dd1

tłumaczenie Strażników Orlego Pióra ----

----

dd

...przemyślenia, refleksje, obserwacje i wszystko co przyjdzie Wam tylko do głowy. Także oferty kupna, sprzedaży i wymiany komiksów.

Moderatorzy: ljc, charlie_cherry

tłumaczenie Strażników Orlego Pióra

Postautor: yarko » wt 31.01.2006 18:58

Jako fan komiksów, a jednocześnie anglista od lat zajmujący się tłumaczeniami, z wielką frajdą przyjąłem do wiadomości wydanie przez Mandragorę komiksów edukacyjnych z tłumaczeniem na angielski. Jako że mam rodzinę w USA, pomyślałem że sprawię im radość wysyłając dwa pierwsze tomiki całkiem ciekawego komiksu. Niestety - nie zrobię tego, bo już po przeczytaniu kilku stron i porównaniu tekstów o mało nie spaliłem się ze wstydu. Tak żenująco niskiego poziomu tłumaczenia, błędów merytorycznych i GRAMATYCZNYCH nie widziałem nawet w wypracowaniach licealistów. Żeby człowiek który mieni się profesjonalistą (mowa o Orcenaugorze) robił tak ohydne błędy??? Jego tłumaczenie to TRAGEDIA! Nie dość, że w wielu miejscach tekst angielski kompletnie odstaje od oryginału, to w dodatku roi się od błędów gramatycznych, które może sensu zdania nie zmieniaja, ale za to jak fatalnie świadczą o tłumaczu i wydawcy! O tym, że w takich tekstach stylizowanych na język archaiczny, także w tłumaczeniu należy zadbać o chociaż przybliżony poziom, język należy "postarzyć", zarchaizować, żeby oddać klimat i ducha treści - nawet nie wspomnę. No, ale to trzeba po prostu umieć. Mandragora chyba nie puściła by komiksu w kórym tekst brzmiałby mniej więcej tak: "Dałem to innemu ludziom", a takie byki sadzi Orkanaugorze! WSTYD! Zresztą, tłumaczenia na polski amerykańskich komiksów w wykonaniu Orkinaugorze też nie są rewelacyjne, tylko brak w nich błędów gramatycznych (ze względów oczywistych).
yarko
 

zgadza sie, tez dostrzeglem tam sporo bykow

Postautor: damiano » śr 01.02.2006 19:31

az z ciekawosci zajrzalem do wywiadu z Mandragora na jakiejs stronie komiksowej, i tam okresla sie Orkenaugorze jako "najlepszego" tlumacza. Buuhehehehehe, skoro on jest najlepszy, to jakie sa tlumaczenia innych ekspertow ze stajni Mandragory? ;)))))
damiano
 

Re: tłumaczenie Strażników Orlego Pióra

Postautor: repek » pt 03.02.2006 17:42

Dwa pytania mam:

1. Czy możesz podać te błędy? Jakieś przykłady konkretne.

2. Archaizacja języka w tym przypadku byłaby głupotą. Pseudoarchaiczny tekst polski jest dla czytelnika zrozumiały, ale tekst angielski ma być pisany w języku współczesnym, bo to języka współczesnego ma uczyć. Czyli raczej nie tłumaczenie 'piękne i wierne', ale funkcjonalne. Inaczej wydawnie takiego komiksu byłoby bezsensem.

Pozdrawiam
"Jeśli Batman jest taki sprytny,
to dlaczego nosi majtki na spodnie?"
http://komiks.polter.pl
repek
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 37
Rejestracja: śr 11.01.2006 18:01
Lokalizacja: Strefa Cienia

Re: tłumaczenie Strażników Orlego Pióra

Postautor: angol » pt 24.02.2006 23:20

repek pisze:Dwa pytania mam:

1. Czy możesz podać te błędy? Jakieś przykłady konkretne.

proszę bardzo (str = strona / R = ramka / X=>Y = jest X powinno być Y):

- str 1
R 3 / Prince => Duke (Prince to SYN króla, a Duke to tytuł książęcy z NADANIA, a nie dziedziczenia)

- str 2

R 1 / Though => However (oba znaczą jednak, ale kontekst wskazuje że chodzi o kontrast, a THOUGH oznacza zdanie wynikowe)

We catch => We weill catch (najprostsze zdanie w czasie FUTIURE)

R 5 / sons => sons' (dopełniacz)

- str 4

R 2 / in the name => on behalf of (w imieniu, a nie w IMIĘ)

- str 6

pień - tree trunk
te koszule - these shirts
w dniu - ON the day (BOŻE!!!)

str 7

- uncle => the uncle (przedimek)
- find => look for
- książęcy - Duke's

str 8

- jakże to? - how come?
- wiozę - I'm transporting
- słyszeliśmy - we hear (tylko Present Simple w takim kontekście)
- A urządza - so he is (przeiceż to TERAZ sie dzieje!)

str 9

- znamy się od - we HAVE known each other (!!!!!!!!!!!!!!!!!!)

str 11

- siedzi - is sitting
- nie będziecie krzywi - if you don't mind
- therefore => hereby
- imię przyszłego - THE name of the future...
- let it bring... => HE WILL bring... (kompletna zmiana znaczenia polskiego tekstu!)

str 12

- where has it came => where has it ALL COME

str 13

- ...whose hair were => ... whose hair WAS (nawet przedszkolak wie że WŁOSY w ang są NIEPOLICZALE i maja tylko liczbę poj.!!!)

str 23

- ...made mice to help... => made mice help (po "make" nie ma TO !!!)

str 24

- Bolesław Krzywousty => Boleslaus the Wrymouth (przecież ma historyczny ang odpowiednik!!!)

- another stories = other stories (another jest dla liczby poj. !!!)

I KILKADZIESIĄT POMNIEJSZYCH BŁĘDÓW KTÓRYCH NIE CHCIAŁO MI SIĘ WYPISYWAĆ.... ZGROZA I WSTYD...

2. Archaizacja języka w tym przypadku byłaby głupotą. Pseudoarchaiczny tekst polski jest dla czytelnika zrozumiały, ale tekst angielski ma być pisany w języku współczesnym, bo to języka współczesnego ma uczyć. Czyli raczej nie tłumaczenie 'piękne i wierne', ale funkcjonalne. Inaczej wydawnie takiego komiksu byłoby bezsensem.

ZGADZAM SIĘ, CHOCIAŻ MALEŃKIE ARCHAIZMY KTÓRE CIĄGLE FUNKCJONUJĄ W ANG (NP. THEE = YOU, THY = YOUR) I SĄ CZĘSTO SPOTYKANE W KINIE I LITERATURZE NIE ZASZKODZIŁYBY. NO ALE :)

Pozdrawiam


TEŻ POZDRÓWKA, ANGOL
angol
Pustelnik
Pustelnik
 
Posty: 1
Rejestracja: pt 24.02.2006 22:42

Re: tłumaczenie Strażników Orlego Pióra

Postautor: repek » wt 18.04.2006 10:26

No, i teraz to ma sens - biało na ciemnym. :)

Podesłać Mandragorze i niech się ustosunkują.

Pozdrawiam
"Jeśli Batman jest taki sprytny,
to dlaczego nosi majtki na spodnie?"
http://komiks.polter.pl
repek
Wędrowiec
Wędrowiec
 
Posty: 37
Rejestracja: śr 11.01.2006 18:01
Lokalizacja: Strefa Cienia

Re: tłumaczenie Strażników Orlego Pióra

Postautor: Yaqza » śr 19.04.2006 9:38

Mandra już odpowiadała w tej materii - kolejne tomy serii mają być sprawdzane przez native speakerów. Zobaczymy, na ile podskoczy jakość tłumaczenia.
Osobiście życzę szczęścia, bo sama inicjatywa, jako taka - conajmniej świetna.
Wiele jest dróg prowadzących na Szczyt. Lecz kiedy już tam dotrzemy, wszyscy zobaczymy ten sam księżyc...
Awatar użytkownika
Yaqza
Lord
Lord
 
Posty: 1060
Rejestracja: sob 21.06.2003 0:09
Lokalizacja: Ra-doom

tłumaczenia

Postautor: yarecki » sob 17.06.2006 20:46

"Yaqza": Mandra już odpowiadała w tej materii - kolejne tomy serii mają być sprawdzane przez native speakerów. Zobaczymy, na ile podskoczy jakość tłumaczenia.
Osobiście życzę szczęścia, bo sama inicjatywa, jako taka - conajmniej świetna.

=============================

Jak widać nawet native nie pomógł, bo zeszyt 3 to po prostu kpina (a podobno korektę native robiła). Więc Mandra wykonała jedyny słuszny ruch - stary tłumacz - WON, i mamy nowego ;) Zeszyt 4 to poezja dla ucha, zajebiście przetłumaczony, ten nowy gość ma po prostu TALENT, i zna się na rzeczy!. Serię INRI też on robi, kapitalnie przetłuaczone cytaty biblijne.
yarecki
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 295
Rejestracja: sob 17.06.2006 20:33


Wróć do O komiksach

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

cron