dd1

Polski rząd a historia w komiksie ----

----

dd

Imprezy, filmy, gry, książki, pacynki i wszystko inne, co wiąże się tak czy inaczej z komiksem

Moderatorzy: ljc, charlie_cherry

Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Yaqza » czw 14.09.2006 12:03

Wiele jest dróg prowadzących na Szczyt. Lecz kiedy już tam dotrzemy, wszyscy zobaczymy ten sam księżyc...
Awatar użytkownika
Yaqza
Lord
Lord
 
Posty: 1060
Rejestracja: sob 21.06.2003 0:09
Lokalizacja: Ra-doom

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Azirafal » czw 14.09.2006 12:30

Jak zawsze z naszym obecnym rządem i politykami - byłoby to śmieszne, gdyby nie było prawdziwe. Bo przez to - jest straszne.

Zakażmy komiksów, bo "kultura obrazkowa" to zło! :twisted:
If you don't stand for something you'll fall for anything.
Awatar użytkownika
Azirafal
Arcypryk
 
Posty: 706
Rejestracja: wt 07.01.2003 15:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Yaqza » czw 14.09.2006 12:45

Komiksy z Zin zin Press jakoś schodzą, uzyskują poparcie "kół rządzacych" itd - zastanawiam się czy jest to kwestia odpowiedniego marketingu, czy....tematyki? Mandra wzięła się za najdawniejszą historię Polski, ZZP - za współczesną, aktualną ze względu na porachunki polityczne.

"Historia Polski" (czy jak kto woli - "Strażnicy Orlego Pióra") to seria przecież dwujęzyczna (a tłumaczenie uległo znacznej poprawie) - jakoś nie rozumiem, co ludziska z "żondu" mają przeciwko wspieraniu takich publikacji.
Że nie wspomnę o zwiększaniu świadomości językowej wykorzystywaniem w komiksie zwrotów/słów które nie funkcjonują w obecnej potocznej polszczyźnie...
Wiele jest dróg prowadzących na Szczyt. Lecz kiedy już tam dotrzemy, wszyscy zobaczymy ten sam księżyc...
Awatar użytkownika
Yaqza
Lord
Lord
 
Posty: 1060
Rejestracja: sob 21.06.2003 0:09
Lokalizacja: Ra-doom

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Kingpin » czw 14.09.2006 13:40

:shock: Bo komiks to debilna pseudorozrywka dla nastoletnich potencjalnych morderców. To wszystko wina gejowskiej Unii Europejskiej... :roll:
A ja kolejny raz pytam: Kto głosuje na tych debili??? :shock:
Kingpin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 350
Rejestracja: pt 12.05.2006 9:03

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Yaqza » czw 14.09.2006 13:45

Kingpin pisze:A ja kolejny raz pytam: Kto głosuje na tych debili??? :shock:


Niestety większość.
Wiele jest dróg prowadzących na Szczyt. Lecz kiedy już tam dotrzemy, wszyscy zobaczymy ten sam księżyc...
Awatar użytkownika
Yaqza
Lord
Lord
 
Posty: 1060
Rejestracja: sob 21.06.2003 0:09
Lokalizacja: Ra-doom

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Kingpin » czw 14.09.2006 13:55

Yaqza pisze:
Kingpin pisze:A ja kolejny raz pytam: Kto głosuje na tych debili??? :shock:


Niestety większość.

3.9% poparcia dla LPR to daleko do większości...
Kingpin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 350
Rejestracja: pt 12.05.2006 9:03

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Yaqza » czw 14.09.2006 14:04

"Ci debile" to nie tylko Liga Przeciwników Rozumu.
Wiele jest dróg prowadzących na Szczyt. Lecz kiedy już tam dotrzemy, wszyscy zobaczymy ten sam księżyc...
Awatar użytkownika
Yaqza
Lord
Lord
 
Posty: 1060
Rejestracja: sob 21.06.2003 0:09
Lokalizacja: Ra-doom

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Kingpin » czw 14.09.2006 14:08

Yaqza pisze:"Ci debile" to nie tylko Liga Przeciwników Rozumu.

Jasne. Ale mówimy teraz o konkretnym przypadku. Kto rządzi w Ministerstwie tak zwanej Edukacji Narodowej?
Kingpin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 350
Rejestracja: pt 12.05.2006 9:03

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Yaqza » czw 14.09.2006 14:13

Wysoki Roman o Niskim Głosie, to prawda - nie zapominajmy jednak ze Liga ma potężne plecy i poparcie ze strony reszty wspomnianych przez nas osobników (coby nie nadużywać słowa "debil"; kultura zobowiązuje).
Wiele jest dróg prowadzących na Szczyt. Lecz kiedy już tam dotrzemy, wszyscy zobaczymy ten sam księżyc...
Awatar użytkownika
Yaqza
Lord
Lord
 
Posty: 1060
Rejestracja: sob 21.06.2003 0:09
Lokalizacja: Ra-doom

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Kingpin » czw 14.09.2006 14:16

Yaqza pisze: (coby nie nadużywać słowa "debil"; kultura zobowiązuje).

Poza tym w niektórych przypadkach byłoby to wręcz obraźliwe dla debili.
Kingpin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 350
Rejestracja: pt 12.05.2006 9:03

robię wypad z tego chorego kraju chorych, popapranych gierty

Postautor: yarecki » czw 14.09.2006 16:03

bo już tylko po tak kretyńskiej, pseudo-naukowej i kompletnie odstającej od rzeczywistości odpowiedzi widać, kto rządzi tych chorym krajem. PRL to przy nich nic! Mandra zrobiła naparwdę kawał świetnej roboty, Birek pisze kapitalne scenariusze, rysunki są ekstra. Kawał historii Polski opowiedziany tak, żeby doarł do główek małolatów, przy okazji ucząc ich języka obcego (przy okazji - odkąd zmienili tłumacza na p. Krzyśka jakoś-tam, to nawet mój braciak który mieszka w Stanach jest w szoku), i to uczac w najlepszy dla nich sposówb - przez zabawę i rozrywkę. Ale jak można cos takiego wytłumaczyć moherowym łbom??????
yarecki
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 295
Rejestracja: sob 17.06.2006 20:33

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Yaqza » czw 14.09.2006 16:10

Może do nich trafia tylko komiks poprawny politycznie? Zresztą - nie oszukujmy się, szanse że ktoś tam trochę chociaż zainteresował się takim medium jak komiks sa dość skromne.

Ale - do diaska! - sam na wydziale historii UMCS-u spotkałem się z dużą przychylnością i zainteresowaniem opcją wykorzystania komiksu w edukacji. ..
Wiele jest dróg prowadzących na Szczyt. Lecz kiedy już tam dotrzemy, wszyscy zobaczymy ten sam księżyc...
Awatar użytkownika
Yaqza
Lord
Lord
 
Posty: 1060
Rejestracja: sob 21.06.2003 0:09
Lokalizacja: Ra-doom

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: yarecki » czw 14.09.2006 17:55

Yaqza pisze:Ale - do diaska! - sam na wydziale historii UMCS-u spotkałem się z dużą przychylnością i zainteresowaniem opcją wykorzystania komiksu w edukacji. ..


No cóż, skoro nawet Gierek nie zabronił wydac w latach 70-tych "Legendarnej Historii Polski", to chyba coś w tym jest. Oczywiście wszyscy wiemy, że teraz w rządzie są juz tylko NAJMĄDRZEJSI włodarze, i onie wiedzą najlepiej, ze coś takiego jak komiks to tylko mącenie w głowom naszej światłem młodziezy zachodnią zgnilizną i zepsuciem... zaraz zaraz.... gdzieś to już kiedyś słyszałem.... w kronikach filmowych z lat 50 i 60-tych chyba!

Nie trzeba wybitnego pedagoga, żeby zauważyć fakt, że z edukacją do młodego pokolenia trafić mozna tylko poprzez nowoczesne media, w tym także przez komiks, który nie tylko przecież polega na gapieniu się w dymki. Zawsze się śmieję jak słysze brednie typu "komiks zabija wyobraźnię". Wtedy zawsze przypomina mi sie moja rozmowa z Sz. Pawel: "Zobacz, tutaj Kleks siedzi w pokoju i gada przez telefon, a w nastepnej ramce już jest na ulicy i gdzieś biegnie.... Co się stało? Dalczego? Co się działo między jedną ramką a drugą??? Komiks nie zabija wyobraźni - on ja rozwija". Swięte słowa! A że jeszcze oferuje świetna oprawe graficzną, oddaje realia epoki, pokazuje ubiór, wygląd, uzbrojenie, itd - jak w przypadku Strażników, to już do łbów ministerialnych nie dotarło. No i angielski! Ja sam, mimo że wolę francuski, nauczyłem się mimochodem masy zajebistych słówek, i zaczyna mnie to wciągać, tym bardziej, że moja rodzina ze Stanów twierdzi, że to kapitalne tłumaczenia (no, oprócz pierwszych trzech). Jasne, nie ma jak podręcznik do historii - 800 stron i 1000 dat. I finał! A potem amnestia, buuhehehehehe. Dlaczego w tym cholernym kraju wszyscy mają zawsze pod górkę??? Dlaczego nie można skorzystac z wzorców NORMALNYCH krajów??? Widziałem podręczniki do francuskiego - wiele historii w środku jest w formie...KOMIKSU! No ale co nam głupki z zachodu będa mówić co dobre, a co nie...
yarecki
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 295
Rejestracja: sob 17.06.2006 20:33

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: demien » czw 14.09.2006 20:32

Ciekawe jaki pomysł na kształcenie ma pani Alina S i rządząca ekipa
demien
Wojownik
Wojownik
 
Posty: 130
Rejestracja: czw 14.09.2006 20:27

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: qba » pt 15.09.2006 9:28

Kingpin pisze::
A ja kolejny raz pytam: Kto głosuje na tych debili??? :shock:


niestety posrednio wszyscy, ktorzy nie poszli do wyborow :-(
ja programowo wybory wszelkie olewam, bo zadna partia czy pojedynczy polityk nie budzi mojego zaufania. Problem w tym, ze elektorat tego badziewia co rzadzi Polska to fanatycy, mala grupa zacietrzewionych i zakompleksionych palantow, ktorzy do wyborow chodza zawsze. Wystarczy, ze elektorat tych, powiedzmy (chociaz boli tak mowic o polskim politykierstwie) 'normalniejszych' odpusci sobie i juz koalicja gotowa.

a argumentacja tej Pani jest bezsensowna- sprzeczna sama w sobie. strach sie bac :shock:
qba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 387
Rejestracja: pt 12.05.2006 11:55

moje zdanie

Postautor: yarecki » sob 16.09.2006 8:54

Do p. Szyłaka - to co zamieściła Aleja komiksu, czyli pański wywód, nie trzyma się kupy. Pomylił pan istotę problemu, czyli zamierzenia Mandry i cele serii z własną wiedzą i wyobraźnią nt. komiksu. Nie sądzę, żeby Strażnicy Orlego Pióra kiedykolwiek aspirowali do roli komiksu historycznego, gdzie wiernie oddane są realia historyczne, wydarzenia, postaci, itd. Nie, to raczej komiks ogólno-edukacyjny, łączący świetną rozrywkę z dążeniem do ZAINTERESOWANIA młodego czytelnika problematyką historyczną, no i fantastycznie motywujący do nauki języka obcego. Takie chyba były założenia i cele redakcji. Zresztą, nie trzeba wybitnej inteligencji, żeby wyciągnąć takie właśnie wnioski. A MEN jest właśnie od tego, żeby za wszelką cene promować DĄŻENIE każdej instytucji do propagowania pewnych wartości, wiedzy, zainteresowań, i zaszczepiania ich u najmlodszych. Komiks nadaje się do tego idealnie, i dziwią mnie wywody p. Szyłaka, który przyznaje rację MENowi kompletnie zapominając o tej właśńie cesze serii "Strażnicy" - komiksu edukacyjnego w pełnym tego słowa znaczeniu, a jaka inna instytucja zajmuje się w tym kraju edukacją? Chyba MEN? Chociąz, patrząc na poczynania pana ministra, to też mocno wątpliwe...
yarecki
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 295
Rejestracja: sob 17.06.2006 20:33

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: banner » sob 16.09.2006 15:20

no cóż... rząd ma gdzieś jakąś tam Mandragore :p .. jakny przysłali razem z listem kilkanaście tysiączków..to może by coś wyszło :p
Aerials in the sky when you loose small mind affraid your life. SOAD rządzi !:D
Awatar użytkownika
banner
Najemnik
Najemnik
 
Posty: 77
Rejestracja: śr 09.08.2006 21:03
Lokalizacja: Szczecin

Re: moje zdanie

Postautor: qba » sob 16.09.2006 19:43

yarecki pisze:Do p. Szyłaka - to co zamieściła Aleja komiksu, czyli pański wywód, nie trzyma się kupy. Pomylił pan istotę problemu, czyli zamierzenia Mandry i cele serii z własną wiedzą i wyobraźnią nt. komiksu. Nie sądzę, żeby Strażnicy Orlego Pióra kiedykolwiek aspirowali do roli komiksu historycznego, gdzie wiernie oddane są realia historyczne, wydarzenia, postaci, itd. Nie, to raczej komiks ogólno-edukacyjny, łączący świetną rozrywkę z dążeniem do ZAINTERESOWANIA młodego czytelnika problematyką historyczną, no i fantastycznie motywujący do nauki języka obcego. Takie chyba były założenia i cele redakcji. Zresztą, nie trzeba wybitnej inteligencji, żeby wyciągnąć takie właśnie wnioski. A MEN jest właśnie od tego, żeby za wszelką cene promować DĄŻENIE każdej instytucji do propagowania pewnych wartości, wiedzy, zainteresowań, i zaszczepiania ich u najmlodszych. Komiks nadaje się do tego idealnie, i dziwią mnie wywody p. Szyłaka, który przyznaje rację MENowi kompletnie zapominając o tej właśńie cesze serii "Strażnicy" - komiksu edukacyjnego w pełnym tego słowa znaczeniu, a jaka inna instytucja zajmuje się w tym kraju edukacją? Chyba MEN? Chociąz, patrząc na poczynania pana ministra, to też mocno wątpliwe...


popieram. zdziwilo mnie stanowisko p. Jerzego Szylaka :shock: a ponadto: przeciez komiks nie byl przez mandre proponowany jako zastepstwo podrecznika, ale chyba raczej jako uzupelnienie tradycyjnego nauczania historii i jezyka... i w takiej roli bankowo by sie sprawdzil... tyle roznych eksperymentow watpliych robi sie na uczniach, ze warto by i z komiksem sprobowac...
qba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 387
Rejestracja: pt 12.05.2006 11:55

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Yaqza » pn 18.09.2006 11:58

Gwoli uzupełniania - komentarz Pana Adama Ruska:

http://komiks.nast.pl/nowosci/2813/Pols ... -komiksie/
Wiele jest dróg prowadzących na Szczyt. Lecz kiedy już tam dotrzemy, wszyscy zobaczymy ten sam księżyc...
Awatar użytkownika
Yaqza
Lord
Lord
 
Posty: 1060
Rejestracja: sob 21.06.2003 0:09
Lokalizacja: Ra-doom

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Kingpin » pn 18.09.2006 12:26

Jedna mała kwestia, o której zapomnieliśmy w ferworze walki z najeźdźcą.
Jedną z konkluzji jest, że Mandra źle uderzyła - zamiast do MEN, powinna iść do Ministra Kultury.
OK., przyjmujemy że MEN nie jest właściwy do rozpatrzenia tej sprawy. To co powinien zrobić MEN, jako organ administracji? PRZEKAZAĆ SPRAWĘ do - ich zdaniem bardziej właściwego organu (czyli Ministra Kultury)!
Ale nie w żałosny sposób zlewać kubłem pomyj inicjatywę - skąd inąd ciekawą i godną uwagi, dopracowania...
Organ państwowy nie jest od oceniania co jest "sztuką wysoką", a co nie... nie jest od decydowania, czy to dobrze, że bachory grają w playstation albo czytają Kaczora Donalda. MEN dostaje pytanie, sprawdza czy jest właściwy w danej kwestii - jak jest to odpowiada MERYTORYCZNIE - że jest czy nie jest zainteresowany, a nie wydaje opinie tyleż śmieszne, co po prostu ocenne, nie dające się żadną miarą przełożyć na realnia prawne (a tylko w tych powinien się obracać). Jak MEN nie jest właściwy - to zwraca sprawę BEZ KOMENTARZA i mówi - sorry ale to nie do nas, a jeśli widzi, że inny organ administracji mógłby się tym zająć merytorycznie - to ma obowiązek temu organowi tę sprawę przekazać. Koniec, kropka.
A tak - nawiązując do przykładu p. A. Ruska - mamy sytuację, jakby MEN stwierdził, że powieść awanturnicza nie nadaje się do nauki historii i odesłał z kwitkiem wydawcę "Ogniem i mieczem" :roll:
Kingpin
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 350
Rejestracja: pt 12.05.2006 9:03

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: Jakub Cieślak » pn 18.09.2006 12:33

I w całej rozciągłości popieram oba komentarze znawców. Komiks może spełnić fukncje pomocnicze w edukacji. Jednak nie historycznej, ale właśnie na zajęciach plastycznych, czy też z j. polskiego- w ramach omawiania szeroko rozumianej kultury i jej historii.
Zwrócić należy uwagę na to, kto udziela odpowiedzi na list Mandragory. Nie LPR, nie Gier... Ty... Ch. Odpowiedzi udziela instytucja składająca się z ludzi, którzy już trochę bardziej odpowiedzialnie się wypowiadają i kierują się już bardziej zrozumiałymi celami. Na pewno pośród nich też można znaleźć niezłych oszołomów, ale jednak nie róbmy z tego afery rządowej.
W odpowiedzi nie znalazłem też słowa oceny komiksu jako zjawiska kulturalnego, więc spokojnie.
Obrazek
Mistrz Gimli powiada:
Cisza nie leży w naturze krasnoludów. Jednakże w lochach pełnych orków jest ona jak najbardziej wskazana.
Awatar użytkownika
Jakub Cieślak
Prefekt
Prefekt
 
Posty: 329
Rejestracja: czw 12.12.2002 22:24
Lokalizacja: JózefOFF k. Otwocka

Re: Polski rząd a historia w komiksie

Postautor: qba » wt 19.09.2006 15:02

Hmmm, ale trzeba przyznac, ze to, cyt. "Jednym z podstawowych zadań systemu oświaty jest edukacja czytelnicza i rozwijanie zainteresowania szeroko rozumianym czytelnictwem, w celu przeciwdziałania wpływom "cywilizacji obrazkowej", na którą składa sie wiele programów telewizyjnych, komiksów i gry komputerowe." zabrzmialo groznie :? Ta odpowiedz MEN jest jakby sprzeczna sama w sobie...przeciez komiks moze, ba, nawet rozwija na pewnym etapie zainteresowanie czytelnictwem. No i dlaczego nalezy przeciwdzialac 'wplywom cywilizacji obrazkowej'? Moze lepiej w rozsadny spsob wykorzystac ja w edukacji... wlasnie jako element uzupelniajacy nauke, a nie podstawowy. Jak sie chce, to wyjscie sie znjadzie :wink:
qba
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 387
Rejestracja: pt 12.05.2006 11:55


Wróć do Okolice komiksu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości