Ekspedycvja Bogowie z Kosmosu ----

[Dariusz Żory]

Witam zachęcam do poubienia tej strony Zachęcam do polunbienia tej strony komiksu Ekspedycja
https://www.facebook.com/bogowiezkosmosu

Celem strony jest wzonowienie Komiksu oraz stworzenia serii od począdku.

[General75]

Gdyby któreś wydawnictwo zrobiło reedycję Ekspedycji w twardej okładce, to komiks pewnie by kosztował gdzieś około 200-250 złotych. Nie wiadomo jak by się sprzedawał. Nie zapominajmy że KAW na wydawał niektóre części aż do przesady. Wprawdzie jest mniej części 1,6,7, a 8 w ogóle nie wydał. Dochodzi jeszcze wydanie z Muzy. Na obecne czasy nie jest, może rewelacyjne, ale mimo wszystko w twardej.
Dodam jeszcze, że swego czasu czytałem w którymś z czasopism komiksowych że w planach były 9-12 tomy Ekspedycji. Ale coś nie wyszło z prawami.

[ljc]

jakby kontynuację miał rysować Polch, tak jak to zrobił w Żbiku, co go KG wydała, to dziękuję Bogu, że się nie udało...
patrząc na ostatniego, reaktywowanego Funky'ego, też nie chcę nowej Ais...

Celem strony jest wzonowienie Komiksu oraz stworzenia serii od począdku.

stworzenie serii od początku?? czyli co?

[General75]

O tej kontynuacji Ekspedycji czytałem dawno temu i nie pamiętam szczegółów jak to miało wyglądać.
W każdym razie nie doszło do kontynuacji.
Co do ostatniego wydania Kovala to się zgadzam z Tobą.
Te czarne okładki... wyglądają smutnie i nie zachęcają do kupna komiksów.
Dziwi mnie to że nie wykorzystano okładek z pierwszych wydań, tych z Komiks-Fantastyka i Komiks.

[Dariusz Żory]

Po pierwsze szkoda że forum nie poprawiło mojego błędu w tytule. Ale to na marginesie.

Reedycja o którą proszę to wydanie albumowe bo faktycznie integral by to za duży koszt.

stworzenie serii od początku?? czyli co?

Czyli unowoczesnienie technologi z komiksu ta zawarta w komiksie nie trzyma zwyczajnie pozimu technicznego. Chętnie też złapał w swe łapkska komiksy wydawane na dzisiejszym poziomie.

w planach były 9-12 tomy Ekspedycji. Ale coś nie wyszło z prawami

To cudowna wiadomość chętnie przeczytał bym kontynuację.


Pomysł na komiks jest ponad czasowy i może miec nieskonczona ilość warjacji jak do tąd na naszym rynku takich komiksów jest nie wiele. Ciekaw jestem co na sam pomysł namaowania komiksu od nowa jest sam pan Polch. Ciekawi mnie czy istnieje w Polsce grupa rysowników którzy zechcieli by wydać fanowskie tomy ekspedycji.

[Dariusz Żory]

https://www.facebook.com/bogowiezkosmosu?ref=hl

Rynek Polskich komiksów ostanio zaczyna się budzić a niewiele jest typowo polskich komiksów znanych w świecie chciał bym poczytć nowe wariacje i odświeżoną wersje Ekspedycji może któreś z wydawnictw wysłuch mój apel i zoorganizuje konkurs na komiksy, oraz wyda Ekspedycje raz jeszcze jako oldshol oraz odświeżoną wesję.

[ljc]

Po pierwsze szkoda że forum nie poprawiło mojego błędu w tytule. Ale to na marginesie.

Reedycja o którą proszę to wydanie albumowe bo faktycznie integral by to za duży koszt.

stworzenie serii od początku?? czyli co?

Czyli unowoczesnienie technologi z komiksu ta zawarta w komiksie nie trzyma zwyczajnie pozimu technicznego.

ty tak na poważnie?

[Ystad]

Po pierwsze szkoda że forum nie poprawiło mojego błędu w tytule. Ale to na marginesie.

raczej szkoda, że zaczynając wątek zrobiłeś błąd w tak ważnej rzeczy jak tytuł tegoż.

Nie wierze w reedycję Ekspedycji, czy to w wydaniu zbiorczym, czy w zeszytach. za duże nakłady w latach 1982-1990, żeby się to opłacało.

Lądowanie w Andach - 1982 - 100 350
Ludzie i potwory - 1984 - 200 350
Ludzie i potwory - 1990 - 200 260
Walka o planetę - 1985 - 300 350
Walka o planetę - 1989 - 200 260
Bunt olbrzymów - 1986 - 300 350
Zagłada wielkiej wyspy- 1987 - 250 350
Planeta pod kontrolą - 1990 - 150 000
Tajemnica piramidy - 1990 - 100 000

[Dariusz Żory]

Całkiem poważnie podchodzę do tematu. Nowoczesne wydania mogły by być wzbogacone o dodatkowe materiały. Faktem jest że nakłady komiksu są gigantyczne i tu dziękuę za informacje jednak wydanie w nowoczesnym stylu od począdku serii jest całkiem realne.

[piotrassss]

Ciekaw jestem co na sam pomysł namaowania komiksu od nowa jest sam pan Polch. Ciekawi mnie czy istnieje w Polsce grupa rysowników którzy zechcieli by wydać fanowskie tomy ekspedycji.

To raczej nierealne. Nawet gdyby Polchowi się chciało, to w tempie 1 album rocznie doczekalibyśmy się tego za 9 lat.

[Dariusz Żory]

To raczej nierealne. Nawet gdyby Polchowi się chciało, to w tempie 1 album rocznie doczekalibyśmy się tego za 9 lat.

Czemu pan Polch miał by pracować nad komiksami osamotniony. Dzięki odnowionej serii wielu rysowników mogło by się zaprezentować szerszej publice.

Po za Ekspedycją można by było stworzyć wiele różnych komiksów czerpiących luźno z komiksowego pierwowzoru (np: ludzkość sama może stać się starożytnym kosmitą itp), wariacji jest wiele. Zwróćmy uwagę na rynek komiksu Francuskiego na którym do komiksów podchodzi sie luźno. Przykładem na Polskim rynku są spin-offy Thorgali. We Francji, USA to jest norma komiksowa.


Nie przekreślajmy komiksu zwyczajnie został zapomniany a nie potrzebnie bo pomysl jest świetny.

[General75]

Bogusław Polch serię o Ais rysował szybko i sprawnie. Osiem tomów w ciągu pięciu lat.

Tytuł i rok zakończenia rysowania:
Lądowanie w Andach - 1977
Ludzie i potwory - 1978
Walka o planetę - 1978
Bunt olbrzymów - 1979
Zagłada wielkiej wyspy- 1979
Planeta pod kontrolą - 1980
Tajemnica piramidy - 1981
Ostatni rozkaz - 1982

Pewnie z miesiąc zajęło Mu nałożenie kolorów na jeden album.

[kokosz]

To raczej nierealne. Nawet gdyby Polchowi się chciało, to w tempie 1 album rocznie doczekalibyśmy się tego za 9 lat.

Ludzie, o czym wy mówicie?

Odświeżyć komiks? Zauktualizować technologię? Komiks jest utworem, został wykonany tak, a nie inaczej. Nie ma czegoś takiego jak "odświeżenie". Jak chcesz, możesz komuś zlecić zrobienie go od nowa.

Żaden autor (a na pewno pan Polch) nie zgodzi się na przerobienie jego utworu. Nie zgodzi się też rysować go od nowa (no, chyba, że zaproponujesz mu naprawde astronomiczne honorarium). Co więcej, jestem przekonany, że nawet jakby narysował, stara wersja podobała by ci się bardziej.

Jeśli faktycznie chciałbyś zrobić nową wersję, to musiałbyś zakupić licencję od spadkobierców Mostowicza na scenariusz, od wydawcy Danikena jako utworu pierwotnego, musiałbyś zlecić grafikowi narysowanie go, i jeszcze musiałbyś kupić od Polcha zgodę na wykorzystanie koncepcji graficznych z jego wersji (bo nie wierzę, że zrobiłbyś coś całkiem innego, a jakby nowa wersja była podobna do starej w jakiś elementach, to trzeba by uzyskać (=kupić) zgodę na ich wykorzystanie).

Z tego co wiem tak było w przypadku "Wiedźmina" - producenci serialu wzorowali się na komiksie Polcha nie pytając go o zgodę i sprawa chyba skończyła się w sądzie. Producenci gry kupili prawa do koncepcji graficznych z komiksu i jest cisza.

Wracając do nowej "Ekspedycji" - finansowo byłaby to katastrofa. Kasa na kupienie wszystkich licencji - ogromna, a sprzedaż - pewnie jak zawsze, czyli 500-1000 egz. Więc jak ktoś chce utopić kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy - to wydaje się znakomitym pomysłem.

Co innego reedycja. Ystad nie masz racji, wg mnie opłacalność w ogóle nie zależałaby od ogromnych nakładów w PRL, tylko od pojemności rynku teraz. Reedycję zrobiła Muza, więc możliwe to jest (co znów przeczy tezie Dariusza, że komiks został zapomniany). Wydania Muzy nie da się już kupić, więc kolejna reedycja byłaby zasadna. Ale czy finansowo dałoby się na tym wyjść na swoje - tego nie wiem.

[Ystad]

Co innego reedycja. Ystad nie masz racji, wg mnie opłacalność w ogóle nie zależałaby od ogromnych nakładów w PRL, tylko od pojemności rynku teraz. Reedycję zrobiła Muza, więc możliwe to jest (co znów przeczy tezie Dariusza, że komiks został zapomniany). Wydania Muzy nie da się już kupić, więc kolejna reedycja byłaby zasadna. Ale czy finansowo dałoby się na tym wyjść na swoje - tego nie wiem.

Tak. Pojemność rynku to drugi z ważniejszych argumentów.

Ale chodzi mi o fakt, że Ci, którzy chcą mieć ten komiks już go mają. W takiej (K.A.W.) czy innej formie (Muza). więc tu by się jeszcze deko ta wspomniana "pojemność rynku" zmniejszyła.
jest niby (według mnie) utopijna szansa, że ktoś kto czytał te komiksy 20 lat temu jakby zobaczył (musiałby go zobaczyć, a z tym już jest inny problem) może by się skusił na zakup.
Konkluzja - ja swojej prywatnej kasy bym nie wykładał na wydanie tego, bo najnormalniej nie wierzę, że by mi się ona zwróciła.

[Dariusz Żory]

Bez nerwów panowie. Reedycja jak już pisałem gdyby wyszła z całą pewnościa wzbogacona była by o nowe materiały jak ktoś już pisał na tym forum podobno planowane były inne albumy. Nie zgadzam się że reedycja nie była by kupowana wydania nowoczesne komiksów są poprostu na wyższyma poziomie. Sam posiadam starego sznikla a i tak kupiłem tego w koleorze i uwarzam że jest zdecydowanie lepszy.

Co do odnowienia serii jak pisałem może to być luźne naiwązanie do serii. Z twórczości można korzystać.

Można też stworzyć spin-offy.

Skoro przeszkodą są prawa autorskie czyli gigantyczne pieniądze to jak pisałem wyżej chiałem zachęcić scenarzystów i rysowników do luźnego zainteresowania się tematem kosmicznych bogów ten pomysł nie jest własnościa jednego człowieka, wyobraźnia ludzka nie jest opatentowana..

[General75]

Reedycja Ekspedycji miała by tylko sens wtedy gdyby była wydana lepiej jak poprzednie wydanie.
Więc musiała by mieć cechy:
- integral, najlepiej w dwóch tomach.
- papier kredowy o odpowiedniej grubości.
- lepsza jakość druku.
- porządne dwie okładki pod względem jakości i grafiki, bo te z Muzy to nie powalają na kolana.
- dodatki, jakieś grafiki, szkice itp.
- nawet tytuł, Bogowie z kosmosu lub Ais lepiej brzmią. Nie wiem skąd ta Ekspedycja się wzięła.
- zachowanie wielkości formatu komiksu.
- atrakcyjna cena.
I to tyle mam wymagań jako czytelnik, żeby ponownie kupić ten komiks.

Z punktu widzenia ewentualnego wydawcy to już tak ciekawie na pewno nie wygląda.
Komiks ma 400 stron, więc to raczej drogie przedsięwzięcie i ryzykowne.
Ystad zamieścił w swoim poście dokładne nakłady z KAW.
Jest to prawie dwa miliony wydanych egzemplarzy, które skutecznie odstraszają ewentualnego wydawcę.

Części 1,6,7 dobrze się cenowo trzymają na aukcjach i za dużo ich nie ma. 8 w ogóle nie wydał KAW. Pozostałych jest dużo.
Zapotrzebowanie na wydanie z Muzy jest już dużo większe.
I wygląda tak: 1 tom 180-250 złotych. 2 tom 100-150 złotych.
Doszło tu do sytuacji gdzie pierwszy tom kosztuje więcej niż drugi, mimo że jest w nim Ostatni rozkaz.
Stało się to z powodu że pierwszy ma mniejszy nakład niż drugi tom.
10 lat temu Muza oba wydała za 100 złotych.
Więc zapotrzebowanie na ten tytuł jest, tylko nie wiadomo jaki.

Ewentualny wydawca musiałby się dobrze rozeznać w temacie, czy reedycja Ekspedycji mu się opłaci.
Wznowienie tytułu może być strzałem w dziesiątkę, lub zakończyć się totalnym fiaskiem.

Osobiście wątpię żeby doszło do reedycji w obecnej chwili... może za jakiś czas.

[Ystad]

Zapotrzebowanie na wydanie z Muzy jest już dużo większe.
I wygląda tak: 1 tom 180-250 złotych. 2 tom 100-150 złotych.
Doszło tu do sytuacji gdzie pierwszy tom kosztuje więcej niż drugi, mimo że jest w nim Ostatni rozkaz.
Stało się to z powodu że pierwszy ma mniejszy nakład niż drugi tom.
10 lat temu Muza oba wydała za 100 złotych.
Więc zapotrzebowanie na ten tytuł jest, tylko nie wiadomo jaki.

mylisz zapotrzebowanie rynku z tym co robią typowi kolekcjonerzy.
Nawet jeżeli wyszłoby nowe wydanie zbiorczej Ekspedycji, to ceny tych wydań z Muzy nie spadną drastycznie. Bo kolekcjoner będzie chciał mieć właśnie to. I tyle.

Wszak pojawienie się nowego wydania Tytusów nie spowodowało, że I i II jakoś potaniały, prawda?

[ljc]

myślę, że nakłady PRL są przeceniane pod kątem reedycji
to zupełnie inne komiksy, bo w innym standardzie wydawniczym, stare ideały są do wyjęcia, ale trzeba poświęcić na to czas

nie mam wydania z Muzy

Ais może się sprzedać (kwestia ceny i odpowiedniego marketingu)

legendarny komiks Polcha, człowieka, który stworzył Funky Kovala i narysował przygody Wiedźmina oraz kapitana Żbika
Komiks zabierze cię w podróż w przyszłość i przeszłość - kup klasyczny hard SF sprzed lat
Przemilczane przez naukę fakty - kim byli bogowie z kosmosu? Kto stworzył człowieka? Jaka jest prawda o rysunkach w Nazca i gigantach z księgi Henocha? Kultowy komiks na podstawie prozy Ericha Daenikena, kontrowersyjnego wizjonera, który szukał początków ludzkości w gwiazdach...
ble ble ble

dawno nie czytałem tego komiksu (z dzieciństwa jeden z ulubionych oczywiście, ale kurcze - wtedy były tylko ulubione:) i to tez jest kluczowe - czy ta historia daje radę?

[charlie_cherry]

Wydania Muzy też nie mam, ale przeczytałem drugi tom, gdyż dawno temu znalazłem go w miejscowej bibliotece. Mimo wszystko kiedyś chciałbym go zakupić, stąd mam nadzieję, że będzie jeszcze reedycja.

I tu pytanie: czy Polch coś zmieniał w wydaniu Muzy? Coś w warstwie graficznej lub może liternictwo?

[kokosz]

I tu pytanie: czy Polch coś zmieniał w wydaniu Muzy? Coś w warstwie graficznej lub może liternictwo?

Były zmiany - pamiętam, że w Lądowaniu któraś postać chyba miała inny kolor włosów. Czy coś więcej - z pamięci nie powiem.

[General75]

mylisz zapotrzebowanie rynku z tym co robią typowi kolekcjonerzy.
Nawet jeżeli wyszłoby nowe wydanie zbiorczej Ekspedycji, to ceny tych wydań z Muzy nie spadną drastycznie. Bo kolekcjoner będzie chciał mieć właśnie to. I tyle.

Wszak pojawienie się nowego wydania Tytusów nie spowodowało, że I i II jakoś potaniały, prawda?

Wiesz ci kolekcjonerzy to ludzie w różnym wieku.
10 lat temu dużo czytelników mogło nie kupić Ekspedycji bo mieli wydania z KAW.
Młodzi obecnie ludzie nie kupili bo byli wtedy dziećmi.
Te ceny podałem z obserwacji, po to żeby pokazać że jest zainteresowanie tą serią.
Potencjalny wydawca reedycji musiał by już sam ocenić czy wyjdzie na swoje z tą inwestycją.

Co do Tytusa to nie wiem jak to wygląda cenowo.
Nie interesuję się tematyką humorystyczną, oczywiście jak byłem dzieckiem to czytałem serię.

I tu pytanie: czy Polch coś zmieniał w wydaniu Muzy? Coś w warstwie graficznej lub może liternictwo?

Przeglądnąłem wczoraj drugi tom.
Szerokość komiksu jest o 1cm. mniejsza jak np. w Arzach.
Grzbiet jest lekko pół okrągły jak np. w Koralina.
Papier 100 g/m2
Brak informacji o nakładzie.
Nie posiadam już wydań z KAW i nie mam jak dokładnie porównać. Spróbuję z pamięci.
Jak kiedyś czytałem to odniosłem wrażenie że kolory są bardziej wyraźniejsze niż z KAW.
Tekst wygląda mi na taki sam.
Co do liter, to nie pamiętam czy zmieniła się ich wielkość, kształt lub rozmieszczenie w dymkach.

[charlie_cherry]

Pamiętam, że dawno temu czytałem wywiad z Polchem, który mówił coś, że spędził długie godziny przygotowując reedycję. Niestety, nie mogę znaleźć tego artykułu, więc jest pewna szansa, że zamiast o "Ekspedycji" mówił to o reedycji "Funky'ego" lub "Wiedźmina".

[General75]

Zapomniałem napisać w ostatnim swoim poście, że długość (wysokość) Ekspedycji jest taka sama jak w Arzach.
Jedynie ta szerokość jest mniejsza o 1cm.
Okładki wizualnie też nie są tak ładne jak w Arzach.
Chodzi mi o laminowanie, lakierowanie, czy jak to się tam fachowo nazywa.

[Dariusz Żory]

http://allegro.pl/polch-ekspedycja-tom1 ... 74488.html
Znalezione na Allegro. Cena kosmiczna.

[piotrassss]

Żądać to sobie można, najważniejsze jest, aby znalazła się osoba skłonna tyle zapłacić.

W zasadzie też jestem za wznowieniem Ekspedycji, aczkolwiek po przeczytaniu uważam,
że chociażby komiksy LEO pod względem klimatu są lepsze. Jakoś nie czuję tych postaci z Ekspedycji,
są tak trochę powierzchownie przedstawione, bohaterowie z Aldebaran i Betelgeza są ciekawsi (np ten stary wariat Pad).

[Dariusz Żory]

No mam za sobą Aldebarana i już po pierwszym tomie wciągnąłem się na maksa. Ja bym chciał Ekspedycje w Klasykach Polskiego Komiksu. Uważam, że temat Paleoastronautyki w komiksie może być przedstawiany naprawdę różnie. Jako kryminał, sci-fi, horror itp. hehehe.

A taka ciekawostką Betelgezy jest fakt, że może jeszcze za naszego życia ujrzymy wybuch tej gwiazdy. Ma, to być najjaśniejszy widoczny obiekt nocnego nieba. W dzień też ma być widoczna. Na Youtube jest temu poświęcony dokument Kosmos (cz.5) - Śmierć nadolbrzyma. Odnośnika nie podaje, bo nie wiem, czy wolno.

Wracając do komiksu. Temat paleoastronautyki cieszy się dużym zainteresowaniem, możliwe, że komis dzięki temu trendowi doczeka się porządnej reedycji.

[General75]

Jakiś czas temu facet sprzedawał dwa tomy za 400 zł. Były z autografami i rysunkiem Bogusława Polcha. I nikt nie chciał. Teraz to by lekko sprzedał za taką sumę.

[Dariusz Żory]

Myślę, że też nie.

[General75]

No nie jestem tego taki pewien.
Widać było, że ma je zadbane i bez uszkodzeń.
Z miesiąc lub dwa temu poszedł drugi tom za około 200zł. Stan dobry, z biblioteki.

[Sandman28]

... czyli pewnie kradziony

[General75]

Może ktoś pożyczył i zapomniał oddać...lub odkupił...

[Ystad]

http://allegro.pl/polch-ekspedycja-tom1-2-twarda-oprawa-i4050474488.html
Znalezione na Allegro. Cena kosmiczna.

pamiętam jak znajomy sprzedał swój egzemplarz (druga część) w licytacji za ponad 600 zeta. więc wszystko jest możliwe.

[pokia]

Cena 400 zł za oba tomy, to jest standard na alledrgo. Zazwyczaj się sprzedają, jak nie na pierwszej, to w ciągu dwóch/trzech wystawień.

Wniosek jest taki, że reedycja by się spokojnie sprzedała.
Będzie podobnie jak z Rorkiem, którego można kupić w zeszytach, a integral ponoć świetnie się sprzedaje.

[General75]

Wygląda na to że Ostatni rozkaz ukazał się jednak kiedyś w Polsce.

http://allegro.pl/ostatni-rozkaz-wedlug ... 95228.html

[kokosz]

Wygląda na to że Ostatni rozkaz ukazał się jednak kiedyś w Polsce.

http://allegro.pl/ostatni-rozkaz-wedlug ... 95228.html

Taaa? To porozmawiaj o tym z Polchem. Uprzedzam, że może dojść do rękoczynów

To co podlinkowałeś to kserówka (czarno-biała) wydania niemieckiego, z ręcznie wpisanymi polskimi dialogami (tzn ręcznie przed skserowaniem), choć przyznaję, że dość ładnie oprawione, dzięki czemu sprawia wrażenie półprofesjonalnego wydawnictwa...