: Numer 16

Post: pt 05.02.2010 20:41
autor: Robbie
Nowa Gildia to świetny portal, więc jego reklamowanie nie przyniesie MFowi ujmy :)

Re: Numer 16

Post: czw 11.02.2010 11:11
autor: Robert Zaręba
Został jeszcze tydzień na podsumowanie 16 numeru "MF", bo już od poniedziałku zaczynam rozsyłać egz. autorskie 17 numeru.
(Do dystrybucji trafi on pod koniec przyszłego tygodnia.)

Re: Numer 16

Post: czw 11.02.2010 17:48
autor: marcinsen
Robert Zaręba pisze:Został jeszcze tydzień na podsumowanie 16 numeru "MF", bo już od poniedziałku zaczynam rozsyłać egz. autorskie 17 numeru.
(Do dystrybucji trafi on pod koniec przyszłego tygodnia.)


Wiem, że trochę na wyrost, ale kiedy można się będzie spodziewać numeru 18? Pytam z niecierpliwością, jako autor :)

Re: Numer 16

Post: czw 11.02.2010 22:44
autor: Robert Zaręba
No, proszę. I już się zaczyna kolejny stres ;)
Przed wakacjami na pewno.

Re: Numer 16

Post: pt 12.02.2010 0:50
autor: marcinsen
Robert Zaręba pisze:No, proszę. I już się zaczyna kolejny stres ;)
Przed wakacjami na pewno.


Przed wakacjami? :( No dobra :wink:

Re: Numer 16

Post: pt 12.02.2010 13:39
autor: Greg
A kiedy można się spodziewać listy opowiadań do osiemnastki? Bo moje opowiadanie już dwa numery przeleżało i miło by było się dowiedzieć, jeśli np. w 18 się ukaże;].

Re: Numer 16

Post: pt 26.02.2010 21:53
autor: khamenei
No dobra, założyłem konto, bo widzę, iż mało osób się udziela, a warto podzielić się własnym zdaniem zarówno z autorami jak i z redaktorem naczelnym. Tym bardziej, że 17. już mam, więc trzeba się pospieszyć.

Na szczęście w moim odczuciu "MF" wyszedł już z dołka i porzucił łatkę "tego gorszego i niedopracowanego", chociaż chyba jeszcze w 2009 roku przydarzyło się "labolatorium" w jednym z komiksów. Mówię tak, ponieważ już numer 15. wywarł na mnie niemałe wrażenie (lepszy od konkurencji), a 16. także jest bardzo przyzwoity. Co prawda nie przeczytałem do końca, ale coś tam mogę skrobnąć.

Klątwa z o.o. - Łukasz Śmigiel
Dobrze mi się czytało, choć zakończenia po części się domyśliłem. Niby tekst ukazał się już w autorskim zbiorze opowiadań, ale chyba jego nakład nie oszałamia, prawda? Powiedzmy tak, możliwe, że to opowiadanie zachęciło mnie do kupna tej pozycji. W ogóle tak sobie ostatnio przejrzałem archiwalne numery pisma i patrzę, że część autorów - ówcześnie nieznanych - dzisiaj wydaje już bez problemu książki, vide Kyrcz, Kain, Cichowlas, Sawicki, Śmigiel etc.

Drugi głos - Marcin Moń
Nie podobało wam się? Szkoda, bo zwięzłe i dosadne. Rzecz jasna fajerwerków nie ma, ale przecież nie o to chodziło, szort przyzwoity i w swojej kategorii satysfakcjonuje.

Roku pańskiego - Filip Król
Niestety nie podobało ani nawet trochę. Brak fabuły, tylko jakieś dziwne wyliczanki kolejnych pomysłów na to, co będzie w przyszłości. Henryku, prawdę mówiąc, dziwię się, iż ci się ten tekst podobał. Twierdzę tak, gdyż w komentarzu do zeszłego numeru nie spodobało ci się, jak Sawicki tłumaczył, cóż to jest global net (i słusznie). Tutaj jednak dostajesz to samo do potęgi drugiej! W zasadzie do kogo te zapiski są adresowane? No właśnie do ludzi z początku XXI wieku, bo tak te wszystkie postępy są dziwnie tłumaczone.

Rozmowa z poetą - Piotr Mirski
Czytało mi się nawet dobrze, jednakże sama historia mnie jakoś ie porwała. Nie chcę się nad tym więcej rozwodzić, po prostu nie trafiło w moje gusta. Pisz autorze więcej.

Całe mnóstwo możliwości - Maciej Musialik
Fabuła niby prosta, bo takie lekkie SF. Bohaterowie dość szybko łyknęli motyw z podróżą w czasie, ale nie chodziło przecież o budowanie niezmiernie przekonywających portretów psychologicznych. Dobry tekst, bez rewelacji, ale zapewnił mi przyzwoitą porcję rozrywki.

Moje Waterloo - Marcin Szerenos
To ci groteska. Ten krótki tekst znacznie bardziej przypadł mi do gustu niż wcześniej czytany ten z "NF". Krókie, więc nie mogę za dużo powiedzieć, ale trafne i nawet się chwilę nad nim zastanowiłem haha, pisz więcej autorze. Szkoda tylko, że do tekstu wkradło się tyle chochlików; głównie w postaci niepotrzebnych przecinków:
"O, Franka?"
"O, Boże!"
"I, co zrobiłaś?"
Dziwne.

Henryk Tur
No proszę, solidna porcja, na dodatek niecała, rasowej fantasy. Wyżej wspomniany motyw z modlitwą jak najbardziej trafny. W zasadzie wg mnie konwencja fantasy już jest na tyle wyeksploatowana, że zawsze oczekuję czegoś nowego i ciekawego, bo inaczej stanie się co najwyżej miłym dla oka czytadłem, o którym człowiek szybko zapomni. Ta powieść zapowiada się przyzwoicie, zaciekawiło mnie w szczególności to dziwne bractwo boga wojny, co to idzie, srając pod siebie... sugestywne haha. Cóż, muszę spytać: Henryku i Robercie, jakież macie plany co do publikowania dalszych części? Przecież nie zostawicie tych bohaterów w takim przedziwnym rozkroku... komiczny on i niewygodny. No a ja z chęcią bym co nieco więcej poczytał ;).
Henryku, w zdaniach typu "Napisałem sobie kartkę z listą zakupów, coby niczego nie zapomnieć" coby piszemy łącznie.

Reszta później, trochę się napisałem.

Re: Numer 16

Post: pt 26.02.2010 23:29
autor: Robert Zaręba
Henryku i Robercie, jakież macie plany co do publikowania dalszych części? Przecież nie zostawicie tych bohaterów w takim przedziwnym rozkroku...

No, jak najbardziej.

Re: Numer 16

Post: czw 18.03.2010 13:19
autor: khamenei
Kurczę, trochę przyspałem z tymi opiniami, bo już numer od pewnego czasu mam za sobą, chciałem jednak dać wam chociaż taką ograniczoną opinię. Zatem ciąg dalszy:

REALITONAUTA - Tomasz Wojtaś
W wielkim skrócie: podobało mi się, interesująca tematyka. Rzecz jasna opowiadanie nie było wybitne i nie rzucało na kolana, ale co najmniej porządne. Lubię tematykę dot. bliskiej przyszłości, tym bardziej jeśli dotyczy cybernetyki. Na tyle blisko, że wszystko jest namacalne i rzeczywiście może się zdarzyć.

PIWNICA PEŁNA POCIECH - Maciej Bartosz Kruk
Niestety przyznam szczerze, że trochę nie pamiętam, jak się to zakończyło. Powinienem był spisać to trochę wcześniej, no ale cóż. Wiem natomiast, że nie byłem w zdanie zawiesić niewiary i ogólnie tekst mi nie podszedł.

TRÓJKĄT - Kazimierz Kyrcz & Łukasz Śmigiel
Fabuła zbyt banalna, choć napisane sprawnie. Ale ogólnie wydało mi się to przeznaczone dla młodszej części czytelników, bo tak naprawdę nie wydarzyło się tu nic ciekawego.

ROZMOWA ZE ŚWIĘTYM MIKOŁAJEM - Robert Zaręba
Krótkie, zabawne - takie miało w zamierzeniu być. Solidny rozrywkowy kawałek na zakończenie literatury.

Ogólnie ten numer bardzo mi się podobał, tak samo jak i poprzedni. Kolejny raz dostałem porządną dawkę naprawdę solidnych tekstów. Tak trzymać!

Nie wiem, jak oceniają inni czytelnicy teksty pana Dworaka, ja jednakże przemykam po nich wzrokiem i ostatecznie nie czytam. Nie interesuje mnie fantastyka naszych wschodnich sąsiadów, w szczególności gdy nie została wydana na terenie naszego kraju. Nie wiem, prawdę mówiąc, do kogo te teksty są kierowane. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak można czytać o czymś, czego się nie czytało i najpewniej nigdy nie przeczyta (poza tymi co znają np. rosyjski w wystarczającym stopniu).