baner

Recenzja

Rewolucje: Parabola

Yaqza, Yaqza recenzuje Rewolucje #01: Parabola
Łączy je czas, oddziela przestrzeń. Razem tworzą jedną opowieść, która mimo że złożona z epizodów nie mających ze sobą wiele wspólnego, tworzy spójną całość.

Świat, w jakim się znaleźliśmy w pewnym sensie bliski jest naszemu- wydawać się jednak może obcym i odległym ze względu na swych mieszkańców i sposób, w jaki został nam objawiony.
Bohaterowie są - z charakteru przynajmniej- takimi samymi ludźmi jak Ty czy ja- mają swe pasje, lęki, marzenia. Dążą do nich, a czasami nawet udaje im się je urzeczywistnić.
Ich sny zaskakują różnorodnością- wyprawy w nieznane zakątki globu, starania o odzyskanie opieki nad ukochanym dzieckiem, wynalazki przeróżnej maści- a wszystkie opowiadające o tych marzeniach historie spięte klamrą jednego z nich.
Opowieści łącza się w płynny i interesujący sposób- zupełnie jakbyśmy idąc ulicą zwracali uwagęprzenosili spojrzenie na coraz to nowe elementy otoczenialudzi, czasami odbiegając myślami gdzieś daleko, daleko, po to tylko by po chwili znów wrócić do naszejich rzeczywistości- każdy z przechodniów może nam opowiedzieć prawdziwie niezwykłą historię...

Opowieści z albumu "Parabola" w swej pierwotnej formie tworzyły niezależne epizody- na potrzeby wydania egmontowskiego zostały one połączone by stworzyć wielowątkowy tygiel pomysłów.
Historie są raz lepsze, raz gorsze, czasami lżejsze, łatwiejsze, kiedy indziej trudniejsze w interpretacji, zagadkowe- wszystkie jednak warto przeczytać by zrozumieć i pojąć siłę tkwiącą w tym komiksie- przyciągającą uwagę, absorbującą, nie pozwalającą oderwać się na chwilę nawet, dla zaczerpnięcia powietrza. W tym świecie można utonąć.

Specyficzny sposób ilustrowania Mateusza Skutnika odrealnia bohaterów (którzy zyskują przy tym karykaturalne wręcz kształty) i ich otoczenie (drzewa przypominające baloniki na patykach na długo zapadają w pamięć) wciągając czytelnika w dziwny, równoległy do naszego ale jednocześnie inny świat.
Budynki, ulice, pojazdy- wszystko wygląd znajomo, ba! swojsko!, a mimo wszystko...inaczej.
Skutnik nie zaśmieca kadrów zbędną ilością detali czy na siłę wprowadzanym cieniowaniem- widzimy tylko najważniejsze linie, najważniejsze dla historii. Jeśli ona tego wymaga- jest ich więcej. Jeśli może się bez nich obyć- mniej.
Ale zawsze w sam raz.
Rysunek świetnie współgra z kolorystyką i ramię w ramię tworzą na wpół bajkowy klimat jedynej w swoim rodzaju, bardziej kolorowej od naszej rzeczywistości. Nie bardziej malowniczej, ale właśnie kolorowej- choć i to niekoniecznie najlepiej będzie opisywać stan faktyczny...Ale efekt dobrze jest zobaczyć samemu, samemu ocenić.

"Parabola" to niezwykle udany start albumowych "Rewolucji"- z niecierpliwością czekam na kolejny tom, przygotowując przy okazji sprzęt do kolejnego zanurkowania w jeziorze pełnym pomysłów.


Scenariusz: Mateusz Skutnik
Rysunki: Mateusz Skutnik
Druk: kolor, kreda
Oprawa: kartonowa
Format: 21 x 29 cm
Stron: 48
Cena: 18,90 zł
Wydawnictwo: Egmont Egmont

Opublikowano:



Rewolucje #01: Parabola

Rewolucje #01: Parabola

Scenariusz: Mateusz Skutnik
Rysunki: Mateusz Skutnik
Wydanie: I
Data wydania: Marzec 2004
Seria: Rewolucje
Druk: kolor, kreda
Oprawa: miękka
Format: 21 x 29 cm
Stron: 48
Cena: 18,90 zł
Wydawnictwo: Egmont
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-