Chcialem dodac ze klan ELVES - to moi przyjaciele (i przyjaciolki) i oprocz nadpobudliwego Tranca naprawde ludzie sa OK.
Dalej CHCEm (bo to dla mnie zaczszyt) byc czlonkiem klanu ELVES - ale zanaczam ze mowienie o calym klanie jako o chmach to jest z waszej strony dziecinada.
Znacie Agatke - moja dobra koleznke ktora nie raz mi juz pomogla? WIecie ze ja tez wyzywacie od chamow i burakow ? Bo ona nalezy z nami do klanu (gdzies dala posta w offtopicowni
).
Znacie Finwego ? Czlowieka bardzo rozwaznego interesujacego sie Tolkienem i powiem wam ze zna tolkienowska tworczosc bardzo dobrze... i moglbym tak wymieniac i wymieniac - Matesa ktorego znam od kilku lat, Xaosa ktorego niedawno poznalem i jest swietnym blyskotliwym gosciem, Dreamfana z ktorym codzieeni rozmawiam i jestesmy kumplami, JTMuadipa ktory wlasnie konczy studia i na forum napisal moze ze 3 posty, Robaczka - czlowiek madry, rozwazny (btw specjalista od FX w Discovery), Outiego - ktory jest cichy spokojny i choc nie znam go za dobrze wiem ze do chamow nie nalezy. A ze Trance jest nadpobudliwy... hmm kasujcie jego posty ktore godza w wasz honor i po sprawie.
Ja znam tych ludzi i WY WY niby madrzy ludzie, gracze RPG piszecie ze jestesmy CHAMAMI bo klan elves to CHAMY i PROSTAKI. I poco im forum na katedrze ?
Wiecie najpierw sie smialem z was.. z klarka sie smialismy razem z kumplem u mnie w domu - bo kolega ma za duze kompleksy chyba...
ale teraz jest mi przykro. Jak powiedzial Xaos:
"przeczytanie tego tematu zniszczylo moja wiare w to, ze RPGowcy sa spolecznoscia ludzi inteligentych, kulturalnych i o szerokich horyzontach"
Wiecie - bawi mnie Klark i pare osob ktore mu chca sie przypodobac - PROWADZCIE SOBIE TA SMIESZNA KAMPANIE - ANTI ELVES KLAN - ale wiedzcie ze kazdy kto bedzie mial w sygnaturce taki napis budzi we mnie litosc. Bo nic nie wiecie o ludziach ktorzy sa moimi przyjaciolmi.
Pozdrawiam: Jeden z CHAMOW!
Jak wam to nie da nic do myslenia - to
[/i]