Strona 1 z 1

Adler i Piątkowski

Post: ndz 22.06.2003 21:41
autor: Azirafal
Nie ma co zostawiać ich na później! Ten duecik ma już za sobą parę dzieł popełnionych - i trzeba przyznać, że wszystkie są boskie! :D. Mowa oczywiście o "48 stronach" (i dodatku do niego "Gołota vs. Predator") i "Kolejnych 48 Stronach" oraz serii "Status 7" (czyli "Breakoff" i "Overload" - miejmy nadzieję, że w przygotowaniu następne :) )! Ich nie trzeba przedstawiać - z jednej strony absurdalny humor, nienormalne pomysły i parodia wszelkich możłiwych "kanonów" kina i komiksu ("48..."), a z drugiej doskonały wyważony humor, genialne pomysły, świetna fabuła i wizja Warszawy XXI wieku ("Status 7"). Jakieś opinie? Tylko proszę - nie zgadzajcie się ze mną wszyscy na raz :P

Re: Adler i Piątkowski

Post: ndz 22.06.2003 22:01
autor: Ryan O'Connell
Zawsze podniecały mnie ich panienki. Te wary obciągary (to znaczy do wyciągania gwoździ... ;) )... Miód! Gagi i fabuła też przednie. Zawsze miło się ich czytało w (ś.p.) Resecie.

BTW: A czy Ty nie przesadzasz z ilością nowych wątków? :twisted:

Re: Adler i Piątkowski

Post: ndz 22.06.2003 22:07
autor: RaF
Też świetnie mi się te komiksy czytało :D Chociaż w Resecie o wiele lepiej, niż w formie niezależnej, co stwierdzam z żalem :/

Re: Adler i Piątkowski

Post: ndz 22.06.2003 22:51
autor: Yoghurt
Dla mnie wśród młodych twórców w Polsce zawsze będą na miejscu pierwszym. Moim zdaniem- geniusze! Zobaczymy, co pokażą w nowej serii "Niecałe 48 stron" (mandragora ma puszczać kolejne zeszyty co miesiąc :) )

Re: Adler i Piątkowski

Post: ndz 22.06.2003 23:18
autor: Yaqza
Ano, chłopaki (czy napewno? Czy "Maciek"- ex komandos to postać fikcyjna, czy też inspirowana była...broń boże...którymś z autorów?)mają niesamowity potencjał, to fakt- i jak na na razie tworzą same niesamowite rzeczy. I nie mówię tu ttylko o osławionym "48 stron", które zna masa osób, ale też o serii "Status 7"- czad na maksa! Ci kolesie to najlepszy duet komiksiarski w naszym pięknym kraju, ale co ja się będę powtarzał. Powiem jeszcze tylko, że odstawiają całą konkurencję o kilka długości- NIKT nawet nie zbliża się do ich poziomu- no, Clarence Weatherspoon ostatnio ostro miesza i ma ogromny potencjał, to fakt. Ale poza nim nie widzę u nas nikogo z taką siłą przebicia. A osławiony team Leśniak/Skarżycki może schować się w mysiej dziurze...

Re: Adler i Piątkowski

Post: ndz 22.06.2003 23:30
autor: hops
Gdyby nie "48 stron" nie zacząłbym kupować "Resetu". Zaraz po "Wilqu" jest to mój drugi ulubiony komiks, a A&P uważam za geniuszy. Idealnie trafili w mój gust i na zawsze zaskarbili sobie moje uznanie. Oby tak dalej :)

Re: Adler i Piątkowski

Post: ndz 29.06.2003 21:46
autor: TEO
Kreska genialna pomysły świetne (za długo by wymieniać lepiej przeczytać) humor sprawia że jak się to czyta w miejscu publicznym, dajmy na to Empik, to po chwili apoplektycznego śmiechu może sie pojawić ochrona i sprawdzić czy nie jesteśmy naćpani.Wtedy należy pokazać im komiks a zrozumieją :D

Re: Adler i Piątkowski

Post: ndz 29.06.2003 23:11
autor: Yaqza
Zabija mnie patent z tekstem z Funky Kovala- "szpital czy więzienie"; normalnie masakra, dostaję ataku śmiechawki za każdym razem, kiedy to słyszę. A tak wogóle, to trzeba przyznać że duet o którym się tu rozpisujemy opatentował masę odwalonych w kosmos tekstów. I to nie tylko w "48 stronach".

Re: Adler i Piątkowski

Post: ndz 29.06.2003 23:46
autor: Azirafal
Yaqza pisze:A tak wogóle, to trzeba przyznać że duet o którym się tu rozpisujemy opatentował masę odwalonych w kosmos tekstów. I to nie tylko w "48 stronach".


"- Czego?!
- Karol Wieczorek?
- Nie! Królowa Elżbieta!
BLAM!
- Nie cierpię rojalistów!" (nie pamiętam dokładnie nazwiska)

"- Pancernik Potiomkin nie wystrzelił!"

I wiele tekstów, które rozwalają, tyle że są to dowcipy sytuacyjne...

Ale i tak najlepsze jest:
"- Nie wiesz jak to jest być najmłodszym synem w wielodzietnej murzyńskiej rodzinie z Pragi Południe." :lol:

Re: Adler i Piątkowski

Post: pn 30.06.2003 10:13
autor: TEO
"Na nic się nie zdadzą umiejętności który nabyłeś w klasztorze WU-DA mistrzu LI-BA-CJA"

"-Ale jak to powinieneś już nie żyć ?!
-Pancerz podskórny HSW*.Nie daje ciała kiedy twoje ciało nawala"
*-Huta Stalowa Wola


"BLAM BLAM BLAM BLAM
Stój bo strzelam"

są troche niedokładne ale kto czytał wie o co chodzi. :D

Re: Adler i Piątkowski

Post: pn 30.06.2003 19:11
autor: Yoghurt
:) :) uwielbiam to :) Jak napisałem w recenzji Wilqa 2 (zapewne mistrz yaqza dziś zamieści)- wyznacznikiem kultowości dzieła jest wejście np. tekstów z owego dzieła do życia codziennego. I "48 stron" jest najlepszym przykładem dzieła kultowego :)

Poza genialnymi tekstami świetne sa tzw. smaczki- ukryte na drugim lub 3 planie. Moje ulubione to dwóch facetów niosących telewizor z napisem "oddalenie". Kto słucha Kazika, ten wie od razu, o co chodzi :) Ale jest wiele takich.

Acha, i mój uluniony z Overloada (dość niedokładnie przytoczony):

"-Co ci się stało?
-Asfalt się ze mną zderzył i skroił buraka
-Co on powiedzieć?
-Murzyn mu wpierdolił i zabrał komórkę
-Polska język trudna język"

:)

Re: Adler i Piątkowski

Post: śr 02.07.2003 6:15
autor: Yaqza
Z takim poczuciem humoru mogliby prowadzic jakiś tok szoł, np. "Stęskiłem się".Czujecie? To by było coś w stylu: pani Joanna od dwudzistu lat nie widziała swojego syna teraz wreszcie ma taką okazję ponieważ...(publiczność i zaproszona do studia pani Joanna czekają w napięciu) pożyczyliśmy od jej męża zdjęcie syna!!! (burza oklasków, pani Joanna dostaje ataku histerii, miota się wokół, rwie włosy z głowy i wypłakuje oczy- oglądalnośc rośnie, telefony się urywają, chłopaki jada do Hołliłud). Albo taki polski Jerry Springer:
-"Czy to prawda że jako wiodącego polskiego polityka pański iloraz inteligencji nie jest wyższy niż IQ średnio odżywionego ślimaka?"
-"yyy, tego, ja..."
-"Postaram się inaczej sformułowac pytanie..."

Re: Adler i Piątkowski

Post: czw 03.07.2003 8:16
autor: Yoghurt
Kariera w telewizji dla A&P to tylko początek, jak mniemam :) Ale o nich jeszcze nie pisało w Naj, a o Śledziu tak :)

Re: Adler i Piątkowski

Post: czw 03.07.2003 23:12
autor: Yaqza
A tam, to tylko kwestia czasu zanim Duet wyląduje w "Pani domu" i takich tam spiskowych periodykach (a tak abstrahując, to zawsze dobijało mnie, że takie szmatławce drukowane są w tak gigantycznych nakładach i mają tylu reklamodawców, że moga kosztować te marne 4,95 przy objętości 100 stron na kredzie. Ale to tylko taka dygresja, nie zwracajcie uwagi). Ryba był wszędzie, bo się wybił jako jeden z niewielu komiksiarzy (ni i Leśniak/skarżycki duetto). ale powiedzmy to wprost= A/P (Aliens vs. Predator? Dżizas...) odstawiają resztę stawki o kilka długości. No, przynajmniej moim skromnym zdaniem- człowieka nie mającego z komiksami nic wspólnego i ich prawie nie czytającego....

Re: Adler i Piątkowski

Post: pt 04.07.2003 18:34
autor: Yoghurt
Ty wiesz, zę o nich kiedyś w Bravo pisali? Top pierwszy krok do kariery w poradnikach kulinarnych :)

Re: Adler i Piątkowski

Post: sob 05.07.2003 23:39
autor: Yaqza
Ha! A jednak! A zmieniając sabdźekt- jak sobie upatrujecie kreskę Adlera? Mnie zabija ta pozorna prostota, podobna do stylu Matta Wagnera- kilka kresek na krzyż, a potrafią tyle przekazać! Coś w tym jest- popatrzcie chociażby na twarze, przecież to minimalizm w najczystszej formie! ale każda postać to indywidualność, każda się wyróżnia...oczywiście, zdarza się, że kadry są momentami nieczytelne (tuszu za dużo albo nawalone elementó otoczenia), ale to wyjątki.

Re: Adler i Piątkowski

Post: ndz 06.07.2003 21:04
autor: TEO
Yaqza pisze:...oczywiście, zdarza się, że kadry są momentami nieczytelne (tuszu za dużo albo nawalone elementó otoczenia), ale to wyjątki.


Nawaleni to byli autorzy(bogom niech będą dzięki)

Re: Adler i Piątkowski

Post: wt 04.11.2003 1:58
autor: Yaqza
Czytaliscie "Prawie 48 stron"? Masakra! CZekam aż Yogh podrzuci reckę, to wrzuci się na Katedrę, ale moge powiedziec tyle- AAAARGHH!!! Jezu, Franky Krova...niesamowity jest ren nasz swojski, swiecki duet....Im się chyba pomysły nie kończą... A" podróba ze stadionu" to tekst numeru.

Re: Adler i Piątkowski

Post: wt 04.11.2003 2:05
autor: Azirafal
Nie lepszy: "Poczekaj. Z tego co pamiętam tutaj zaraz będzie przelatywać goła laska!"? :twisted:

Re: Adler i Piątkowski

Post: wt 11.11.2003 13:27
autor: Lil
Poświęcmy tej scenie jescze pare kadrów...;)

prawie 48 stron czytalam jakis czas temu, teraz moje wydania lezą u kolezanki wiec sobie raczej nie odswierze. Ale rewelacyjne :} Tylko za krotkie ;)

Re: Adler i Piątkowski

Post: pt 21.11.2003 10:49
autor: Hifidelic
Rozwalił mnie napis na ścianie przesłonięty niestety na końcu ramką, lub dymkiem: "sens tego komiksu to [tu właśnie był przesłonięty]"
No i oczywiście nie można zapomnieć o kultowym w pewnych kręgach Lordzie Wajda. A i pracowite zwierzątka zapisały się w annałach... :)[/list]

Re: Adler i Piątkowski

Post: pt 12.12.2003 0:55
autor: Yaqza
Słyszałem żę Adler jest kosmitą. Serio. Moja sąsiadka mówiła. Flądra jedna. A piątkowski to podobnież miał ojca- astronautę. I też go jakiś wirs w kosmosie zaatakował.

Re: Adler i Piątkowski

Post: wt 18.07.2006 18:12
autor: Stoniu
A ja tam czekam aż dueci zabierze się za jakiœ albumik o Kastorze Kriegu lub Rezydencie. Klimaty jak u Lovecrafta :P .No i Status 7, fajna cyber punkowa opowieœć. Co do Resetu to też pamiętam ich różne popisy i to zarówno te poważne (w miejszych iloœciach), jak i te mniej poważne. W zasadzie całkiem niepoważne :P,w iloœciach większych.