Strona 1 z 1

Umarł król - niech żyje król...

Post: wt 30.05.2006 8:42
autor: vision2001
Umarł król - niech żyje król...

Dzięki DK do Polski wrócił nareszcie tani komiks.
A najlepsze w tym było to, że: kreda, 52 strony (co najmniej!), bardzo dobre historie...

Sam już nie wiem, który z wydawanych przez Axel Springer był dla mnie najlepszy... Świetnie czytało się Ultimate X-Men, rewelacyjnie Spektakularnego Spidera, oszołomił mnie New X-Men, a Amazing Spider-man też niczego sobie... Poza tym Supek + Batman - cud, miód...

Szkoda, że się tak szybko skończyło... :(

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: wt 30.05.2006 9:32
autor: Kingpin
vision2001 pisze:Umarł król - niech żyje król...

To kto jest tym nowym królem, który "niech żyje"?

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: wt 30.05.2006 10:12
autor: Azirafal
Kingpin pisze:To kto jest tym nowym królem, który "niech żyje"?


To raz, a dwa - Superman&Batman to cud-miód? :? Mieli kilka dobrych tytułów (Spidery, X-men), a resztę kiepską (S&B, Soul Saga, Silent Hill, Street Fighter, filmówki...). Miałem nadzieję, że ktoś pociągnie chociażby X-men, bo super się ich czytało...

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: wt 30.05.2006 11:17
autor: Yaqza
...co do Street Fightera to się nie zgodzę, jako stary weteran wszelkiej maści mordobić z radością powitałem tę produkcję Udonu (Udo sie czy nie Udo?).

Mam sentyment do wszelkich hadoukenów, szczególnie że kiedyś nie powodowały 125434 hit combo.
Uderzały raz a porządnie:)

A "SF" był lekki, łatwy i przyjemny. No, banalny. I naiwny. Ale fajnie się czytało:)

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: wt 30.05.2006 11:31
autor: Azirafal
Wiesz, Yaq. Czytałem je na bieżąco. I choć do SF też sentyment z dzieciństwa mi pozostał, to jednak liczne (a może same?) wady tego dziełka przesłoniły wspomnienia sprzed lat. Tak że nie, nie jest to dobry komiks, a wręcz jest to komiks kiepski. Czerstwe teksty, bardzo głupia fabuła (pretekst do walk), ale i walki same nie były jakieś zajmujące (tylko po to, by zaprezentować 'firmowe' ciosy bohaterów), rysunki średnie - niby w porządku, ale tak przerysowane, że aż pasujące do konwencji (co plusem też niekoniecznie jest).

Nie. Po prostu - nie. :roll:

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: wt 30.05.2006 12:13
autor: Yaqza
Nie bedę bronił fabuły, bo ta była czerstwa jak bułka pozostawiona samopas na kilka dni. Pewnie, że chodziło o preteskt do podjęcia walki, ale sama walka już - no, w takiej oprawie graficznej az się miło ogląda. Pewnie, były gorsze momenty, ale taki właśnie był "Street Fighter" na konsolach - kolorowy jak diabli. Weźmy na ten przykład "Street Fighter Alpha" (film) - jeśli czytało się teksty nie dało się tego ogladać, fabuła mniej skomplikowana od Gumisiów, ale sama walka, design....poezja.
Na tej samej zasadzie czytało/oglądało się wersję komiksową.
Ale oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że dla przeciętnego fana komiksu "SF" prezentował się miernie:)

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: śr 31.05.2006 12:50
autor: vision2001
vision2001 pisze:Umarł król - niech żyje król...


Osobiście chodziło mi o to, że wielki żal mnie ściska z powodu zrezygnowania przez Axel Springer z wydawania komiksów. Chciałbym, żeby wrócili na rynek wydając zeszyty 52-stronicowe nawet za 10 PLN. Co do reszty opinii - sorka, ale każdy z nas ma swoje własne upodobania - o gustach się nie mówi. Mnie osobiście podobał się Batman & Superman i chciałbym kupować kontynuajcę. Co do X-ów to Ultimate i New X-Men na bank by się pojawiły u mnie na półce. Spider to tylko Spektakularny, bo Zadziwiający to już w mniejszym stopniu.

Chciałbym, żeby wróciły czasy taniego, Dobrego Komiksu...

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: czw 01.06.2006 11:52
autor: Kingpin
Axel nigdy nie był "królem" na komiksowym poletku.
Mieli mocne wejście, ale równie mocno upadli. Co do oferty wydawniczej - były, są i będą komiksy o wiele lepsze niż Ultimate X-men czy Superman/Batman.
Nie przesadzałbym z tymi zachwytami.
Choć muszę przyznać, że brakuje mi tanich zeszytówek na poziomie, do poczytania w tramwaju. New-X-men Morrisona? OK. ASM Straczyńskiego? OK. Ale o reszcie spokojnie można zapomnieć. Ja już nie pamiętam.

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: pt 02.06.2006 15:15
autor: locos22
DK miały dwie podstawoe zalety były tanie i łatwo dostępne. Upadek tego tytułu mnie zasmusił. Nie dlatego tego że te komisky były wyjątkowo dobre. Były średnie. Ale jeżeli takiemu Axel Spirngerowi, przy nakładach na reklame jakie posiadaję, się nie udało wydawać tanich komisków w Polsce, to nikt na razie niebędzie tego próbował robić.

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: wt 06.06.2006 21:18
autor: gino
no, szkoda ze padli, wielka szkoda. pamietam, ze szczerze sie zdziwilem ze sie zwijają, raczej bylem pewien ze z taką koncepcją wydawniczą (tanio, często-gęsto, kolorowo dla młodzieży) nie może sie nie udać. a tu prosze.
szkoda, nie wiem czy ktos sie teraz jeszcze szarpnie na probe wydawania w TM-Semic style :(

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: śr 07.06.2006 6:51
autor: vision2001
Widzę, że każdy potrafi tylko narzekać...

Pamiętajcie, że Axel równie dobrze mógłyby wydać np. całe The Ultimates vol. 1 w formie zeszytowej i kosztowałoby to tyle ile kosztowało nas kupienie komiksów wydanych do połowy przez Egmont. A pewnie kosztowałoby to o wiele mniej :? Szkoda, że rynek komiksowy w polsce jest tak niestabilny.

I prawda - myślę, że nikt nie wysili się na rozpowszechnianie taniego komiksu w Polsce... (Niby to, co wydaje Mandragora jest tanie, ale jakoś nie do końca mnie interesujące...)

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: czw 08.06.2006 19:17
autor: locos22
mandra nie jest tania w cenie DK wydaje komiksy dwa razy cieńsze.

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: pt 09.06.2006 7:57
autor: Graalion
Ale to i tak o wiele taniej niż kiedyś :wink:

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: pt 09.06.2006 8:34
autor: Yaqza
W rzeczy samej. I - jak sądzę - cena i nakład są na tyle skalkulowane, by obie strony były zdowolone. Spójrzmy prawdzie w oczy - w chwili obecnej za ładnie wydany zeszyt liczący te 24 strony zapłacimy 5 zł - a na taki wydatek stać chyba każdego komiksiarza (i nie tylko). Szczególnie biorąc pod uwagę wcześniejszą cenę mandragorowych zeszytów.

Re: Umarł król - niech żyje król...

Post: wt 13.06.2006 19:41
autor: locos22
Swoją drogą ostatnio mnie Mandra pozytwnie zaskoczyła. Kupiłem w księgarni komlet 12 puniszera. I w czasie czytania patrzę że ostanie numety są tańsze niż pierwsze o prawie 50%. Wobec coraz bardziej rosnącej cen Egmontu to cieszy.