Kącik gnojenia ----

[Yaqza]

...czyli kogo nie lubicie, co się wam nie podoba, komu chcecie napluć w twarz- wszystko to da się zrobić w tym topicu. Walcie prosto z mostu co wam podeszło, co nie itd.- szczerze i bez ogródek!

[Yaqza]

Dobra, widzę że nie macie zastrzeżeń do żadnego czytanego komiksu, to może ja zacznę, coby ośmielić towarzystwo- czytałem ostatnio "Dogmat"- rysunki są na poziomie zeszytu do polskiego jakiegoś podstawówkowicza. Kolory jeszcze spoko- akwarele, kredki , ale sam szkic...Jezu, okropność. Straszne. Zabija 80 % przyjemności czytania.
Inna kwestia: "Achtung Zelig!"- tak, tak, ten niezwykły, uwielbiany przez koneserów komiks. Dla kogo on został napisany? Chyba tylko dla autorów, bo przyznam ze nie kumam praktycznie nic z fabuły. Co to ma być? Witkiewicz? Mrożek?
Na pohybel!!

[Azirafal]

Miało być w "Nowościach", ale co tam. Niech żyją wolne i rozrastające się topiki! (i wolny Kurdystan! )

Pattern - o jezu chryste, cóż to za gówno... O ile sam pomysł jest względnie ciekawy (przynajmniej początkowy zamysł) - odrzucenie Boga, miasto zmechanizowane... Na pewno autorzy sporo korzystali ze SteamPunk'owych klimatów (inna sprawa, że z początku przed oczy rzucił mi się obraz jak z Thief'a). I tyle dobrego o komiksie... Rysunki są KOSZMARNE!!! Straszne po prostu i nie dające się oglądać. Często zamazane, nie do odczytania, jakby ktoś narysował coś brzydko, polał to coś wodą i rozbełtał trochę, żeby nikt nie zauważył jak bardzo spieprzył robotę! Kolory utrzymane w sraczkowatej czerni i żółci... Brrrrrr, paskuda! Sama fabułka też nie ma w sobie nic wciągającego... Jak na kryminał, zbyt mało emocjonujące. Jak na powiastkę filozoficzną, zbyt banalne. Jak na cokolwiek innego... po prostu zbyt NUDNE!!! Argh! Tego się czytać nie da... Postaci też drewniane, jakby z innej bajki... Sytuacje, dialogi, narracja - wszystko albo banały albo pseudo-inteligenckie tekściki pauperum.

Ech... Że też na takie gówna idzie dzisiaj kasa. Tak wydawnictw, jak i czytelników. Bo nadzieje dotycące tego albumu były naprawdę wysokie (nie wiem, kto je tak rozdmuchał... ja tylko tak słyszałem... )...

[Yaqza]

Dobra, teraz będzie niesportowo- Kamikaze Kaito Jeanne. Tak, czytałem to. Tak, w całosci. Tak, było ciężko...
Dżizas, dawno nie widziałem tak zdebilałego komiksu. No, ostatnio chyba tylko Gundam. Co ciekawe on niektórym się podoba (to nie jest żart)- ale dla mnie KKJ to:
-ograne schematy
-żałosne dialogi
-oklepana, kserobojowska oprawa graficzna
-durne załozenia
-dziwna pod względem psychiki autorka
-bzdurność, dupowatosć i chałowatosc (bardzo subiektywne odczucie)

Dziękuję, zgnoiłem. Ktoś chce podyskutować?

[Fingrin]

Apokalipsomania!! Do kitu. Schemat goni schemat. Znowu odkurzanie problemów z xczasem i czasoprzestrzenią. Rysunki klasyczne, nudne i właściwie brzydkie!!!
Wieczny Pokój. Po bardzo dobrej Wiecznej Wojnie spodziewałem się naprawdę fajnego komiksu. Tymczasem scenariusz nudny i banalny. Pełno jakiś pseudofilozoficznych banałów o naturze życia, wszechświata itd. Właściwie komiks ten niszczy jakąś spójność świata Wiecznej Wojny. Przynajmniej rysunki dalej na tym samym wysokim poziomie, ale ponoć artyści się rozwijają??

[Yaqza]

Następny kandydat:D.
Soul Saga z Dobrego Komiksu- o tak, to ci gniot!. Rysunki na poziomie Image'u w jego najgorszej postaci- czylu klonów Jima Lee i Marca Silvestri- Boże, tu wszystki twarze rysowane są na jedną modłę! Noi panny o takich wymiarach,że pewnie maja problemy z utrzymaniem pionu. Dodajmy scenariusz który w gruncie rzeczy trudno wziać za scenariusz, nudny, przewidywalny i nawet nie dziecinny...raczej niemowlęcy. Wszystko razem daje komiks, na który szkoda wydac nawet te 4,90....Odradzam

[J.T.]

Zgadzam się! Soul saga po prostu obraża inteligencję czytelnika takim żałosnym, typowo amerykańskim scenarem. Rysunki są równierz miejscami koszmarne
Jeden z najgorszych komiksów jakie czytałem

[Robinson]

Ciekawe czy ktoś tu jeszcze zagląda Ostatnimi czasy wydano u nas Spawn /Batman, i oczywiście jak na wielkiego wielbiciela Batka, oraz miłośnika Spawna, kupiłem. Spodziewałem się wiele, ale niestety zawiodłem się na maksa. Scenariusz średni właściwie kiepski (od Millera więcej się spodziewałem), rysunki średnie od McFarlena więcej się spodziewałem (to raz Batman ma rozwalone ramie by w następnym kadrze być już nienaruszonym).A mistrzostwem jest jak Batman zakłada opatrunki na kostium, ten plasterek ma masce jest poprostu rozwalający. Pozycja tylko dla miłośników obu panów i to tylko po to by zapełnić kolekcję. Ale i tak powinno być dużo, dużo lepiej

[Jakub Cieślak]

A to ja się tu udzielę, a co! Niejaki Bartosz "Termos" Słomka dostaje ode mnie ochrzan za "całokształt". Potrafi świetnie rysować, a tworzy jakieś prostackie i proste bazgroły z idiotyczną treścią. Weź TY się chłopie za siebie...

[Azirafal]

A to ja się tu udzielę, a co! Niejaki Bartosz "Termos" Słomka dostaje ode mnie ochrzan za "całokształt". Potrafi świetnie rysować, a tworzy jakieś prostackie i proste bazgroły z idiotyczną treścią. Weź TY się chłopie za siebie...

Popieram. Całkowicie.

[nrt]

Damskie dramaty.
Dla mnie, to są jakieś niewydojone bazgroły których poziom obraża czytelnika, w najlepszym razie szkice robocze. To się nadaje może do bezpłatnej gazety w formie pasków, ale nie albumu za który ktoś chce 20 zetów. Co do fabuły, to się nie wypowiem, bo nie czytałem. Autorka powinna nast. razem postawić na współpracę z rysownikiem zamiast sama rysować bohomazy. Wiem że to komiks satyryczny, ale czy musi być taki szpetny?

[celtic]

Wczoraj przeglądałem sobie aukcje na Allegro i po prostu krew mnie zalała . Dlaczego wśród komiksiarzy są tacy idioci którzy za komiks wydany w poprzednim miesiącu są wstanie dać 100% więcej kasy + koszty przesyłki , niż kupić go w księgarni lub epiku . A jeśli są tak leniwi , żeby ruszyć dupę z domu to niech sobie go zamówią w jakiejś księgarni internetowej . Czy oni nie wiedzą , że niszczą i tak ledwie się trzymający rynek komiksowy ? LUDZIE NIE KUPUJCIE Z DRUGIEJ RĘKI NOWYCH KOMIKSÓW NA ALLEGRO , PRZECIERZ W TEN SPOSÓB PRZYCZYNIACIE SIĘ DO CAŁKOWITEGO UPADKU NASZYCH RODZIMYCH WYDAWCÓW !!!

[Ziemniaked]

Damskie dramaty.
Co do fabuły, to się nie wypowiem, bo nie czytałem.

Jak nie czytales to nie krytykuj

[Yedyny]

Mi natomiast nie pasuja grzebiety z serii "Kajtek i Koko" - pierwsze 2 albumy OK, ale pozostale - brak znaczka Egomentu, poza tym nazwa serii prawie niewidoczna (wyglada jak plama)! 3eba bylo pomyslec o tym wczesniej i zrobic pionowy napis stosujac te sama czcionke!
.... karramba!!!!!!!!!

[anime]

Pattern - o jezu chryste, cóż to za gówno... O ile sam pomysł jest względnie ciekawy (przynajmniej początkowy zamysł) - odrzucenie Boga, miasto zmechanizowane... Na pewno autorzy sporo korzystali ze SteamPunk'owych klimatów (inna sprawa, że z początku przed oczy rzucił mi się obraz jak z Thief'a). I tyle dobrego o komiksie... Rysunki są KOSZMARNE!!! Straszne po prostu i nie dające się oglądać. Często zamazane, nie do odczytania, jakby ktoś narysował coś brzydko, polał to coś wodą i rozbełtał trochę, żeby nikt nie zauważył jak bardzo spieprzył robotę! Kolory utrzymane w sraczkowatej czerni i żółci... Brrrrrr, paskuda! Sama fabułka też nie ma w sobie nic wciągającego... Jak na kryminał, zbyt mało emocjonujące. Jak na powiastkę filozoficzną, zbyt banalne. Jak na cokolwiek innego... po prostu zbyt NUDNE!!! Argh! Tego się czytać nie da... Postaci też drewniane, jakby z innej bajki... Sytuacje, dialogi, narracja - wszystko albo banały albo pseudo-inteligenckie tekściki pauperum.

O kupiłem kiedyś, i powiem - zgadzam się całkowicie z opinią autora tego postu. Dołożę jeszcze coś. Otóż autor Patterna rysuje całkiem całkiem, lecz nie umie w odpowiedni sposób zagospodarować swoim talentem. Takich gości jest zresztą sporo...

[turucorp]

Dołożę jeszcze coś. Otóż autor Patterna rysuje całkiem całkiem, lecz nie umie w odpowiedni sposób zagospodarować swoim talentem. Takich gości jest zresztą sporo...

Zajebisty tekst, szczegolenie w kontekscie tego, ze Rafal od dluzszego czasu siedzi w Japonii, zajmujac sie animacja i komiksem dla miejscowych i amerykanow.
Jak juz odgrzebujesz posty sprzed ponad czterech lat, to sugeruje wczesniejsze zorientowanie sie w temacie
Rownie wielkiego "braku umiejetnosci w zagospodarowaniu wlasnym talentem" zycze.