dd1

Komiksy Disneya :) ----

----

dd

...przemyślenia, refleksje, obserwacje i wszystko co przyjdzie Wam tylko do głowy. Także oferty kupna, sprzedaży i wymiany komiksów.

Moderatorzy: ljc, charlie_cherry

Komiksy Disneya :)

Postautor: Vampdey » ndz 25.04.2004 14:16

Czytałem dział komiksowy na Katedrze, a tam ktoś dał recki staruteńkich komiksów Disneya...
Pobiegłem do garażu... i znalazlem! Cztery 'Giganty' z 93-94! Pochłonąłem natychmiast, łezka w oku ;). Potem do salonu prasowego - porównać z tymi wydawanymi dzisiaj Gigantami.
To nie to samo. Już nie ta kreska, nie ten naprawde zwalający z nóg humor, pomysły, klimacik - teraz zatracono... Te stare komiksy z udziałem Sknerusa, Diodaka i siostrzeńców to dla mnie coś wspanialego :)...

Co powiecie, wasz stosunek to rzeczy podpisanych 'Walt Disney'?

PS. Sorry za topic, powstrzymać się nie mogłem :).
Obrazek
Awatar użytkownika
Vampdey
Katedralny Malkontent
 
Posty: 209
Rejestracja: sob 16.11.2002 20:34
Lokalizacja: Bełchatów/Łódź

Re: Komiksy Disneya :)

Postautor: Jander » ndz 25.04.2004 16:11

Przez pewien czas czytałem Donaldy, ale przestałem kupować gdy komiksy mnie już zupełnie nie bawiły i całą gazetkę chłonąłem w 15 min.
Później kupiłem parę gigantów - same komiksy za odpowiednią cenę. Warto wiedzieć, że Donald gra w bitewniaki i czyta MiMa (o tym był jeden komiks, w którym Donald spotkał Gandalfa i przeniósł się do Środziemia) :)
Kiedyś to komiksy Disneya to było coś, teraz traktuję to jedynie jako komiksy dla młodszych czytelników.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jander
Czujnik ;-)
Czujnik ;-)
 
Posty: 48
Rejestracja: sob 09.11.2002 23:07
Lokalizacja: Wrocław / Mysłowice

Re: Komiksy Disneya :)

Postautor: Alganothorn » pn 26.04.2004 8:18

czytywałem, zwłaszcza jako historyjki do pewnej nieobecnej już gumy...
;-)
kiedyś, dawno temu, komiksy Disneya były uniwersalne: można je było czytać niezależnie od wieku, teraz są niesamowicie infantylne i nastawione jedynie na najmłodszych;
nie wiem dlaczego: może kiedyś szczątkowa obecność komiksów dla starszych czytelników sprawiała, że Donald miał szerszą bazę odbiorców, a teraz target produktu się zmienił - nie ma pojęcia, teraz to zupełnie pozycja nie dla mnie...
swego czasu miałem dwa tomy komiksów wielkości książek telefonicznych wydane za Oceanem; był tam Superman, był Batman, ale byli i Disneyowi podopieczni (jakieś antologie z wczesnych lat 80) - wszystko trzymało wysoki poziom, wszystko było znakomite...jak patrzę na współczesnego Disneya w naszym kraju to sie przykro robi, a obawiam się, że nie tylko u nas zmienił się odbiorca docelowy tych komiksów, fabułą rządzi marketing
:-(
pozdrawiam
We've all been raised on television to believe that one day we'd all be millionaires, and movie gods, and rock stars. But we won't. And we're slowly learning that fact. And we're very, very pissed off.
Awatar użytkownika
Alganothorn
Rycerz
Rycerz
 
Posty: 321
Rejestracja: pn 06.01.2003 23:02
Lokalizacja: point of no return


Wróć do O komiksach

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości