Aleja Komiksu

Jak oceniacie nowy format pisma? Ja tęsknię za starym, ale czuję, że się wkrótce przyzwyczaję do nowego.

Charlie

Właśnie wróciłam z Empiku, dostałam nowy egzemplarz. W większym formacie wygląda na pewno bardziej fachowo, tzn. mniej odstaje od reszty i nie ginie w zbyt głębokich kieszeniach na półkach, tyle że się w torebce tak łatwo nie mieści. Szkoda, że zawsze muszę robić po niego tak daleką wyprawę. Na moim krańcu świata nie ma - w całej dzielnicy

Mi się podoba. Dużo bardziej profesjonalnie wyglada. Profesjonalnie znaczy,z e moze łatwiej utrzymać sie na rynku, bo jak wiadomo, konkurencja nie jest mała

Jak napisałem w temacie Numer 7 - Podoba mi się.
Teraz to naprawdę jakios tak profesjonalnie, fachowiej. Ludzie przyzwyczaili się do formatu A4 NF i SF, dlatego też teraz na półce w saloniku prasowym MF wygląda równorzędnie

Elegancko, teraz nie mam wrażenia jakbym kupował MiM'a czy Portal który zaraz padnie (chociaż wole mniejszy format, ale trauma została ).

Uważam, że większy format jest decydowanym atutem. A na tym przecież nie koniec... Drżyj konkurencjo!

Jak widzę wszyscy zgadzamy się co do jednego - A4 wygląda PROFESJONALNIE
A to pewnie z nawyku, że zarówno MF jak i SF wychodzą w takim formacie i dla nas, miłośników fantastyki, taki forma to norma.
Kto wie, może i Ubik by przeżył, gdyby zmienił format?

Nowy format - popieram!

Ja też!!!

Oj...to byłem ja,jarząbek...

Nie, to byłem ja, zadowolony czytelnik

Witam kolegów A i GGG na tych czarnych stronach
Dawidzie - wciąz czekam na Twoją opinię o Bobie

Patrz! Wyleciało mi z głowy. Ale bez obaw. W wolnej chwili wrzucę swoją opinię do Twojego autorskiego wątku na Forum SFFH

Trzymam za słowo.
Mocno trzymam.

BTW, dalej nie rozumiem, dlaczego tytuł zdradza zakończenie ?
Człekołak za wiele nie mówi. Chyba

Mi powiedział wszystko, tzn. to, co najważniejsze - kim jest "wariat". Gdyby nie ten tytuł, dopiero na końcu zorientowałbym się, że do czynienia mamy nie z wilkołakiem, a z człekołakiem. W ten sposób zaprzepaszczony został dość świeży i przewrotny efekt.

Cóz, mea culpa...
Wiesz, ja często mam problem z doborem tytułu.
Mam 4 teksty, każdy prawie ukończony, do którego nie pasuje mi żaden szyd. I co tu z tym fantyem zrobić ?
Nota bene pomysł był od mojej zony, kiedy raz rozmawialiśmy o róznych "lakach" - wilkołak, niedźwiedziołak, itp. He, wymyśliłem wtedy... uwaga, uwaga... MOSTOŁAKA.
Mostołak to człowiek, który podczas pełni zienia się w most.
Występuje w okolicach rzek

O! Gdyby dać tytuł "Mostołak", to zaskoczenie, że chodzi jednak o człekołaka, byłoby murowane

Mnie też tytuły sprawiają trudność. Niegdyś brałem na warsztat jakiś idiom (np. twarzą w twarz), wplatałem go w dialog i rzucałem jako tytuł. Nie sprawdziło się, żaden z tak zatytułowanych tekstów nie trafił do druku Podejrzewam jednak, że to wina tekstów, nie tytułów, a więc metodę z czystym sumieniem mogę polecić

Ja czasem mam tytuł zaczerpnięty z kontekstu opki. Typu Bob Crane od nazwy tego złego albo Kolekcjoner.
Fajne tytuły ma S. Uznański, nieco poetyczne - poza Miasteczkiem of korz
BTW musze przyznać, że dla mnie 7 MF jest lepszy niż dwa ostatnie SF razem wzięte. I tak trzymać. Nie wie, co się stało z SFem, to pismo jakiś czas publikowało naprawdę dobre teksty, a potem zaczęłi wciskać na siłę jakies teksty typu Piechoty czy tą "Skałę Sheidana". Nie wierzę, żeby nie mieli ciekawszych rzeczy.

Chciałbym móc porównać nowy SFFH z nowym MFem, niestety przegapiłem, jak SFFH pojawiło się w kioskach Powiem szczerze, że nowy MF pozytywnie mnie zaskoczył. W poprzednim numerze przeczytałem bodaj dwa opowiadania, bo żadne inne mnie nie wciągnęło. W tym jest o niebo lepiej. Podejrzewam, że pismo po prostu staje się coraz popularniejsze, tekstów przybywa, więc jest z czego wybrać.

Tak sobie myślę, że przy poprawienu działu publicystyki MF może sporo namieszac na fantastycznym rynku. Trzymam za nich kciuki!

Ja myślę, że jakby utrzymac taki poziom jak teraz plus publicystyka, to Sf zostałby sporo w tyle.
No i wielki plus MF to ilustracje. Szczególnie Cabały, choć i mój ilustarator spisał się bardzo dobrze.