Recenzja
X-Morrison
Przemysław Pawełek recenzuje New X-Men #01: Z jak ZagładaRun szkockiego okultysty zaczyna się dość intensywnie, a potem robi się tylko lepiej. Już pierwsza strona przedstawia Wolverine'a i Cyklopa masakrujących Sentinela. Kolejne zeszyty pokazują wizję świata Marvela, w której u mutantów pojawiają się kolejne mutacje, co budzi u ludzi jeszcze większe obawy i niechęć, a na domiar złego pojawia się nowe ugrupowanie dążące do fuzji ludzkich i zmutowanych ciał. Żeby nie było zbyt prosto - pojawia się też tajemnicza kobieta o potężnych mocach, która na sam początek doprowadza do masowego ludo- czy też mutantobójstwa, by potem zabrać się za podopiecznych Xaviera.
W narracji Morrisona i kolejnych współpracujących z nim rysowników czuć parę rzeczy. Po pierwsze jest dość mocno i intensywnie. To już nie nastolatki, a często to bohaterowie, po których widać, ile przeszli. Jest tu miejsce na przemoc, erotyczne napięcie prowadzące do już mniej naiwnych dwuznaczności i zaostrzenia relacji pomiędzy poszczególnymi członkami grupy. Wszystko to ukazane jest z żywym rytmem, bez miejsca na przynudzanie, w sugestywny, dość filmowy sposób. Są tu też ostre zwroty akcji, które potrafią zaskoczyć. Spojrzenie Morrisona znalazło zresztą swoje odbicie w kinowej sadze mutantów.
Warto też wspomnieć o świetnej robocie rysowników, zwłaszcza Frank Quitely i Leinil Francis Yu w swojej realistycznej kresce wzmacniają tę 'dojrzalszą' wizję X-Menów, wykazują się warsztatem, a finałowy, praktycznie niemy zeszyt, pokazuje jaką skalę może osiągnąć synergia pisarza i rysownika, gdy mają odwagę wyjść poza sztywne ramy konwencji i na przykład graficznie ukazać paranormalną sekwencję psychoanalizy zwichrowanego umysłu.
Run Morrisona „Z jak Zagłada” w swojej początkowej fazie nie ma dla mnie niemal żadnych wad - świetnie się go czyta, bazuje na dekadach dziedzictwa, ale jednocześnie po dwóch dekadach nadal jest pełen świeżości, której mogą pozazdrościć autorzy biorący się za tę drużynę w ostatnich latach. Jeśli jest się fanem mutantów, to autentycznie trzeba się zapoznać z tym cyklem. Jeśli się za nimi nie przepada - to też warto dać szansę, nawet jeśli miałaby to być jedyna seria o mutantach, której zaufacie.
Autor recenzji jest dziennikarzem Polskiego Radia.
Opublikowano:
New X-Men #01: Z jak Zagłada
Scenariusz: Grant Morrison
Rysunki: Frank Quitely, Leinil Francis Yu, Ethan Van Sciver, Igor Kordey
Wydanie: I
Data wydania: Grudzień 2019
Seria: New X-Men
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 263 x 175 mm
Stron: 248
Cena: 99,00 zł
Wydawnictwo: Mucha Comics
ISBN: 978-83-65938-82-4
Rysunki: Frank Quitely, Leinil Francis Yu, Ethan Van Sciver, Igor Kordey
Wydanie: I
Data wydania: Grudzień 2019
Seria: New X-Men
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 263 x 175 mm
Stron: 248
Cena: 99,00 zł
Wydawnictwo: Mucha Comics
ISBN: 978-83-65938-82-4
WASZA OCENA
9.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
9 /10
Zagłosuj!
Galerie
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-