Hej
Już od dłuższego czasu chodzi za mną komiks, który czytałem jak byłem nastolatkiem, więc w latach 90tych. Googlowałem i nic nie znalazłem, więc może ktoś z was mógłby mi pomóc?
Co pamiętam:
Komiks miał niesamowity klimat, była tam dziewczyna (zdaje się, że dziewczyna), która pod koniec komiksu popłynęła na wyspę, gdzie raz na ileść tam lat wyłażą żółwie i szybko potem wracają do wody. Akcja chyba działa się zimą, ale nie ręczę. Pamiętam stodołę bądź chatę z początku. Jak widzicie szczątkowe informacje. Chyba to z biblioteki miałem, więc mogło być wydane jeszcze w '80tych.
Byłbym bardzo wdzięczny za tytuł i autorów, to może uda mi się ten komiks znaleźć i przeczytać ponownie. Jakbym mógł jeszcze coś sprecyzować to proszę pytać.
Dzięki!