dd1

LIKWIDATOR ----

----

dd

Dyskusje i komentarze na temat opowiadań i publicystyki w MF, a także uwagi ogólne na temat Magazynu Fantastycznego.

Moderator: Robert Zaręba

LIKWIDATOR

Postautor: Henryk T » ndz 24.12.2006 12:28

Czytając artykuł Roberta o Likwidatorze, doszedłem do wniosku, że postać ta to po prostu skryty za ideologią ekologiczną samobójca.
1 - eliminuje ludzi, aby nie zanieczyszczali środowiska. Bardzo fajnie, ale nie robi tego dla innych ludzi (skoro gardzi nawet ekogospodarstwami), lecz dla ...idei? Skoro człowiek jest złem tego świata, to po likwidacji wszystkich wokół Likwidator sam powinien popełić samobójstwo. Wynika to logicznie z jego sposobu myślenia.
2 - Likwidator dąży do przywrócenia stanu równowagi w przyrodzie poprzez eliminację ludzi. Tylko że ludzie są częścią ekosystemu, wpisanego w weń od tysięcy lat.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Robert Zaręba » pn 25.12.2006 0:49

1 - eliminuje ludzi, aby nie zanieczyszczali środowiska. Bardzo fajnie, ale nie robi tego dla innych ludzi (skoro gardzi nawet ekogospodarstwami), lecz dla ...idei? Skoro człowiek jest złem tego świata, to po likwidacji wszystkich wokół Likwidator sam powinien popełić samobójstwo. Wynika to logicznie z jego sposobu myślenia.

Likwidacje mają charakter symboliczny. Zlikwidowanie całej populacji jest w istocie sygnałem, że za dewastację środowiska naturalnego odpowiadamy wszyscy, swym działanie lub brakiem działania wspierając światosystem. Aby mógł on trwać musimy coraz więcej i coraz szybciej konsumować. I robimy to pogłębiając kryzys.
Likwidator dąży do przywrócenia stanu równowagi w przyrodzie poprzez eliminację ludzi. Tylko że ludzie są częścią ekosystemu, wpisanego w weń od tysięcy lat.

Zgadza się, tu jest jakiś zgrzyt.
Likwidator chce ratować co się da i ocalić ginące gatunki flory i fauny przed zagładą, co w sumie jest zrozumiałe. Z drugiej zaś strony stanem właściwym dla natury jest ruch, rozwój, zmiana, a nie stagnacja.

Co do "Likwidatora" to jest tam jeszcze wiele spraw wartych omówienia. Niestety, pisząc artykuł byłem niemal pewien, że dziewiąty numer "MF" będzie ostatnim i musiałem się zmieścić w 40 tys. znakach, a to zdecydowania za mało, aby wyczerpać temat. Dlatego kilka kwestii ledwo musnąłem. Gdybym miał do dyspozycji 200 tys. znaków, to może bym się wyrobił. Tylko komu by się chciało przez to przebić?
Robert Zaręba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 310
Rejestracja: sob 04.03.2006 13:52
Lokalizacja: Radom

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Henryk T » pn 25.12.2006 15:15

Ja bym jednak skłonny był nie likwidować, a zrobić wszystko bardziej ekologiczniejszym. Oczywiscie bez fanatyzmu typu nie jedzenie mięsa czy tym podobne, ale bardziej pogodzić technologię z naturą. To dobra droga jak myślę.
A to, że wiele osób zasługuje na likwidację, to inna sprawa :)
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Robert Zaręba » wt 02.01.2007 1:57

a zrobić wszystko bardziej ekologiczniejszym. Oczywiscie bez fanatyzmu typu nie jedzenie mięsa czy tym podobne, ale bardziej pogodzić technologię z naturą. To dobra droga jak myślę.

Jak to sobie wyobrażasz?
Robert Zaręba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 310
Rejestracja: sob 04.03.2006 13:52
Lokalizacja: Radom

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Henryk T » wt 02.01.2007 13:50

Jest to dośc skomplikowane, tak, jak dzisiejszy świat.
Ogólnie chodzi o to, aby bardziej współpracować z przyrodą, miast traktować ją jak wroga. Problemy poruszone w Likwidatorze tyczą się głównie cywilizacji zachodniej; czy plemiona w Afryce zagrażają Matce-Naturze?
Jakby to piowiedzieć obrazowo... Mamy w Krakowie (przykładowo) 10 hut, które swymi odpadami zanieczysczają tutejszy teren. mamy dwa wyjścia: zlikwidować huty lub tez w ich miejsce postawić mniejsze zakłady. Ziemia odetchnie, produkcja spadnie tylko nieznacznie. Zbyt duże skoncentrowanie obiektów przemysłowytch, zbyt duże miasta... Cywilizacja cierpi na gigantyzm - więcej, więcej i więcej...
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Stacho » wt 02.01.2007 16:16

Henryk T pisze: czy plemiona w Afryce zagrażają Matce-Naturze?


oczywiście, że zagrażają. Na przykład wycinają drzewa na opał, przyczyniając się do pustynnienia Sahelu. Nie zapobiegają też zjadaniu młodych drzewek przez owieczki i kózki. To wszystko wpływa na ogólny bilans.
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Henryk T » śr 03.01.2007 22:33

?Syntax Error

Taka sytuacja ma miejsce od wieków i weszła w końću we właściwości systemu. Co innego jakby wycięli 6 arów puszczy i postawili domy z betonu.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Stacho » czw 04.01.2007 10:11

Henryk T pisze:?Syntax Error

Taka sytuacja ma miejsce od wieków i weszła w końću we właściwości systemu. Co innego jakby wycięli 6 arów puszczy i postawili domy z betonu.

To nie tak. To się zbiegło z eksplozją demograficzną i już nie jest tak samo, jak "od wieków". Przekroczony został punkt krytyczny.
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Henryk T » ndz 07.01.2007 11:56

Właśnie o to mi biega. Mam technikę i naturę. Przez ludzi proporcje zostały zachwiane. Tech powinien być równoważny z naturą, a teraz ma dużą przewagę.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Robert Zaręba » pn 29.01.2007 8:12

Właśnie o to mi biega. Mam technikę i naturę. Przez ludzi proporcje zostały zachwiane.

To bezpośrednio wynika z właściwości światosystemu. Jeśli chcemy mieć ciągły wzrost PKB, to musimy więcej produkować, a w konsekwencji coraz bardziej niszczyć naturę. Rychu ten temat poruszał w swoich komiksach.
Lekarstwem na to byłoby zaakceptowanie ujemnego PKB czyli zmniejszenia produkcji. Tylko kto się na to zgodzi?
Ted Kaczyński, amerykański geniusz matematyczny i ekoterrorysta (pierwowzór głównej postaci w filmie "Buntownik z wyboru"), którego książkę Rychu kilkakrotnie cytuje, właśnie ten kierunek wskazuje. Ograniczenie konsumpcji do niezbędnego dla życia minimum.
Robert Zaręba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 310
Rejestracja: sob 04.03.2006 13:52
Lokalizacja: Radom

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Henryk T » wt 06.03.2007 8:36

Ha! Problemem jest raczej nadmierna populacja i zużycie ponad potrzeby niż rzeczywista potrzeba wzrostu gospodarczego. Cho ć też z drugiej strony - jak mam pieniądze, czemu nie kupić sobie tyle jedzenia, ile mi się podoba?
Symbiozę z naturą trzeba by zacząć od samych siebie. Oczywiście to nie przejdzie u 90% ludzkości, więc pozostaje tylko cieszyć się z wszystkich nieszczęść, które nawidzają rasę ludzką (huragany, trzęsienia ziemi, itp.), czym redukują populację.
LIKWIDATOR am z siebie nie jest taki zły; jakby nie było odstrzeliwuje "brzydkich" typków. Tylko doprawdy nie wiem, czemu nie lubi policji?
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Robert Zaręba » wt 06.03.2007 12:38

Symbiozę z naturą trzeba by zacząć od samych siebie.

W ramach tej symbiozy autor "Likwidatora" siedział przez kilka dni w dolinie Rospody na kilkudziesięciometrowym drzewie przykuty do niego łańcuchem.

I przy okazji chciałbym poinformować, że na WSK ukaże się zbiorczy album "Likwidatora". Mają w nim być wszystkie dotychczasowe epizody plus czterdzieści nowych stron. W sumie kilkaset stron w cenie około 70 zł.
Polecam.
Robert Zaręba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 310
Rejestracja: sob 04.03.2006 13:52
Lokalizacja: Radom

Re: LIKWIDATOR

Postautor: Henryk T » ndz 11.03.2007 20:11

Do tematu wracajac :)

-sorry, polskie znaki mi wysiadly, zna ktos moze ten problem?? tylko na forach mi sie tak robi -

Dorym krokiem do dalszych rozwazan nt byloby ustalenie, czy myslimy o Naturze jako o metaorganizmie planetarnym (coz za ladne okreslenie :) ) czy tez Natura jest po prostu mechanizmem bez swego ducha?
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków


Wróć do Magazyn Fantastyczny

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron