dd1

Opowiadania z nr. 9 ----

----

dd

Dyskusje i komentarze na temat opowiadań i publicystyki w MF, a także uwagi ogólne na temat Magazynu Fantastycznego.

Moderator: Robert Zaręba

Najlepsze opowiadanie numeru 9

ZATOKA SZKIELETÓW - Bartłomiej Biesiekirski
0
Brak głosów
ŚNIEŻNE MOTYLE - Michał Kowalski
1
8%
BAJARKA - Dorota Ciesielska
0
Brak głosów
BOSKA NIEKOMEDIA - Grzegorz Żak
2
15%
PANCREATITIS CHRONICA EXACERBATA - Joanna Skalska
1
8%
ZŁA SIĘ NIE ULĘKNĘ - Adam Zbyryt
2
15%
CIUCIUBABKA - Stanisław Truchan
1
8%
BIEL, TYLKO BIEL - Michał Cetnarowski
3
23%
W CIENIU - Michał Gacek
1
8%
ODMIANA - Michał Galczak
0
Brak głosów
KREW, ŁZA I BŁĘKIT - Joanna Maciejewska
1
8%
SŁABSZY - Michał Młynarski
1
8%
 
Liczba głosów : 13

Opowiadania z nr. 9

Postautor: charlie_cherry » wt 19.12.2006 21:52

Hej.

Już mam w ręku numer 9, pobieżnie też go przejrzałem, przeczytałem kilka opowiadań, ale zagłosuję w ankiecie dopiero jak zapoznam się ze wszystkimi.

Jak na razie przeczytałem:

"Śnieżne Motyle" - Nie przypadło mi do gustu, chyba go nie zrozumiałem do końca...

"Boska Niekomedia" - Nawet niezły pomysł, ale na końcu się rozmył i zrobiło się nieco płytko i nielogicznie... Zresztą mam uraz do opowiadań, w którym Bóg występuje bez swych atrybutów boskości, tzn. zrównany jest z człowiekiem. Nie żebym miał skrajne poglądy religijne, ale raz, że ostatnio mamy wysyp takich pomysłów, a dwa, że Bóg w nich występujący jest w jakieś niemocy... Offtopic zaczynam, przepraszam. Na plus opowiadania policzę, że jednak przyjemnie się je czytało i podobała mi się lekkość narracji. Dialogi miejscami niezłe.

"Zła się nie ulęknę" - Kolejny dobry pomysł, któremu zabrakło lepszej oprawy. Początek czytało się świetnie, jednak im dalej tym toporniej.

"Słabszy" - Krótciutki tekst, ale dość przyjemny. Dobry pomysł, przyzwoite wykonanie, jednak ogólnie nic wybitnego.

Jak na razie to tyle, mam nadzieję, iż autorzy tekstów się nie obrażą - zapewniam, że nie krytykuję ich z ze złośliwości. I tak, sam nie napisałbym nic lepszego (wiem, bo próbuję i mi nie wychodzi).

Charlie
charlie_cherry
Książę
Książę
 
Posty: 2598
Rejestracja: sob 07.01.2006 13:27

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Azirafal » wt 19.12.2006 23:00

A co tu się obrażać? Ja na razie jeszcze nie wyszedłem ze stuporu, w jaki wpędził mnie debiut :) Potem zacznę się użalać, jak mnie kto objedzie, a Ty tego nie zrobiłeś. Wdzięcznym Ci za to.

A z zupełnie innej beczki - czemu ten temat jest w dziale "Do redakcji" a nie "Literatura w MF"?
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 706
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: charlie_cherry » wt 19.12.2006 23:58

Oż cholera... Pomyliłem działy. Czy admin lub moderator (ktoś z uprawnieniami) może go przesunąć? Byłbym wdzięczny.
charlie_cherry
Książę
Książę
 
Posty: 2598
Rejestracja: sob 07.01.2006 13:27

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Jakub Cieślak » czw 21.12.2006 10:19

Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem. :)

A ze swojej strony gratuluję, Azi, publikacji. Jak dorwę ten numer w swoje łapki to podzielę się uwagami co do reszty tekstów.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 329
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Azirafal » czw 21.12.2006 13:34

Spróbuj w Empiku - w Megastor'ze właśnie przed sekundą kupiłem (a nie długo powinien na pocztę autorski dotrzeć egzemplarz - woda sodowa, cholera :? ). Zaraz zabiorę się za czytanie, ale to dopiero jak skończę się ślinić nad swoim opowiadaniem (po przeczytaniu którego, stwierdzam, iż jednak jest średnie, najwyżej...).

Zobaczymy jak innym poszło ;)
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 706
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Jakub Cieślak » czw 21.12.2006 15:07

Byłem dziś niechcący w empiku w Galerii Mokotów, ale uciekłem z krzykiem na widok tłumów. Może po świętach. Jednak, skończmy z tym offtopem, niech inni się wypowiedzą o opowiadaniach z ostatniego numeru.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 329
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Anansi » pt 22.12.2006 18:12

najlepsze op. to biel cetnarowskiego . nr ogólnie ciut słabszy od 8
Anansi
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 14
Rejestracja: śr 15.03.2006 16:00

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: satx666 » wt 26.12.2006 20:21

Mnie numer nie wydał się słabszy niż 8, długo musiałem się zastanawiać komu przyznać głos i wahałem się między 5 tekstami... (poprzednim razem miałem ścisłego faworyta i tekst na drugie miejsce, a reszta zostawała w tle...)

Jeśli chodzi o opowiadania, to po kolei:
"Zatoka..." - przyjemny klimat, ładne sceny (zwłaszcza bohaterka pływająca w zatoce wydała mi się rozkoszna - może dlatego, że czytałem w wannie :wink: ) poza tym z lekka feministyczny wydźwięk i ciekawe zakończenie...

"Śnieżne motyle" - to właściwie bardziej short niż opowiadanie, ale zagłosowałem na nie, bo urzekł mnie klimat zaszczucia, uwięziona w domku bohaterka, straszne motyle etc. Im dłużej myślałem o tym tekście, tym bardziej utwierdzałem się w przekonaniu, że to naprawdę niezły kawałek (albo raczej kawałeczek...) horroru, jaki nieczęsto spotyka się na łamach polskich czasopism fantastycznych :twisted:

"Bajarka" - zupełnie nie mój klimat, ale doceniam sprawny warsztat i przekonującą wizję obmierźle tradycyjnej wioski, niewiele brakowało, a rzeczywiście by mnie poruszyło

"Boska niekomedia" - w pierwszej chwili odrzuciło mnie umiejscowienie akcji tekstu w Stanach, ale bardzo szybko przekonałem się do tego opowiadania. Podobało mi się, że jest ono napisane jakby "po amerykańsku" - masa dialogów, szybka akcja, agenci etc. Nie wiem, czy to celowy zabieg, ale ogólnie przekonało mnie i nawet rozważałem, czy nie zagłosować...

"chronica exacerbata" - bardzo przyjemny tekst, początkowo gubiłem się w narracji, nie wiem czy to kwestia literówek, czy chochlików redakcyjnych, ale ogólnie zakładam, biorąc pod uwagę puentę, że to był zabieg celowy :wink: podobało mi się (tylko nie widzę uzasadniania dla umiejscowienia akcji poza granicami naszego pięknego kraju :wink: ale rozumiem, że autorzy różne kaprysy miewają)

"Zła się..." - no pomysł na opowiadanie jest, warsztat też, ale jakoś to wszystko zbyt nagle się działo, ta znajomość z tą Francuzką, potem ta wojna, puenta taka sobie... ogólnie kategoria: "nie jest źle, ale mogło być lepiej"

"Ciuciubabka" - po raz wtóry nie mój klimat, w swojej kategorii chyba jest całkiem ok ten txt, ale sam nie wiem... nie przemówił do mnie i nie był tak sugestywny jak "bajarka"

"Biel..." - kolejny tekst, który bardzo mi się podobał... myślę, że byłoby jeszcze lepiej, gdyby akcenty były troszkę inaczej rozłożone, chętnie poczytałbym więcej na temat współtowarzyszy wyprawy, kosztem jakiegoś domowego epizodu, ale i tak to naprawdę niezłe opowiadanie... Zauważyłem już zresztą, że teksty p.Cetnarowskiego wyróżniają się stajlem i pewną specyficzną smakowitością. Będę wypatrywał kolejnych.

"W cieniu" - :oops: chochlik drukarski przywalił paroma literówkami, a poza tym mam wrażenie, że do druku poszła wersja sprzed mojej korekty, mimo to mam nadzieję, że literówki i wysyp zaimków w kilku momentach nie psuje ogólnego efektu, z ciekawością wypatruje komentarzy... :oops:

"Odmiana" - przyjemne opowiadanie, chociaż trochę kalka z filmów Romero i jego epigonów... Za bardzo filmowe, za mało "literackie", no i mogłoby się dziać w Polsce (tak, czepiam się po raz kolejny:wink: ) myślę, że efekt byłby lepszy

"Krew i błękit" - skojarzyło mi się z "Jeźdźcami" z poprzedniego numeru, tyle że "krew...." bardziej przypadła mi do gustu. Mimo wszystko nie na tyle by rozważać zagłosowanie...

"Słabszy" - gorsze debiuity już się czytywało (np. swój :wink: )... ogólnie językowo w porządku , pomysł jakiś jest, i tyle... zobaczymy co będzie dalej, znaczy z autorem

Ale się rozpisałem... :shock: Dobra, kto następny rzuci kamieniem (znaczy komentarzem :wink: )[/i]
Awatar użytkownika
satx666
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 60
Rejestracja: sob 13.05.2006 17:35

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Azirafal » śr 27.12.2006 10:12

Numer w porządku, choć nie jakiś szałowy i niesamowity ;) Kilka ciekawych tekstów, kilka mniej. Wielki minuch dla korekty - spora liczba literówek, błędów stylistycznych, powtórzeń, itp. W kilku opowiadaniach, nie w jednym, przypadkowym. Polecam zwracać na to większą uwagę na przyszłość... (jeeej, ale to groźnie zabrzmiało :roll: )

"Zatoka Szkieletów" by Bartłomiej Biesiekirski - całkiem ciekawy pomysł, nieźle napisane, choć kilka wątków aż się prosiło o rozwinięcie ("maskotka" dziewczyny; latarnik; ... ). Końcówka trochę rozczarowuje, ale rzeczywiście scena pływania w zatoce jest wyjątkowo sugestywna i nieźle zatrudnia wyobraźnię. W sumie - w porządku, ale bez fajerwerków.

"Śnieżne motyle" by Michał Kowalski - a mnie właśnie ten tekst rozczarował. Niby jakiśtam pomysł jest, ale zachowanie bohaterki i samo rozwiązanie jest niezrozumiałe. Albo banalne, do wyboru. Zupełnie nie potrafiłem się wczuć w opowiadanie, zrozumieć bohaterów. W sumie - kiepskie.

"Bajarka" by Dorota Ciesielska - niezgorsze. Ciekawy pomysł, choć chyba wtórny (wydaje mi się, że gdzieś kiedyś już coś podobnego czytałem), sprawnie napisane. W sumie - ok, but no cigar.

"Boska niekomedia" by Grzegorz Żak - hieh, na fali "uczłowieczamy Boga/Bóg jest wśród nas/poplujmy trochę na religię" ;) Bardzo dobre warsztatowo, kilka niezłych pomysłów, zwrotów akcji, choć raczej sama historia dość przewidywalna. Świetnie zilustrowane (N. Cabała, nuff said 8) ), co niekoniecznie jest zasadą w tym numerze (ale o tym w innym temacie). W sumie - naprawdę niezłe, bardzo przyjemnie się czyta, choć irytuje tematyka (ile można o tym Bogu? :roll: każdy kiedyś pisał o wierze i religii w negatywnym świetle).

"Pancreatitis chronica exacerbata" by Joanna Skalska - bardzo fajny pomysł, choć nieoryginalny. Ciekawe podejście do tematu i dobra końcówka. W sumie - dobre, sprawnie napisane opowiadanie.

"Zła się nie ulęknę" by Adam Zbyryt - uuuuueech, znowu "Bóg i Niebo nie są takie fajne". Ile można, już pytałem wczesniej... Początek w porządku, potem stroma w dół. W podobnych klimatach, ale o wiele wiele lepiej pomyślana i wykonana jest "Ósma czara" - komiks Krzysztofa Owedyka (sprzed kilku lat). O, to jest genialna wizja i pomysł, a nie... W sumie - wielkie rozczarowanie.

"Ciuciubabka" by Stanisław Truchan- na początku irytował, potem coraz lepiej. Niezły klimat, trochę brakowało mi lepszych opisów (końcówka z czarami i mocami - strasznie chaotyczna i trudna do ogarnięcia), trochę - logiki w zachowaniu. W sumie - średnie.

"Biel, tylko biel" by Michał Cetnarowski - bardzo sprawnie napisany tekst. Warsztat autora na 5+. Świetne opisy. Parę niezłych pomysłów, ale wykonanie i wprowadzenie ich w czyn już lekko kulało. "Podwójna" narracja trochę zgrzytała, podobnie jak druga połowa opowiadania. W sumie - i tak jedno z (trzech?) najlepszych opowiadań w numerze.

"W cieniu" by Michał Gacek - przesadzasz. Mi się właśnie najbardziej podobało i na nie zagłosowałem :) Klimat grozy i tajemnicy, atmosfera niepokoju, strachu i nadziei. Aż się udzielało. I ten blob-potworek... Brrr. W sumie - imvho najlepsze w numerze.

"Odmiana" by Michał Galczak - Romero się kłania. Zbyt wiele, zbyt podobnych tekstów tego typu było. Nawet interesująca "perspektywa" nie pomaga. W sumie - średnie/kiepskie.

"Krew i błękit" by Joanna Maciejewska - nawet miało w sobie coś, ale nie było to nic wielkiego. Do przeczytania z chęcią, ale niekoniecznie do zapamiętania. W suemie - w porządku, ale nic wielkiego.

"Słabszy" by Michał Młynarski - swoich tekstów się nie komentuje. Przynajmniej zazwyczaj miałem taką zasadę :oops: Ale tu akurat powiem szczerze, że jak teraz opowiadanie przeczytałem (po dwóch latach od wysłania :P ), to uważam, iż jest średniawe. Mocno średniawe. Ale debiut zaliczony i to się liczy, więc nie ma co płakać ;)

A z podsumowań tylko jedna uwaga - aż pięciu Michałów w numerze! Czyżby ofensywa imienników? :wink:
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 706
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » śr 27.12.2006 16:41

No, Azirafalu, troszkę mi się dostało... Ten początek jest taki, jaki jest, z tego względu, że osadziłem akcję w świecie powieści, której losy akurat się ważą (mniejsza o szczegóły). A tam się nakładają na siebie motywy mitologiczne słowiańskie, germańskie i grecko-rzymskie, więc tu też tego Rzymianina wcisnąłem. Teraz dochodzę do wniosku, że niepotrzebnie. Bez niego tekst by zyskał na zwartości. Bo generalnie chyba lepiej wyszły fragmenty z rodziną Mielocha i z borutą. Co do końcówki - bo ja wiem? Starałem się unikać nadmiaru magicznych fajerwerków...
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Henryk T » śr 27.12.2006 17:04

Stacho - a Ty to kto?
Bo ja po nickach to niezbyt kojarzę...
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » śr 27.12.2006 17:23

A kto z autorów tego numeru takie imię nosi? Toż o Ciuciubabce mowa...
Nawiasem mówiąc, widujemy się też na Forum CF.
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Henryk T » śr 27.12.2006 17:50

A, no to wiem. Ale jeszcze nie czytałem. Przyjąłem zasadę jeden tekst na dzień. Przed chwilą skończyłem BAJARKĘ.
Na CF to wiem. Nick ten sam.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: mihaugal » czw 28.12.2006 23:01

Jednak tematyka ząbi w moim wykonaniu nie przypadła Wam do gustu. C`est la vie.
Powiem szczerze, że wiele zmieniłbym w tym tekście - choć niekoniecznie lokalizację (mam na myśli "niepolskie" realia).
Zgodzę się również z tym, że to ukłon w stronę George`a Romero - bo świadomiem go uczynił :roll: (swoją drogą za każdym razem, gdy przy jakiejkolwiek okazji ktoś mówi o braku oryginalności w tekście pojawiają się w mojej głowie hordy eksploatowanych ponad miarę elfów, goblinów i orków, o kosmitach już nie wspominając :D )
Debiut pełną gębą (i kilka zębów przy tym utrąconych).
Mam nadzieję, że dana mi jeszcze kiedyś będzie okazja do pokazania się z lepszej strony, póki co - dziekuję tym, którzy poświęcili czas na lekturę i ocenę.

pozdrawiam
("odmiany" autor...)
mihaugal
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 15
Rejestracja: wt 19.12.2006 12:46

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » pt 29.12.2006 10:52

A ja wciąż się dziwię, że mi (i Redakcji też) nikt na razie nie wytknął literówek w Ciuciubabce, wynikających z nadgorliwości worda, który to i owo wie lepiej od piszącego. Parę razy nie zauważyłem, że mi bydlak zmienił jaśnie kniażyca (czyli syna kniazia) na "kniażąc". Gdybym potem czytał tekst na wydruku (co mi się zdarza), byłbym pewnie zauważył. Ale ja nie wiem czemu, zrezygnowałem z tego, a z ekranu gorzej mi się czyta (tradycjonalista ze mnie, nic nie poradzę).
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: satx666 » pt 29.12.2006 13:39

Wytykanie literówek nie za bardzo ma sens, bo to rzeczy, które powinna wyłapać korekta... wiadomo, że autor ma czasami dużo większe problemy z zobaczeniem niektórych błędów niż osoba postronna, nie związana emocjonalnie z tekstem... A poza tym literówki i błędy stylistyczne można chyba wytknąć każdemu opowiadaniu z 9tki...

Aha, no i super że pojawiają się nowe głosy, ale uzasadnień jakoś nie przybywa... :?
Awatar użytkownika
satx666
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 60
Rejestracja: sob 13.05.2006 17:35

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » pt 29.12.2006 14:04

A bo jakoś tempo czytania spadło... Henryk czyta w tempie jednego dziennie, ja też, i to od wczoraj dopiero... Pewnie komentarzy przybędzie za parę dni.
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Henryk T » pt 29.12.2006 14:46

Stacho - naprawdę dobry tekst. Gratulacje za pomysł połączenia Rzymianina i Słowian + bogów.
Więcej napiszę w podsumowaniu numeru.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » pt 29.12.2006 17:53

Henryk T pisze:Stacho - naprawdę dobry tekst. Gratulacje za pomysł połączenia Rzymianina i Słowian + bogów.

Dzięki za dobre słowo :). Wracając do wniosku do jakiego doszedłem po fakcie - tego Rzymianina mogłoby albo nie być (to by skutkowało większą zwartością), albo jego wejście do świata Słowian mogłoby pociągać za sobą coś więcej niż parę zdań wypowiedzianych w kiepskiej prasłowiańszczyźnie, której się nauczył od słowiańsko-germańskiego mieszańca Emeryka. Teraz bym to inaczej napisał: alo usuwając Decymusa, albo bardziej go eksponując. Może to drugie wyjście byłoby lepsze, nadawałoby fabule większy rozmach...
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Henryk T » pt 29.12.2006 19:32

No to kto Ci broni kontynuować?
Zakończenie jest bardzo otwarte.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » pt 29.12.2006 20:47

Henryk T pisze:No to kto Ci broni kontynuować?
Zakończenie jest bardzo otwarte.

Nikt mi nie broni. Problem w tym, że już istnieje powieść, w której Stanko, o parę lat starszy, jest już ojcem (nieżonatym) in spe. Losy powieści się właśnie ważą (mniejsza o wydawcę, bo nie wiem, czy by sobie życzył ujawniania przed faktem). Więc trzeba by bardzo uważać z kleceniem dalszych losów Decymusa. Czort wie, co by z tego wyszło - prequel, sequel? W ogóle ja Ciuciubabkę napisałem trochę po to, żeby na nowo "postawić" sprawę fantasy słowiańskiej.
A z kontynuacjami, a raczej pytaniami o kontynuacje, mam od trzech i pół roku urwanie głowy. Był w SF (jeszcze bez FH) Gen eskapokinezy - pytali niektórzy (trzech czytelników na krzyż) o ciąg dalszy. Dwa opka w odstępie dwóch lat w Fahrenheicie - pytają o kontynuację, a w przypadku ostatniego nawet twierdzą, że ona musi być, bo tekst ma sens tylko jako część większej całości. Cholera, czy ja zbyt otwarte zakończenia daję?
Pewnie coś w tym jest...
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Henryk T » pt 29.12.2006 21:28

Hej, ja Gen pamiętam! I podobał mi się.
Cieszę się, że kontynuujesz Decymusa... Jaki wydawca, gdzie i kiedy?
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » pt 29.12.2006 21:41

Zostawmy chwilowo wydawcę, bo nie wiem, czy się zdecyduje, czy nie.
O Decymusie pomyślę. Z nim jest kłopot, bo bohater dość ciekawy, a nie wiem, jak go usytuować w stosunku do akcji tamtej powieści: przed (tajjak w Ciuciubabce), po, czy może obok?
Zresztą, jak znam życie, do niczego poważniejszego się nie zabiorę wcześniej niż w maju.
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Miikus » sob 30.12.2006 11:53

Narazie zdążyłem tylko "Zatokę Szkieletów" przeczytać i nie było by w niej nic nowego (czyli jest sierota i mieszka ze złą ciotką) gdyby nie to że koniec jest trochę taki... zaskakujący ? :P (ale i bez tego opowiadanie było by dobre...)
Miikus
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 7
Rejestracja: pt 29.12.2006 19:07

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: lara » ndz 31.12.2006 17:11

Przeczytałam "Zła sie nie ulęknę" bo spodobał mi się tytuł i uważam,że warto poświęcić chwilę temu opowiadaniu. Pomysł fajny, nastrój i napięcie utrzymane od początku do końca.Bardzo dobra praca autora,uważam,że jest coraz lepszy ( w porownaniu z tym co jeszcze udało mi się przeczytać tego autora)
Mnie się podobało!
lara
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 1
Rejestracja: ndz 31.12.2006 16:58

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Rheged » ndz 31.12.2006 18:22

Polecam Ci więc Laro, Teresę w Creatio Fantastica nr 6. To o wiele lepsze opowiadanie Adama niż to, które przeczytałaś.
PS: nie ma jak to autoreklama ;)
Emil 'Rheged' Strzeszewski
Creatio Fantastica
www.creatio.art.pl
-------------------------------------------
"Gliniany Golem" Fantastyka - Wydanie Specjalne 2/2008
Awatar użytkownika
Rheged
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 91
Rejestracja: sob 11.03.2006 23:26
Lokalizacja: Olsztyn/Ostrołęka

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Henryk T » pn 01.01.2007 14:54

No i skończyłem lekturę.
Na początku małe spostrzeżenie: w tym numerze większość opowiadań miała świetny, budowany krok po kroku klimat. Autorzy postawili na nieśpieszny wzrost napięcia, zamiast na tempo akcji. I dobrze. Nie ma łupu-cupu, bum-bum, a rysowanie obrazu małymi detalami.
Po nazwiskach:
- Biesiekirski - klimat; tajemniczość osady, dziwne lalki no i to nurkowanie wśród kości potwora. 8/10
- Kowalski - klimat; ale treść taka sobie. 6/10
- Ciesielska - dobre - 7/10
- Żak - cholera, ja napisałem coś podobnego!!!! 7/10
- Skalska - pancerna kronika herbaty :) Fajny pomysł, dobrze zrobione - 8/10
- Zbyryt - ale to już było... 6/10
- Truchan - dobre; spodobało mi się 8/10... Można prosić o genezę tytułu?
- Cetnarowski - kliiiimat!!!! 9/10
- Gacek - klimat; 8/10
- Galczak - ehrrr... czasem dobrze dla odmiany poczytać jakiś taki tekst, ale... ale... ale to już było 5/10
- Maciejewska - takie sobie 6/10
- Młynarski - ale to już było 6/10

Ogólnie:
1. Cetnarowski
2. Gacek / Truchan / Bieskierski / Skalska
3. Ciesielska / Żak
4. Kowalski / Młynarski / Maciejewska / Zbyryt
5. Galczak
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » pn 01.01.2007 16:17

Henryk T pisze:
- Truchan - dobre; spodobało mi się 8/10... Można prosić o genezę tytułu?

Chodzi o te nieuświadomione możliwości magiczne jednego z łowców niewolników, ujawniające się w sytuacji ekstremalnej. Ten "ślepy czar", walący na oślep, w mimowolną sprawczynię tej egzekucji, a właściwie w to, co jej najbliższe, czyli rodzinną chałupę. Chyba zresztą gdzieś tam w tekście słowo "ciuciubabka" zostało użyte (nie jako nazwa zabawy, ale określenie jej uczestnika, działającego na ślepo). Zaraz sprawdzę.

Edit: Jest. Początek ostatniej kolumny.
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Azirafal » pt 05.01.2007 13:54

satx666 pisze:Aha, no i super że pojawiają się nowe głosy, ale uzasadnień jakoś nie przybywa... :?


I niech no się przyzna bezguście, co to na mnie zagłosowało, bo niezrozumiała dla mnie decyzja owej osoby jest :shock:

P.S. Żeby nie było - tak jak pisałem, ja głosowałem na "W cieniu" ;)
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 706
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » pt 05.01.2007 19:28

No to czas na mały komentarzyk.
Zatoka szkieletów - czegoś mi tu brakuje. Kiedy się bierze na warsztat wyeksploatowany motyw (sierota, zła ciotka, wydanie sieroty za wrednego faceta), potrzebne jest coś, co sprawi, ze ta odsłona wyeksploatowanego motywu stanie się jedyna w swoim rodzaju.
Obecność roweru w tym świecie - trochę za słabo uzasadniona.
Śnieżne motyle - albo za krótkie, albo... za długie. Warto było chyba jeszcze bardziej podkreślić związek wydarzeń z przeżyciami bohaterki.
Bajarka - świetny pomysł, wykonanie gorsze. Przydałoby się więcej napięcia emocjonalnego w kluczowych momentach.
Boska niekomedia i Zła się nie ulęknę - duża sprawność warsztatowa... i ona sprawia, że bardzo dobrze się czyta. Samymi pomysłami generalnie nie jestem zachwycony.
Biel, tylko biel - gratuluję odwagi. Świetnie napisane, ale prawie wszystko rozgrywa się w sferze psychiki i emocji. Łatwo o zarzut, że "nic sie nie dzieje". Tym bardziej cieszą mnie pozytywne głosy - widzę, że nie wszyscy przyjęli za obowiązującą konwencję "zabili go i uciekł". Warsztatowo tekst bardzo dobry.
Własnego tekstu nie uchodzi mi komentować, mogę się ewentualnie ustosunkować do komentarzy.
Pozostałe... jakoś nic mi nie przychodzi do głowy. Może przeczytam jeszcze raz...
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Do "Zatoki..."

Postautor: wombatt7 » sob 06.01.2007 20:26

Witam wszystkich, mój pierwszy post (jako autora "Zatoki..."). Cieszą mnie wszelkie komentarze, zawsze miło jest usłyszeć (przeczytać), że tekst wzbudza jakieś, najmniejsze nawet, refleksje. Chcę poinformować, że "Zatoka..." jest pierwszym z sześciu (może pięciu) opowiadań, traktujących o tym samym miejscu, powiązanych jeszcze bohaterami i wydarzeniami; tworzą zamkniętą całość pod roboczym tytułem "Opowiadania z Zatoki Szkieletów". Faktycznie - dopiero wtedy wyjaśniają zauważone przez czytelników niejasności i niedopowiedzenia. Jeśli LOS i REDAKTOR NACZELNY pozwolą, może uda mi się zamieścić w "Magazynie..." niektóre z nich. Jeżeli pozwoli na to ich poziom, powie pan Zaręba. I będzie miał zupełną rację. Pozdrawiam i postaram się włączyć do wszelkich dyskusji.
wombatt7
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 4
Rejestracja: sob 06.01.2007 20:15

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Henryk T » ndz 07.01.2007 11:57

Fajnie;; takie inne Point Pleasant się szykuje.
Awatar użytkownika
Henryk T
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 262
Rejestracja: pt 03.03.2006 23:44
Lokalizacja: Kraków

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: Stacho » ndz 07.01.2007 12:47

Generalnie, trzy rzeczy wymagałyby rozwinięcia: szkielety i ich pochodzenie (tylko bez łopatologii, nie wiem, jak inni, ale ja nie znoszę), rower (jak się ma tamten świat do cywilizacji, w której takie pojazdy są/były na porządku dziennym) i rola lalek. Liczę na to, że te pięć - sześć opowiadań da zwarty obraz świata.
Stacho
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 82
Rejestracja: śr 08.03.2006 20:35
Lokalizacja: o, stąd!

Re: Opowiadania z nr. 9

Postautor: satx666 » pn 08.01.2007 21:11

To ciekawe - mi ten rower też jakoś tak zazgrzytał i miałem wrażenie, że zupełnie nie pasuje do przedstawionego obrazu świata... Może autor napisze coś więcej na temat realiów w jakich rozgrywa się akcja (raczej współczesność czy może jakaś pokręcona rzeczywistość alternatywna rządząca się swoimi prawami?)
Awatar użytkownika
satx666
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 60
Rejestracja: sob 13.05.2006 17:35

Ach, ten rower

Postautor: wombatt7 » wt 09.01.2007 8:33

Świat realny, ale niezupełnie. To nie świat jest nadnaturalny, ale to konkretne miejsce. Rowery, kutry rybackie, II Woja Światowa, to wszystko już było. I to całkiem niedawno. Jeśli ktoś czytał Muminki, będzie wiedział o co chodzi :D
wombatt7
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 4
Rejestracja: sob 06.01.2007 20:15

Następna

Wróć do Magazyn Fantastyczny

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

cron