baner

Recenzja

Kłopoty w zimowym Londynie

Krzysztof Tymczyński recenzuje Czwórka z Baker Street #03: Słowik ze Stepney
7/10
Kłopoty w zimowym Londynie
7/10
Trzecia odsłona przygód młodocianych pomocników Sherlocka Holmesa tylko potwierdza, że jest to jeden z najprzyjemniejszych komiksów frankofońskich głównego nurtu, jakie ostatnimi czasy trafiły na rodzimy rynek.

Tym razem Billy, Charlie i Czarny Tom dostają od słynnego detektywa pozornie łatwe zadanie. Ot, po prostu trzeba obserwować młodego paniczyka, który do szaleństwa zakochał się w pewnej śpiewaczce. Oczywiście z czasem nic nie idzie tak jak powinno i nasza trójka bohaterów (oraz ich nieodłączny, koci towarzysz) będzie musiała radzić sobie nie tylko z buzującymi hormonami obserwowanego Neville’a, ale także z najróżniejszymi złoczyńcami z East Endu. Na czele z niejakim Krwawym Percym, który z całą pewnością nie zawdzięcza swojego pseudonimu temu, że na co dzień jest potulny jak baranek.

Seria ”Czwórka z Baker Street” od samego początku kupiła mnie całkiem ciekawie nakreślonymi postaciami oraz osadzeniem w takim czasie i miejscu, które nie ukrywam, bardzo lubię. Djian i Legrand, którzy są scenarzystami cyklu, umiejętnie przedstawiają tutaj realia tej epoki, inteligentnie korzystają w twórczości Artura Conana Doyle’a i przede wszystkim, mają ciekawe pomysły zarówno na fabuły kolejnych tomów, jak i prowadzonych przez siebie bohaterów. Cała nasza tytułowa czwórka (tak, kot również) to sprawnie rozpisani bohaterowie, którzy nie tylko potrafią wzbudzić sympatię u czytelnika, ale także widać ich konsekwentny rozwój. Tym razem jednak scenarzyści dorzucili do tego moim zdaniem nieco ciekawszych sojuszników jak i przeciwników, niż ci z poprzedniej odsłony. Młody i kierujący się sercem Neville jest uroczo idealistyczny, zaś Krwawy Percy naprawdę ciężko pracuje, by czytelnik uważał go za kawał gnoja.

Swoją drogą, może twórcy nieco przesadzili z jego brutalnością, seria wszak kierowana jest raczej dla młodszych odbiorców. Nie dostajemy tu oczywiście scen z filmów typu gore, ale już samymi dialogami dość obrazowo dowiadujemy się czegoś o tym, jak nasz wspomniany Krwawy Percy lubi się obchodzić z innymi. To już drugi raz, gdy podczas lektury serii ”Czwórka z Baker Street” przechodzi mi przez głowę taka myśl. Pierwszy raz był przy okazji premierowej odsłony, gdzie scenarzyści dość swobodnie (jak na komiks dla nastolatków) operowali tematyką prostytucji wśród nieletnich. Mnie, bezdzietnemu staremu koniowi, zasadniczo to nie przeszkadza. Rodzice mogą mieć jednak zgoła inne zdanie na ten temat.

Rysunkowo ”Czwórka z Baker Street” prezentuje się nadal bardzo przyzwoicie. David Etien nieźle odnalazł się w zimowych klimatach, a nie każdy rysownik to potrafi. Cały czas podoba mi się także swoista kreskówkowość jego stylu. Jest i sporo detali w tle, dzięki czemu od niektórych plansz ciężko mi oderwać wzrok.

”Czwórka z Baker Street” to jak dla mnie niezmiennie porządna, frankofońska robota. Nie jest to tytuł rzucający na kolana, ale z pewnością wyróżniający się pozytywnie na tle wielu innych generycznych tytułów z tej części Europy. Ja ze swojej strony polecam i już powoli zabieram się za lekturę kolejnej części.

Opublikowano:



Czwórka z Baker Street #03: Słowik ze Stepney

Czwórka z Baker Street #03: Słowik ze Stepney

Scenariusz: Jean-Blaise Djian, Olivier Legrand
Rysunki: David Etien
Kolor: David Etien
Wydanie: I
Data wydania: Listopad 2019
Seria: Czwórka z Baker Street
Tłumaczenie: Ernest Kacperski
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 21,6x28,5 cm
Stron: 56
Cena: 34,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328142510
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Kłopoty w zimowym Londynie Kłopoty w zimowym Londynie Kłopoty w zimowym Londynie

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-